SKAWICA- ZWARDOŃ przez B.G, , H. Boraczą, Krawców W. itd

Dołączył: 28 Mar 2007

Mam taki plan na 5 dni , może w maju.
Będę zobowiązany za wszelkie sugestie i pomoc.

Skawica-Hala Krupowa-Babia Góra-Markowe Szczawiny-P.Jałowiecka-Pilsko-Hala Miziowa-Trzy Kopce-Hala Rysianka-Hala Boracza -(i tu mam kłopot jak najsprawniej przeskoczyć na) Krawców Wierch-Kubiesówka??-Wielka Rycerzowa-Przegibek-Przełęcz pod Orłem-Wielka Racza-Zwardoń.

A może robić tą trasę ze Zwardonia?

Nie napisałeś jaką będziesz preferował formę noclegu, tzn. w schroniskach, pod namiotem, w szałasach, na kwaterach itp. od tego też dużo zależy.

Na wstępie wypada powiedzieć, że trasa :

Skawica - Krupowa - Polica - Babia - Markowe - Mędralowa - Glinne - Pilsko - Trzy Kopce - Rysianka - Lipowska - Złatna - Krawców Wierch - Glinka - Soblówka - Rycerzowa - Przegibek - W. Racza - Zwardoń
ma mniej więcej 100km.

karter napisał:

Skawica-Hala Krupowa-Babia Góra-Markowe Szczawiny-P.Jałowiecka-Pilsko-Hala Miziowa-Trzy Kopce-Hala Rysianka

I dotąd ok. Z Rysianki nie schodziłbym na Boraczą tylko zamiast tego podszedł do sąsiedniego schroniska na Lipowskiej i z tamtąd zszedł do Złatnej szkoły niebieskim i przecinając wieś kontynuował marsz tym szlakiem bezpośrednio na Krawców Wierch.
Wszystko przynajmniej bez utrudnień.
Na Boraczej nie ma perspektyw do kontynuowania wycieczki (bez wsparcia komunikacyjnego) w stronę Krawcowego i Rycerzowej dlatego odradzam Ci schodzenie w to miejsce.

Będąc już na Krawców W. masz 2 warianty przejścia na Rycerzową :

a) grzbietem granicznym przez przeł. Glinka, Jaworzynę, Oszus i przeł. Przysłop - znaki niebieskie (5-6h). Szczerze - nie polecam. Monotonia, słabe oznakowanie, często bagno. Poza tym podejścia są bardzo konkretne.
b) z zejściem do Glinki przez Kubiesówkę, dalej do Soblówki i na Rycerzową - znaki żółte. - wszystko około 4h. Trasa w sumie urozmaicona. W Soblówce można "wybrzydzać" co do doboru szlaku na Rycerzową bo jest ich aż 2 prowadzących do schroniska (bezpośrednio - żół. i czar.) oraz 2 pośrednio - przez przeł. Przysłop (zn. ziel. i żół.) oraz przeł. Kotarz (zn. nieb. i ziel.)

Na Rycerzowej wszystko wygląda już banalnie. Wybierasz szlak na Przegibek (niebieski lub szczytowy czerwony) i dochodząc już do przeł. pod Banią nieodzownie do samego Zwardonia podążasz za zn. czerwonymi.

karter napisał:

A może robić tą trasę ze Zwardonia?

Myślę, że znacznie lepiej od Skawicy, w każdym razie od strony Gorców.

Dołączył: 28 Mar 2007

Dzięki za wyprowadzenie z Boraczej. Z noclegami będę kombinował w schroniskach, rozkładając przejscia na 7-10 godz. Nie zliczałem trasy w godzinach nie mając konkretne ustalonego przejścia.
Poza tym muszę zabezpieczyć przerwy " techniczno-pogodowe"
Pomyślałem żeby zacząć od Skawicy ze względu na B.G, w ostatni dzień mogłoby być trudniej( idąc od Zwardonia).
Jeżeli masz jakieś sprawdzone szałasy, chętnie skorzystam.
Zawsze to lepiej jak na głowę nie kapie. Na takie warunki będę przygotowany.
Traktować to będę jako rozwiązanie awaryjne. Ale i kawę przyjemniej naparzyć w szałasie albo przed, niż pod chmurką.

