 |
 | Turbacz... - fajny czy brzydki ? |  |
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 17:37, 27 Kwi 2006 |
|
 |
|
 |
 |
No więc kilka kolejnych pytań a'la socjologia.
1. Czy byliście na Turbaczu ?
2. Ile razy ?
3. Czy podobało się wam ?
4. W zestawieniu z Koroną Beskidów (najwyższe szczyty pasm Beskidzkich) na którym miejscu pod względem "ciekawości" wycieczki ustawilibyście Turbacz ?
Ja byłem na Turbaczu dwa razy (za mało by powiedzieć, iż jestem znawcą tego tematu). I muszę przyznać że w drodze nań znalazłem wszystko to co kocham w tych naszych pięknych Beskidach: las pachnący igliwiem, piękne stare drzewa, superowe polanki i całkiem niezłe z nich widoki. Nie zawiodłem się po wycieczce na niego i z czystym sercem mogę powiedzieć, że rację miał Papież Jan Paweł II wołając: "Chodź na Turbacz". GORĄCO POLECAM !!
|
|
 |
|
 |
 | |  |
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Czw 18:32, 27 Kwi 2006 |
|
 |
|
 |
 |
ad1. tak
ad2. wiele razy
ad3. tak
ad4. trudno powiedzieć ale dla mnie napewno ciekawiej/ładniej niż na Lackowej, Czuplu (choć tam się teraz "panoramowo" zrobiło więc półna pół) czy Skrzycznym.
|
|
kilerus
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 713 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska |
|
 |
Wysłany: Nie 23:54, 28 Maj 2006 |
|
 |
|
 |
 |
ja tez w zimie
wiedzialem ze bedzie odsniezone skuterem ale nie myslalem ze az tak
szkoda
|
|
daniel
Moderator
Dołączył: 19 Kwi 2006 |
Posty: 799 |
Przeczytał: 2 tematy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: żYwIeC/TwArDoRzEcZkA |
|
 |
Wysłany: Czw 0:10, 19 Kwi 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Makuc przecież mamy kwiecień. Przychodzisz pod schronisko siadasz na ławce wyciągasz pyszne kanapeczki a pod nogami taki syf jak na wysypisku śmieci. Jednym słowem, jaki Pan taki kram;-).
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
BIESY1
Dołączył: 06 Sie 2007 |
Posty: 37 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 10:06, 30 Sie 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Mam jak najlepsze wspomnienia z Turbacza...trafiliśmy na super pogode...troche to schronisko szpeci (może nawet więcej niz troche)...spaliśmy pod namiotem...schronisko za plecami...więc było przepięknie...a rankiem stado owiec...z dzwoneczkami, szczekające psy...cała atmosfera. W bacówce facet z kobietą i chyba z trójką dzieci...najmłodsze chyba miało z 0,5 roku...podziwiam, nie pochwalam...ale Baca witał żętycą...oscypek był tak twardy że nie dało się go zjeść...a ja uwielbiam oscypki:)...Minus Turbacza...to że mozna dojechac tam samochodem i jest tam czasem pare osob które raczej tam być nie powinni...w lakierkach spodniach w kantke...
|
|
 |
 | |  |
kuba
Dołączył: 26 Sie 2007 |
Posty: 548 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: kraków |
|
 |
Wysłany: Czw 10:41, 30 Sie 2007 |
|
 |
|
 |
 |
ja np.bardzo nie lubie tego szczytu:D
chodz jest drugi pod wzgledem mojej bytnosci na szcytach.4 razy na nim bylem,i wreszcie ostatnio go przebilem,bedac 5 raz na ćwilinie:D
mojej ulubionej chyba górze(wspomnienia)
turbacz...ani sie nie wyroznia w panoramach..ma ogromny moloch - schronisko pod szcytem....no dobra..juz wiecej nie pisze bo mnie zjedza jego fani;)
pzdr wszystkich
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 4
|
|
|
|  |