Kamil Durczok w felietonie: Beskidy bez nart?

Wysłany: Czw 23:04, 03 Mar 2011

jesli turysta chce mieć łazienkę w pokoju to niestety nie da sie jej zrobić w chałupie "na dwa końce" Jeśli wiesz jak wygląda.
Ale tu poruszamy wyciągi nie chałupy. Tego sie nie przebuduje.
Prawda jes też taka że jesli by sie zrobiło ośrodek np jak Oszczadnica to na pewno poprawiły by się wizerunki Żywiecczyzny.
Na razie jest cień nadziei w Rachowcu
Oby tylko jakiś truteń w osobie "ekologa" nie wynalazł robaczka albo roślinki.

Wysłany: Pią 0:17, 04 Mar 2011

Mefistofelesem napisał:

Ale tu poruszamy wyciągi nie chałupy.

jedno z drugim jest ściśle związane. Nawet jeśli staną wyciągi i gondolki, a reszta otoczenia i mentalność pozostanie bez zmian, to owszem, ruch się zwiększy, ale i tak wiele osób będzie wyjeżdzać za granicę.

Wysłany: Pią 0:47, 04 Mar 2011

A to przebrzydła pijaczyna ten Durczok!

Wysłany: Pią 11:57, 04 Mar 2011

nie wiem czemu mentalności sie też doczepiłeś.
Co chcesz w zamian otrzymać jeśli jeszcze nie wysiadłeś z samochodu a juz do parkingowego jadem sypiesz. Bo np nie pasuje ci ilość śniegu albo brak słońca.
Prawda jest taka że turyści (nie uogólniam) myślą że ludzie tutaj są ciemni, nie wykształceni i można im kur.. na wtykać bez konsekwencji.
Jestem miłośnikiem narciarstwa większe stoki w PL chyba mam wszystkie zaliczone, oprócz tego pracowałem w Austrii bardzo blisko Alp też sobie trochę pojeździłem przy tej okazji. Widziałem zachowanie rodaków tam i zachowanie w kraju. Brzydko bym je porównał do psa co ujada za siatką a gdy sie go wypuści podkula ogon i ucieka.
Wynika to może z zarobków tych turystów bo z czego innego. Gdy np w Warszawie ktoś zarabia 10000 miesięcznie to np w Soblówce uchodzi za zamożnego do granic. Natomiast w Austrii nie robi to większego wrażenia.
Nie bał bym się tu powiedzieć że uchodzimy tam za dziadów. Tak jak u nas Rumuni. Choć ja sie z tym nie utożsamiam bo miałem na studiach koleżankę która była z rumuńskiej zamożnej rodziny szlacheckiej
Tak więc nie próbuj mi udowodnić że winni stanu rzeczy są górale

Wysłany: Pią 12:21, 04 Mar 2011

Mefistofelesem napisał:

nie wiem czemu mentalności sie też doczepiłeś.

bo jeździłem w polskie góry na narty i na wypoczynek od małego. Oto dlaczego czemu

Co chcesz w zamian otrzymać jeśli jeszcze nie wysiadłeś z samochodu a juz do parkingowego jadem sypiesz.

do parkingowego mogę sypać jadem już za samą jego obecność. Bo właśnie ta wasza mentalność nakazała go tam postawić i zdzierać od ludzi za parking. Oto dlaczego czemu.

Tak więc nie próbuj mi udowodnić że winni stanu rzeczy są górale

ja ci nic nie próbuję udowodnić, bo nie ma to najmniejszego sensu. Możecie sobie dalej zwalać na ekologów, bo, tak jak napisałem, w Polsce zawsze lepiej znaleźć sobie coś u kogoś innego, zamiast belkę u siebie, a ludzie, którzy jeżdzą w polskie góry i tak będą wiedzieć swoje. Tyle że od zwalania na ekologów to wam wyciągi nie urosną, a turyści szanować też nie zaczną Cool

Wysłany: Pią 14:01, 04 Mar 2011

Nie czepiajcie się ekologów, LP i pana chlebowskiego, oszołomy! Jak się dobrze współpracuje to wyciąg można zbudować bez problemu!

Wysłany: Pon 22:10, 07 Mar 2011

Właśnie- jeździłeś! nie mieszkałeś , nie urodziłeś. Nie masz bladego pojecia. Sprawę widzisz tylko z jednej strony.
czyli max wziąć mało dać.
A jeszcze najlepiej jak by było za nocleg po 10 zł z pościelą.
Parking za darmo (sam sie przyznałeś) Smile

Typowy turysta.

Wysłany: Pon 22:34, 07 Mar 2011

Mefistofelesem napisał:

czyli max wziąć mało dać

to akurat dokładny opis tego co spotyka się w polskich górach - czyli max wziąć kasy od turystów, mało dać w zamian

Typowy turysta.

dokładnie - typowy turysta, który nie lubi jak z niego zdzierają właśnie za chociażby płatne parkingi i dlatego po polskich górach na nartach nie jeździ.

A tak jak pisałem - możecie sobie dalej zrzucać wszystko na ekologów i bawić się w rozbójników, a ja z przyjemnością będę zostawiał przez kolejne zimy pieniążki gdzie indziej Smile

Wysłany: Pon 23:27, 07 Mar 2011

Było rok temu, jest w tym roku, będzie za rok. "Górole" jak zawsze pokrzywdzeni. Trzeba lasy ciąć i koniecznie stawiać nowe wyciągi. Na to kasa widocznie jest, ale na modernizacje starych i wyjście frontem do klienta już nie Wink

Trzeba narzekać co roku, to już standard i nawet mi nienarciarzowi obrzydło o tym czytać i słuchać Wink

Wysłany: Wto 22:42, 08 Mar 2011

ty wiesz że modernizacja np mostostala 750 = rozbiórka i stawianie nowego?? + przekopanie wszystkiego pod naśnieżanie + niwelacja stoku = zgoda ekologów + badania geologiczne + zgoda innych instytucji.
do tego najlepiej mieć swój teren co w Beskidach = zapomnij
Cytat z czasopisma "Resort Narciarski"
... Każdy kto wybuduje wyciąg krócej niż w dwa lata jest aferzystą...
Przykład = Rzyki koło andrychowa

Proste nie? W naszym kraju wszystko jest proste dopóki nie zacznie sie czegoś ruszać.

Pudelek -skoro ci zal 10zł na parking to przepraszam za to ale ja bym siedział w domu na twoim miejscu. Bo 10zł do wyjazdu na narty ma sie jak kupienie wentla przy wymianie koła.
Ja z natury nie jestem trwoniący ale bez przesady.

Wysłany: Wto 12:06, 22 Mar 2011

Kup Pan wyciąg!

[link widoczny dla zalogowanych]