Warto pchać się z B.G na Mędralową, czy zrobić skrót przez SL( czy ominą mnie jakieś szczególne doznania poznawczo- estetyczne?)

Dołączył: 28 Mar 2007

ammo, jeżeli masz ochotę, możesz dorzucić parę informacji o sympatycznych miejscach na które warto rzucić okiem. Takich 'przy trasie", polanki, dolinki.
Nieżle radzę sobie z kompasem i mapą. Mówę " nieźle" !!!!

Dołączył: 28 Mar 2007

[link widoczny dla zalogowanych]

A może ty wiesz gdzie były zrobione te zdjęcia, 1981 rok Beskid Żywiecki, szczególnie interesuje mnie zdjęcie z chatą, schroniskiem?
Więcej informacji w temacie " Gdzie to jest"

karter napisał:

Jeżeli masz jakieś sprawdzone szałasy, chętnie skorzystam.

Tzn. pierwszy nocleg (idąc ze Skawicy) tak na oko planowałbyś pewnie jeszcze na terenie BPN. Czyli praktycznie jedynym wyjściem są Markowe.
Pierwszy, wręcz kultowy na całe Beskidy i nie tylko szałas po drodze w stronę Pilska znajduje się na Mędralowej > mini zdjątko: [link widoczny dla zalogowanych] Jako, że jest to bacóweczka wypasiona i leżąca w pięknej okolicy oblega ją zwłaszcza latem wielu ludzi i zastanie jej pustej w okresie np. świąt, wekeendów czy wakacji należy do rzeczy niebanalnych... i dlatego nie ma co się napalać na to miejsce, by nie zostać rozczarowanym. Razz

karter napisał:

Warto pchać się z B.G na Mędralową, czy zrobić skrót przez SL( czy ominą mnie jakieś szczególne doznania poznawczo- estetyczne?)

Jak już pisałem w okolicach Mędralowej jest bardzo ładnie. Z potężnej szczytowej hali roztacza się kapitalny widok na pobliskie pasmo Jałowieckie, Beskid Makowski i w oddali Śląski. Szkoda byłoby ominąć taką atrakcję. Z pewnością możnaby rzec, iż Mędralowa na wymienionej przez Ciebie trasie stanowi jedną z największych atrakcji, przede wszystkim pod względem krajoznawczym.
A skrót przez Słowację z Tabakowego Siodła na Górne Głuchaczki... szlak jak to szlak po stronie naszych pd. sąsiadów - wiedzie lasem, brak widoczków. Po drodze mijamy rzeczkę, wiatę. Żadna rewelacja aczkolwiek przecięcie spore. Z 2\2.30h do 1\1.15h.

karter napisał:

jeżeli masz ochotę, możesz dorzucić parę informacji o sympatycznych miejscach na które warto rzucić okiem. Takich 'przy trasie", polanki, dolinki.

Nie wiem w jakim stopniu orientujesz się w tych terenach. Czy będziesz podążał tą trasą po raz pierwszy, czyli miałeś już wcześniej okazję być w tych miejscach.
Po względem widoków, oczywiście gdy dopisze pogoda, na pewno nie zawiedzie Cię Hala Krupowa, Kiczorka, Sokolica, Babia Góra, Mędralowa, Hala Miziowa, Pilsko, Palenica, Hala Rysianka, Hala Krawcula, Kubiesówka, Rycerzowa, Wielka Racza i Kikula - wszystkie powyższe mieszczą się na opisywanej i planowanej przez Ciebie trasie.
A sympatyczne... trudno mi coś jednoznacznie wskazać. To kwestia indywidualna. Jednym podoba się to, drugim co innego. Razz

karter napisał:

http://karter.fotosik.pl/albumy/158994.html
A może ty wiesz gdzie były zrobione te zdjęcia, 1981 rok Beskid Żywiecki, szczególnie interesuje mnie zdjęcie z chatą, schroniskiem?

