Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
[fg] Góry Skaliste Kanady cz.I
Spoko


Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sucha Beskidzka

Drodzy czytelnicy.Mam to szczęscie że posiadam rodzinę w kanadzie(nie to żeby jakieś wsparcie finansowe) ale zostałem zaproszony do odwiedzenia kanady.Cała podróż została sfinansowana przez rodzinę ,i to jest to szczęście
A więc od początku.Do wyjazdu(wylotu) doszło 15 lat temu.Na początku września samolot wylądował na lotnisku w Calgary.Calgary miasto obecnie pow 1mln mieszkańców leży około 200 km od stolicy Kanadyjskich gór skalistych -miasta Banf.Nie ukrywam że liczyłem na częste wyjazdy wgóry -2godz jazdy autostradą.Opuszczałem Polskę jeszcze zieloną .W kanadzie w tych okolicach dominował już kolor jesienny żółty.Pierwsz śniegi przychodzą tutaj na początku pażdziernika.Okolice Calgary mają kontynentalny klimat Miasto leży na wysokości 1000 mnpm.(dane które tu podaję są przybliżone prosżę nie traktować je jako faktograficzne).Często występują mrozy do ok -40stopni C Ale też często w zimie napływa od gór wiatr fenowy przynosząć odwilż .Na ogół powietrze jest suche.Tydzień po przylocie wybrałem się z rodziną na wyprawę w góry skaliste w okolice miasta Banff nad jezioro Lake luis.Nad jeziorem znajduje się największy i najdroższy hotel kanadyjskich gór skalistych Otoczenie Lake Luis jest najbardziej odwiedzane przez turystów.Poszliśmy piękną wypielęgnowną dróżką wzdłuż jeziora i dalej w górę doliny w stronę opadającego jęzora lodowcowego (załączone zdjęcia) w Pewnym momencie widzę urywający się koniec jęzora a za chwilę potężny huk. nie wyobrażałem sobie że to jest takie głośne.Na jęzor nie weszliśmy Praktycznie bez raków nie ma możliwości.Wróciliśmy z powrotem i przez grzędę przeszliśmy nad wyżej położone jezioro(Uwaga Agnieszki wasze to jezioro) Lake Agnes(patrz zdjęcia)Proszę mnie nie pytać o nazwy gór widocznych na zdjęciach ponieważ po 15 latach nie pamiętam a mapy nie posiadam.Patrząc z grzędy na z jednej strony jezioro Lake luis a z drugiej na Lake Agnes widać bardzo dużą różnicę w ich kolorze.To pierwsze mocno białe (zasilane przez lodowiec) to drugie głęboko zielone.Wspinając się na grzędę przez las odczuwałem jakiś specyficzny zapach. Pytałem skąd ten zapach .Okazało się że to żywica.Przypomniała mi się czytana kiedys książka Fiedlera Kanada Pachnąca Żywicą.Poza tym w tych lasach często zwisają z drzew jakieś -nie wiem-mchy czy porosty zwane brodą starców.Myślę na tym zakończyć ten post .zapraszam na następne.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
ziolek


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb

Niezłe klimaty
Zobacz profil autora
marol


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko

Świetne klimaty! I jeszcze to czego w Polsce nie sposób znaleźć: piękne krajobrazy i zero ludzi Shocked Kanadajczycy to szczęśliwi ludzie z 20 milionów ludzi i tyle gór i lasów, szczęściarze nie ma co!
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

właśnie oprócz pięknych okolic urzekły mnie te pustki... a może to tylko tak na zdjęciach, a z tyłu czai się autobus? Very Happy
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Kto wie. W sumie jakoś trzeba było tam dotrzeć Twisted Evil
Łande okolice.
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

ammo napisał:
W sumie jakoś trzeba było tam dotrzeć


I tutaj zaczyna się mój problem... . Mam awiofobię Sad
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

nie latałem więc jeszcze żadnej fobii nie mam
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Niezle klimaty Exclamation .
Zobacz profil autora
Spoko


Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sucha Beskidzka

Ja byłem tam we wrześniu więc ruch turystyczny jest mniejszy.We wakacje przyjeżdża sporo ze Stanów Zjednoczonych i Niemiec.Okolice gdzie jest większe skupisko szlaków i baza noclegowa Tam ruch jest podobny jak u nas .Ale na tak dużej przestrzeni są miejsca gdzie można całymi dniami nikogo nie spotkać.A Wojtek możesz ostatecznie okrętem popłynąć jak za dawnych lat
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

a czy istnieje możliwość nocowania np. we własnym namiocie, czy tylko w wyznaczonych miejscach typu hotel? bo nawet najpiekniejsze wyprawy w góry bledną, gdy wieczorem wchodzić do "Carltona", a tam przy barze spotykasz wyszminkowane panieneczki i gości z łańcuchami
Zobacz profil autora
Spoko


Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sucha Beskidzka

W parku narodowym Banff jest kilka kampingów samochodowych + kilka pól biwakowych.Sam park jest dośc licznie odwiedzany.Poza parkiem przy drogach też są kampingi a na dziko gdziekolwiek poza parkiem ale z pewnym ryzykiem
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Spoko napisał:
A Wojtek możesz ostatecznie okrętem popłynąć jak za dawnych lat


Tia... . Jeszcze lepiej Wink - ze 2 tygodnie bez stałego lądu. Nie dzięki. Poprzestanę na Tatrach i Alpach Very Happy
Zobacz profil autora
Re: Góry Skaliste Kanady cz.I
xaga
Moderator

Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z podnóża Beskidu Małego [Andrychów/Kęty]

Spoko napisał:
(...) przeszliśmy nad wyżej położone jezioro(Uwaga Agnieszki wasze to jezioro) Lake Agnes(patrz zdjęcia)(...)


