Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Beskid Śląsko-Morawski - Skalka, Kostelky
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

Po świętach nie umiałem wysiedzieć w domu i przed Sylwestrem skoczyłem chociaż jeszcze na 1 dzień, wybierając Beskid Śląsko-Morawski, którego, oprócz Łysej Góry, jeszcze nie znam.

pogoda zapowiadała się do bani i tak też wyglądało w Mostach u Jablonkova. auto zostawiliśmy pod dworcem i tam z przerażeniem spostrzegłem grupę jakiś 20 osób, wybierających się w tym samym kierunku co my, część z sankami, nartami, a jeden facet z... pistoletem hukowym, którym kilkukrotnie strzelał!

kiedy byliśmy trochę wyżej zaczęło się robić niebiesko, chmury znikać, a tak od wysokości 750-800 zrobiła się idealna, przepiękna zima. udało nam się wyprzedzić większość rozgadanej stonki, pooglądać panoramę Beskidu Śląskiego z jedynej mijanej polanki i po godzinie byliśmy w Chacie Skalka. tam tłum, ale wolny stolik był. oczywiście, jak to w Czechach bywa - schronisko to właściwie restauracja z obsługą. wolę jednak polskie klimaty, ale cóż... ciepła herbata (mróz w Mostach był około -7, teraz nieco zelżał do -4, bo słońce świeci) oraz cesnakova, w której czosnku ani czuć! może leżał niedaleko? Rolling Eyes

nieśpiesznie ruszamy dalej w kierunku schroniska Severka. po raz kolejny okazuje się, ze stawiający w tych okolicach tablice o odległościach na szlakach musieli być mocno dziabnięci, bo odległości te wydają się dokładnie odwrotne do rzeczywistych. ludzi po drodze ciut mniej, za to mija nas pan który gromkim głosem śpiewa kolędy na całą okolicę. takiemu to wesoło Very Happy za chwilę widzę, że dyryguje jakimiś świerkami... może jednak wolę być smutny? schronisko Severka (brzydkie, fuj) znowu oblężone stonką, za to widać Malą Fatrę.

postanowimy podejść jeszcze do Kamennej Chaty - i znowu idziemy szybciej niż pokazywały tablice. w Kamennej znowu tłum, więc na drogę powrotną wybieramy pusty niebieski szlak. zanim do niego trafimy spotykamy znowu faceta z pistoletem hukowym, który strzela, aby jego dzieci mogły sobie po lesie pobiegać. a ch..j, że to teren chroniony, strzelać mu przecież nikt nie zabroni Evil or Very Mad

niebieski szlak puściutki (no, 1 człowiek), potem skręcamy na cyklostradę, gdzie mijamy kilku narciarzy biegowych i dwa samochody. i po raz kolejny odległości na tabliczkach są wręcz niewiarygodne (odcinek rzekomego kilometra pokonywaliśmy ponad 20 minut, a rzekomych dwóch kilometrów niecałe 15 - te same nachylenie, te same tempo... cuda niewidy? i tak w porównaniu z mapą nic się nie zgadza).

a potem zejście do Mostów i jeszcze do Jablonkova na obiad. a w dolinie cholernie zimno, znacznie mroźniej niż u góry.

ogólnie nasza trasa to taki spacerek, nawet nie na 1 dzień, ale na pół. przyjemna, mało męcząca, z kilkoma miejscami widokowymi i, jak sądzę, przez cały rok oblegana.

trochę zdjęć Smile
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

A właśnie, znasz jakieś przewodniki po tym obszarze? Szukam i znaleść nie mogę.
Wycieczka ładna, pogoda się udała Smile
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

nie znam, niestety, a sam bym chętnie poczytał. może Mirek coś wie o jakiś pozycjach?
Zobacz profil autora
mirek


Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wodzisław śląski

Piotrek,niestety nie mam dysponuję tylko własnym doświadczeniem.Mogę zobaczyć w Bohuminie ,ale jak coś będzie to po czesku.Pudelek, świetne fotki.
Zobacz profil autora
Gar


Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska

Mam coś takiego: Piotr Nowicki "Beskid Śląsko - Morawski", wydawnictwo PTTK "Kraj", Warszawa 1997, s.278
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Mirek, to jak będziesz zobacz, może akurat będzie wydanie polsko-języczne (tak jak u nas można czasem kupić przewodniki dla obcokrajowców), wydawca by mnie wtedy interesował, poszukam w Czeskich sklepach internetowych.

Gar, spotkałem się kiedyś z tym przewodnikiem (i kurde nie kupiłem) ale teraz nie znajduję go nigdzie, niby nakład wyczerpany. Poszperam jeszcze w antykwariatach.