Trudno wysnuć coś konkretnego, gdyż od tamtego czasu w tych miejscach mogło się wiele zmienić. Czyli póki co pewne jest że jest to w B. Żywieckim - a w jakim pasmie?

ammo napisał:

Na Boraczej nie ma perspektyw do kontynuowania wycieczki (bez wsparcia komunikacyjnego) w stronę Krawcowego i Rycerzowej

Ale może z Rysianki iść na Boraczą pięknym, halnym szlakiem przez Redykalny Wierch. Z Boraczej przez Zapolankę do Ujsów jest również bardzo ładny i widokowy szlak. Z Ujsół te 4km można podejść drogą i załapac się na szlak z Glinki na Krawców Wierch a dalej tak jak pisałeś, granicznym na Rycerzowa. Tak to sobie wymyśliłem Very Happy

Piotrek napisał:

Ale może z Rysianki iść na Boraczą pięknym, halnym szlakiem przez Redykalny Wierch. Z Boraczej przez Zapolankę do Ujsów jest również bardzo ładny i widokowy szlak.

Owszem, ale z Redykalnej musiałby schodzić na Boraczą czarnym, późnej z powrotem podchodzić na Redykalną i dopiero schodzić do wymienionych Ujsół. Szkoda zdrowia na taką kombinację. Myślę, że jak już to ewentualnie z Redykalnej iść prosto do Ujsół.

Jeżeli mielibyśmy trzymać się tego typu wariantów to niech zejdzie sobie z Lipowskiej zielonym na Boraczą i czarnym z rozstajów podejdzie na Redykalną. Przynajmniej nie ta sama droga.

Ok, na Boraczą wcale dochodzić nie musi. W zamyśle chodzi mo o to, że to bardzo ładne szlaki (Rysianka-Redykalny-Ujsoły) i szkoda je ominąć kosztem odcinka z Rysianki do Złatnej i granicznego na Krawców W. A jeszcze gorszym wariantem byłoby iśc z Lipowskiej zielonym na Boraczą bo to szlak brzydki.
Kompromis wiec Very Happy

wyglądałby tak->z Rysianki żółtym na Redykalny a dalej żółtym, i końcówka czarnym, do Ujsół. To przecież, chyba przyznasz, jeden z ładniejszych odcinków w tej cześci beskidu.

Piotrek napisał:

Ok, na Boraczą wcale dochodzić nie musi. W zamyśle chodzi mo o to, że to bardzo ładne szlaki (Rysianka-Redykalny-Ujsoły) i szkoda je ominąć kosztem odcinka z Rysianki do Złatnej i granicznego na Krawców W.

Z Krawcowego może też iść do Glinki>Soblówki - żółtym. Ale patrząc przez pryzmat estetyczny to wariant przez Boraczy, Redyklany wydaje się być optymalny.

Piotrek napisał:

To przecież, chyba przyznasz, jeden z ładniejszych odcinków w tej cześci beskidu.

Niezrównana ilość halnych miejsc nie pozostawia cienia wątpliwości co do potwierdzenia że tak jest.

To się dogadaliśmy Very Happy

Teraz tylko czekać co zrobi Karter.

Dołączył: 28 Mar 2007

Piotrek napisał:

To się dogadaliśmy Very Happy

Teraz tylko czekać co zrobi Karter.

No tak, teraz ja muszę dogadać się z samym sobą.
dzięki za podpowiedziane rozwiazania.
Prawdopodobnie wykorzystane zostana dopiero w trasie.
W takich wędrówkach zawsze coś odbiega od planu i niezbędne są korekty.