...moje? Exclamation ? Exclamation Wink

rzeczywiście-całkiem inne klimaty niż nasze, ale równie urzekające Smile
Zobacz profil autora
Góry skaliste Kanady cz.2
Spoko


Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sucha Beskidzka

Góry skaliste cz.2
Tydzień póżniej pojechaliśmy w Góry Skaliste na dwa dni z planowanym noclegiem na campingu .Tym razem pojechaliśmy 100km na północ od Banff nad granicę z parkiem narodowym Jasper. Ta część Gór Skalistych jest najwyższą częścią w Kanadzie.Mount Robson 3954 mnpm.W tych okolicach znajduje się też największy lodowiec górski Kanady.Naszym zamiarem była wycieczka na lodowiec .Kupiłem sobie buty w Second hand.Szczęśliwie były bardzo antypoślizgowe dobre na lodowiec.Ale trochę za ciasne co odczułem szczególnie na drugi dzień.Koło lodowca znajduje się schronisko-hotel z kilkoma specjalnymi pojazdami do wycieczek po jęzorze lodowcowym.Ze względu na cenę nie skorzystaliśmy.Poszliśmy pieszo.Lodowiec ten jak wiele innych wykazuje tendencję do cofania sięOd ponad 100 lat prowadzone są obserwacje jego cofania i co 10 lat zaznaczono miejsca w których lodowiec był wcześniej .Od obserwacji cofnął się jakies 500 m.W ostatnich latach to cofanie jest znacznie przyśpieszone.Weszedłem na lodowiec bez problemu dzięki dobrym butom .Przeskakiwaliśmy szczeliny głębokie na jakieś 20m .Na lodowcu odczuwało się bardzo zimny wiatr.Poszliśmy w górę około 500 m Dalej nie szliśmy gdyż wyżej szczeliny bywają przysypane i istnieje niebezpieczeństwo wpadnięcia.Po powrocie z lodowca zatrzymaliśmy się na nocleg na campingu.Camping był zlikalizowany w bardzo ładnym miejscu nad jeziorem .Do wyboru gorąca woda w łazience lub zimna w jeziorze.Poszczególne stanowiska na campingu bardzo obszerne z miejscem na ognisko(ruszt + drewno).Właściciel przyjechał wieczorem o 9 i pozbierał opłatę.A tak poza tym nie ma stałego personelu.Ten camping był stosunkowo blisko drogi więc był w miarę bezpieczny jeśli chodzi o niedźwiedzie.Ale na odległych biwakach -obozowiskach istnieją szczegółowe przepisy..Żywności nie należy trzymać w namiotach .Około 50 do 100m poza namiotami położony jest drąg ponad ziemią rozparty na 2 drzewach na wysokości takiej aby niedźwiedź nie dosięgnął .Jest dostawiana drabinka i na tym drągu wiesza się swój prowiant(niedżwiedzie nie nauczyły się jeszcze przystawiać drabinkiJeżeli jakiś niedżwiedź zbliży się wnocy do obozowiska to przyciągnięty zapachem kręci siE w pobliżu drąga ,aż wreszcie zrezygnowany odchodzi.
Na drugi dzień wybraliśmy się na jakąś górę położoną nad sztucznym długim ok 20 km jeziorem.Teraz właśnie bardzo odczułem swoje ciasne buty.Po pierwszym dniu miałem duże odciski z tyłu pięt.Szliśmy 10 km wzdłuż jeziora a potem ok 6 km w górę .Każdy krok to ogromna męczarnia.Nigdy przedtem ani potem nie wycierpiałem tak przez odciski.Zaciskałem zęby i szedłem.Na szczycie niewielka ulga.Z powrotem było nieco lepiej gdyż stopa uciekała do przodu więc nie uwierało tyle.To był chyba mój chrzest w górach.Czy widziałem jakieś zwierzęta?
Z odległości do 200 m widziałem kozice ,rosomaka,i jeżozwierza.Podobny do naszego jeża ale kilka razy większy.Były one jednak płochliwe.Natomiast bardzo natarczywe były barany górskie -sheep,które nachalnie domagały sie smakołyków.Na tym kończę ten post .Zapraszam na następne i pozdrawiam wszystkich
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Świetne!! Ta ostatnia fotka znakomita. Dzikość, dzikość i jeszcze raz dzikość. Oj może nawet przełamię swoją awiofobię Very Happy
Zobacz profil autora
[fg] Góry Skaliste Kanady cz.I
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu