Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu

Termin zlotu
10 - 11 marca
3%
 3%  [ 1 ]
17 - 18 marca
3%
 3%  [ 1 ]
24 - 25 marca
3%
 3%  [ 1 ]
31 marca - 1 kwietnia
11%
 11%  [ 3 ]
14 - 15 kwiecień
26%
 26%  [ 7 ]
21 - 22 kwietnia
50%
 50%  [ 13 ]
Wszystkich Głosów : 26

xaga
Moderator

Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z podnóża Beskidu Małego [Andrychów/Kęty]

i my w domu... dzięki za mile spędzony czas Smile do następnego!
Zobacz profil autora
Wiolcia


Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

My również dotarliśmy szczęśliwie. Dzięki za fajny zlot i do zobaczenia następnym razem - nie za 3-4 lata Wink
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

no to i my juz w domku! fajnie bylo zobaczyc wasze mordki!! mam nadzieje ze kolejny zlot jeszcze w tym roku Smile moze warto by zaczac juz planowac?
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

dotarłem do kompa, choć po drodze było tyle lich, kuszących, abym zajął się czymś innym teraz, ale je dzielnie zwalczyłem i siedzę Very Happy

dziękuje wszystkim za przybycie, szkoda że część nie dotarła (Andrzej, może następnym razem mnie posłuchasz Razz) ale i o nich pamiętaliśmy, i górom, że są, bo po tym spotkaniu czuję się, jakby mi wszystkie siwe włosy z głowy wyrwało Very Happy
Zobacz profil autora
Pijak


Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

ja po zlocie muszę jedno powiedzieć: pudel mimo że jest brzydki, to jest fajny Very Happy
Zobacz profil autora
taki1gość


Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NIEPOŁOMICE

Laughing
Zobacz profil autora
Mikrut


Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Pani Organizatorka Wink także dziękuje za fajny czas w miłym, subordynowanym i szczególnie licznym jak na umierające forum, towarzystwie Wink!
Do zobaczenia, oby wkrótce Smile
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

darkheush napisał:
[
To jest właśnie Rogacz

(...)
A po zlocie Forum BM w niedzielę o godzinie 10 rano chatkowy stwierdza, że czas zacząć sprzątać bo Jaśnie Pan chce o 13 zamknąć chatkę. .


widze ze to jakas norma w "gorskich obiektach" ostatnio... Evil or Very Mad


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pon 12:01, 23 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
dakOta


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

A ja tak sobie myślę... Chcę Wam powiedzieć, że dobrze mi było znów wśród Was być.
Zobacz profil autora
Ariel Ciechański


Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice

[quote="buba"]
darkheush napisał:
[

widze ze to jakas norma w "gorskich obiektach" ostatnio... Evil or Very Mad


Paulina, zawsze normą było w schroniskach, że doba hotelowa się kończy o 10 rano... Kwestią dyskusyjną jest wyproszenie także z jadalni, ale ta spełnia również rolę kuchni gospodarzy schroniska. Poza tym jak widzę na zdjęciach była piękna pogoda, więc biesiadowanie koło schroniska powinno być czystą frajdą Evil or Very Mad
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

Arielu, nie zgodzę się, bo nigdy nie zdarzyło mi się, aby wywalono mnie z pokoju przed 10 (podkreślam PRZED, bo gospodarz już kwadrans wcześniej latał z niecierpliwością, że ktoś tam jeszcze siedzi). W niektórych obiektach była taka godzina "wyjścia", ale albo tego nie trzymano się z zegarkiem w ręku albo była to np. godzina 12. A gospodarze "schroniska" zachowywali się dokładnie tak, że jak tylko dostali kasę do łapy, to w tym momencie jesteśmy już zbędni. Jadalnia kuchnią? Kuchnia jest w osobnym pomieszczeniu. A odcięciu dostępu do toalety nie wspomnę. Z całym szacunkiem, ale jeśli ktoś chce prowadzić takie coś, to powinien liczyć się z tym, że o godzinie 10 turyści nagle nie przepadną jak kamfora i będzie miał święty spokój, a nie drzeć mordę (dosłownie) "dokąd, gdzie włazisz?!" itp.

Pogoda na początku faktycznie była ładna ale potem zaczęło lać, więc gnieździliśmy się w przedsionku.

Zresztą sam obiekt trudno nazwać schroniskiem (sam się w końcu określa jako "stacja turystyczna") - PiotrekP był tam kilka dni wcześniej na trasie to zastał go zwyczajnie zamknięty. Ot, to taka miejscówka na grupę zorganizowaną, która rano wcześnie ucieknie...


Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Wto 11:14, 24 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ariel Ciechański


Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice

Pudelek napisał:

Zresztą sam obiekt trudno nazwać schroniskiem (sam się w końcu określa jako "stacja turystyczna") - PiotrekP był tam kilka dni wcześniej na trasie to zastał go zwyczajnie zamknięty. Ot, to taka miejscówka na grupę zorganizowaną, która rano wcześnie ucieknie...


A to fakt... Ja sam dwa lata temu mogłem się podobnie naciąć - na szczęście zadzwoniłem wcześniej. Co do reszty argumentów w dużej mierze zgoda - mam jednak pytanie, czy zbyt w nocy nie hałasowaliście i gospodynie była poprostu niewyspana. A co do 10, to Marcinie odnoszę się z punktu czysto formalnego, bo punkt ludzki oczywiście wzbudza pewne zastrzeżenia.
Ja nocowałem w tym obiekcie sam i akurat gospodarzy miło wspominam, dlatego tak drążę temat.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

wydaje mi się, że specjalnie głośno nie było, część osób położyła się spać około 1 już. Choć może rzeczywiście liczyli, że przyjdą ludzie zmęczeni i grzecznie o 22 położą się do łóżka, a rano z zapałem przed śniadaniem ruszą w drogę (w sumie pozostaje nam się cieszyć, że Mikrut zdążyła kanapeczki zrobić jak jeszcze kuchnia była otwarta Wink).

Najbardziej to się rzucał gospodarz, nie gospodyni...
Zobacz profil autora
Ariel Ciechański


Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice

Pudelek napisał:
Choć może rzeczywiście liczyli, że przyjdą ludzie zmęczeni i grzecznie o 22 położą się do łóżka, a rano z zapałem przed śniadaniem ruszą w drogę (w sumie pozostaje nam się cieszyć, że Mikrut zdążyła kanapeczki zrobić jak jeszcze kuchnia była otwarta Wink).

Najbardziej to się rzucał gospodarz, nie gospodyni...


Dziwne, bo on na mnie wywarł dobre wrażenie, a jeszcze fajniejsze ich córa . Może miał gorszy dzień poprostu i tyle...
Zobacz profil autora
Mikrut


Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

No cóż, pierwsze wrażenie bywa często złudne Sad
Ja też jeszcze o 7 rano wychwalałam do Bamba gospodarza, jaki to miły, uczynny, drewna suchego narąbał na podpałkę ogniska,
poopowiadał o swoim i swojej rodziny życiu w górach, pożartował i bynajmniej nie wyglądał na rozdrażnionego z powodu naszej obecności.
W nocy, tak jak mówi Pudelek było spokojnie i śpiąc na piętrze przy otwartych drzwiach, nie słyszałam żadnych hałasów.
Rano, co by się nie nudzić Wink i jak przyzwoitość nakazuje, wysprzątałam jadalnię i kuchnię więc oczy gospodarzy żadnego pobojowiska nie ujrzały.
O godzinie 9.30, gdy zapłaciłam za nasz pobyt miłe wrażenie zniknęło Sad i potwierdzając słowa Pudelka, staliśmy się intruzami.
Zobacz profil autora
IX Zlot Beskidoczubów
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 20 z 21  

  
  
 Odpowiedz do tematu