Dołączył: 28 Mar 2007

Jako, że jest to bacóweczka wypasiona i leżąca w pięknej okolicy oblega ją zwłaszcza latem wielu ludzi i zastanie jej pustej w okresie np. świąt, wekeendów czy wakacji należy do rzeczy niebanalnych...

dzięki za fotkę, bardzo zachęcająca, nawet by tylko posiedzieć i pogadać z " lokatorami" przy kawie

Dołączył: 28 Mar 2007

Piotrek napisał:

Ok, na Boraczą wcale dochodzić nie musi. W zamyśle chodzi mo o to, że to bardzo ładne szlaki (Rysianka-Redykalny-Ujsoły) i szkoda je ominąć kosztem odcinka z Rysianki do Złatnej i granicznego na Krawców W. A jeszcze gorszym wariantem byłoby iśc z Lipowskiej zielonym na Boraczą bo to szlak brzydki.
Kompromis wiec Very Happy

wyglądałby tak->z Rysianki żółtym na Redykalny a dalej żółtym, i końcówka czarnym, do Ujsół. To przecież, chyba przyznasz, jeden z ładniejszych odcinków w tej cześci beskidu.

Pytanie: Mapa- Beskid Śląski, Beskid Żywiecki 1:50 000 Compass.
W m. Kręcichwosty( od Redykalnej przed Ujsołami)w kierunku pd-wsch, do drogi Ujsoły-Złatna biegnie ścieżka do m. Kotrysie.
Czy to jest dobry skrót do nieb. szlaku na Krawców. Z mapy wynika że na Bystrej jest w tym miejscu mostek.
Mogłbym zaoszczędzić jakies 6 km bez schodzenia do Ujsół ( a może Ujsołów).
Poza tym szukam jakiegoś noclegu ( z godziwymi warunkami dla 2 dziwczyn z 3 letnim dzieckiem -dojazd samochodem) Ujsoły, Złatna, Glinka - chodzi o sprawdzone miejsce. ( majowy wekend )

Pozdrawiam

karter napisał:

W m. Kręcichwosty( od Redykalnej przed Ujsołami)w kierunku pd-wsch, do drogi Ujsoły-Złatna biegnie ścieżka do m. Kotrysie.
Czy to jest dobry skrót do nieb. szlaku na Krawców. Z mapy wynika że na Bystrej jest w tym miejscu mostek.

Sprawdzonym i pewnym "skrótem" z żółtego szlaku do Złatnej jest przecinka od osiedla Zapolanka. Schodzimy z Redykalnej, przechodzimy zalesiony groń i zaraz po wyjściu z lasu odgałęziać będzie się ścieżka w lewo a kawałek dalej wyraźna droga (ozn. rowerowa) prowadząca właśnie do Złatnej. Na dole spotyka się ona z niebieskim szlakiem z Lipowskiej - jakieś 200m od głównej drogi Ujsoły - Złatna.
W stronę Kręcichwostów szlak wygląda podobnie jak na Zapolance także moim zdaniem bez rewelacji i w tym właśnie momencie chyba warto odbić na dół.

karter napisał:

Poza tym szukam jakiegoś noclegu ( z godziwymi warunkami dla 2 dziwczyn z 3 letnim dzieckiem -dojazd samochodem) Ujsoły, Złatna, Glinka - chodzi o sprawdzone miejsce. ( majowy wekend )

I tu jest mały problem. W Złatnej znam tylko pokoje gościnne w Gwarze (Złatna 274). Ale o warunkach tam panujących słyszałem niestety zaledwie z opowieści.
W Ujsołach nie byłoby sprawy - noclegi do wyboru do koloru.
Problem rozwiązałby napewno pobyt (będąc w tych rejonach) w schronisku. Np. na Rysiance. Wtedy tak czy inaczej dotarłbyś na Krawców Wierch nie zatrzymując się na dłuższy czas w miejscowości.