Swoją droga dziwne, że o Słowacji przewodników cała kupa o Czechach to wyłacznie Praga, ogólny o Czechach lub zbyt skromny o weekendowych wycieczkach po płn Czechach. Jakoś mniejsza popularność tego kraju, takie mam wrażenie, a z mojego punktu zamieszkania (Żywiec) tak samo daleko do Czech jak do Słowacji.
Przynajmniej tak to wygląda jak się wejdzie do żywieckiego Matrasa czy Empiku. Prędzej kupisz przewodniki afrykańskie niż naszych sąsiadów. Jakby pół Polski na wakacje wyjeżdżało do Czadu Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Pon 18:09, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

bo generalnie słowackie góry są bardziej popularne od czeskich - przecież o czeskich Sudetach też ciężko coś dostać Sad a już Beskid Śląsko-Morawski to w ogóle nie istnieje w ogóle mieszkańców Polski... przypuszczam, że i sporo górołazów nie umiałoby powiedzieć o nim niczego konkretniejszego.

a Słowacja - góry (przewodniki są), baseny termalne (przewodniki są) oraz ogólne. bo po za tym też ciężko znaleźć jakieś przewodniki np. tylko o samej Orawie, albo Spiszu albo np. o Małych Karpatach.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Póki co udało mi się kupić mapę "Morawskoslazke Beskidy" wyd. czeskiego SHOCart. Lepszy rydz niż nic Smile
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

taka zielona? to pewno ta co moja Smile u mnie nie ma ani czasów ani kilometrów, więc to trochę takie na oko wyznaczanie czasu przejścia.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Dokładnie ta sama. Kupię jeszcze pewnie kilka arkuszy tego wydawnictwa bo nie znalazłem nic innego (właśnie żeby były czasy lub km).
Jest tezoś takiego w internecie [link widoczny dla zalogowanych]
nawet dobre jak sie ma sprawne łącze Very Happy
Zobacz profil autora
Gar


Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska

Pudelek napisał:
bo po za tym też ciężko znaleźć jakieś przewodniki np. tylko o samej Orawie, albo Spiszu albo np. o Małych Karpatach.

To nie do końca prawda. W ostatnich dwóch latach pojawiło się trochę takich regionalnych pozycji w języku polskim po poszczególnych regionach Słowacji. Nie są niestety rewelacyjne, ale są. Na Słowacji kupowałem je o ile pamięć mnie nie myli po około 200 słowackich koron za sztukę.
I bezdroża wydały co nieco (ja mam Orawę i Liptów, ale wydaje mi się że to nie jest jedyna ich pozycja o Słowacji)
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Słowackie wyd Dajama wydaje przewodniki w polskiej wersji językowej. Są raczej dość schematyczne w treści ale co trzeba jest.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Gar


Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska

Piotrek napisał:
Słowackie wyd Dajama wydaje przewodniki w polskiej wersji językowej. Są raczej dość schematyczne w treści ale co trzeba jest.
[link widoczny dla zalogowanych]

Dokładnie o te przewodniki mi chodziło. Jak pisałem bez rewelacji, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

no niestety, tak bywa z reguły, że to co wydają Słowacy albo Czesi po "polsko" to wygląda... dziwnie. wiadomo, lepsze to niż nic (poszukajmy w Polsce słowackiego opracowania np. o Żywieckim - może jest, ale jakoś nie widziałem). natomiast ja poszukuję wydawnictw w miarę kompetentnych, a nie jakieś informatory dla przypadkowych osób - słowem, coś, czym można by się podeprzeć przy rozmowie czy cytacie jako rzecz wiarygodną w miarę
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Te wyd Dajamy jakieś tragiczne nie są. Maja typowy układ-informacje o regionie, przyrodzie, opisy tras (zazwyczaj kilkadziesiąt wycieczek). Taki standard który już powoli odchodzi do lamusa. I dobrze, zdecydowanie lepiej czyta sie przewodniki takie jak ma Rewasz, z dużą ilością ciekawych tematów o opisywanym regionie..
Narazie kupiłem kilka przewodników z Dajamy, czekam jeszcze na kuriera z kolejnymi. Póki co nic lepszego nie znalazłem (ale może źle szukam).
To co wydają Bezdroża o Słowacji (n.p Spisz-od Pienin po Raj czy Orawa i Liptów) to raczej uzupełnienie bo tam znów kiepsko z trasami ale za to jest troche ciekawych opisów.

Generalnie to marzy mi się by wszystkie przewodniki były tak pisane i o takim układzie jak Rewaszowa seria "Przewodników dla prawdziwego turysty". Nazwa trochę bufoniasta Very Happy ale jak dla mnie są tą serią bezkonkurencyjni.
Zobacz profil autora
Beskid Śląsko-Morawski - Skalka, Kostelky
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu