Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
"Szarik"CzyliMojaNajfajniejszaPrzygoda wPociagu :)
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

Jade sobie pociagiem do Krakowa **. W pewnym momencie wpada rewizor, mina zacięta, garniturek na błysk , ogólnie pysk obozowego kapo. Żada biletow. Sprawdza mój. „A bilet na zwierze gdzie?? Przewozi pani zwierze bez biletu!!”. Na jakie zwierze u licha??? Mowi mi , ze mam wogole niewlasciwy bilet i będzie mandat 200zl. Facet woła dwoch kumpli , którzy buszuja po pociagu.
Domagaja się wlasciwego biletu albo dokumentow na wystawienie mandatu. Rewizorzy zaczynaja wrzeszczec na mnie i na konduktora, wyzywac, straszyc konsekwencjami.
Mam wrazenie, ze gadam z debilem, jestem na planie jakiejs glupawej komedii, no i troche się zaczynam rozglądac za „ukrytą kamerą” Wink

Dokumentow nie zamierzam im dac, mowie ze nie mam.. Z tej racji wzywaja policje, grożąc , ze podniesie to kilkukrotnie cene mandatu. Jako, ze minelismy już Brzeg, policja ma czekac na dworcu w Opolu.

W miedzyczasie się dowiaduje, ze ponoc już jak mnie widzieli z daleka to mieli pewnosc , ze beda ze mna klopoty bo „takie Cygany co jada z pięcioma torbami zawsze sprawiaja problemy”. Mowie mu więc , ze chyba w zyciu Cygana nie widzial. „Niech se pan wpisze w neta Wiki Cyganie i poczyta, to zupelnie inny typ urody”- co spotyka się z duzym aplauzem współpasazerow, którzy zaczeli się już gromadzic w korytarzu.. No i jeszcze większym rozwścieczeniem rewizorow, toczących już prawie pianę z mordy.

Po raz kolejny probuje się grzecznie dopytac o co im chodzi. Przeciez mam wlasciwy bilet, na dobra trase, spółke, bez znizki. Ten twardo, ze popełnilam wykroczenie przewożąc bez biletu zwierze, psa dokladnie..
– „Jaki pies?????? Gdzie????”
No tu , koło pani, na siedzeniu..
Tu??? Ale to jest.....czapka....
I właśnie w tym momencie pociag się wtacza na dworzec Opole Główne...

Wsiada trzech policjantow. Pytaja kto jedzie bez biletu i jeszcze się stawia. Rewizor przybiera kolor buraczkowy ,pokrywa się sinymi, rozlewajacymi plamami i probuje wyjąkac: „Zzzzzaszła pppppommmmyłka, nnnniepppporozzzzumienie...”
Policjanci skoro już przybyli muszą spisac protokół. Przesłuchuja rewizora, konduktora, wspolpasazerow i mnie. Jakos nie moge zachowac powagi, ksztusze się ze smiechu. Pytam czy mandat mial być za brak biletu czy kagańca? Policjant opluwa mnie wybuchajac smiechem i duszac się spazmatycznym kaszlem wybiega na korytarz. Drugi, młody, wygladajacy na praktykanta, pyta: „I co ja biedny mam wpisac? Pasażerka przewozila futrzana czapke, która została błędnie wzieta za psa?”. Starszy, probujac się uspokoic: „Marcin, nazwijmy go Szarik”.
Wszyscy pasazerowie zgodnie twierdza, ze ogon czapki zwisał za siedzenie i wygladalo jakby pies nim merdał. No tak... Poza stacjami.. Fakt, jak pociag stal to merdanie ustawalo..
Na korytarzu już pelno gapiów. Kazdy ciekawy czemu pociąg ma opóźnienie. Ktos pyta: „A łape chociaz podaje??”, -”Biedaczek, on nie ma łap, ma tylko ogon!!”
Po wypelnieniu formalnosci policjanci się oddalaja, kichając, kaszląc i trzymajac za obolałe od śmiechu brzuchy. Rewizorzy znikneli, nawet nie wiem kiedy, jakby rozpłyneli się w powietrzu.

Otwieram okno, by razem z Szarikiem pomachac policjantom. Ale oni nie patrza na pociag. Jeden z nich zdjął czapke, taka zwykłą, z daszkiem. Podsuwa ja drugiemu pod nos i udaje, ze atakuje: „Hau Hau Hau!!! Wrrrrrrrr....”


Szarik odpoczywa na krześle

[link widoczny dla zalogowanych]


Szarik uczy się chodzic na smyczy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


** nazwy własne (miejscowosci, imiona) zostaly zmienione, wszelka ich zbieżnosc jest przypadkowa


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pią 17:14, 23 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
taki1gość


Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NIEPOŁOMICE

oplułem monitor
Zobacz profil autora
Erzulie


Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chechło

Ach to PKP, jednak zawsze potrafi zaskoczyć, nawet jak już się myśli, że przeżyło się wszystko Very Happy
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

buhahahaha Very Happy
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

No, Buba, dawno się nie uśmiałem

Ten gość będzie miał traumę do końca życia Laughing
Zobacz profil autora
cezaryol


Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole

Buba, to prawdziwa historia? Bo trudno w to uwierzyć Razz Shocked
Zobacz profil autora
Kris_61


Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

Najlepszy dowcip w tym roku Smile Smile Wink
Zobacz profil autora
901208


Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie

hahaha Very Happy Ale opcja Very Happy Skąd te ludziska się biorą Very Happy
Zobacz profil autora
mirek


Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wodzisław śląski

Dobre,ale miałaś przygodę.Dobrze że to nie było na Ukrainie czy Białorusi.Tam milicja ponoć nie ma takiego poczucia humoru. Wink
Zobacz profil autora
rumcajs


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

i jeszcze pewnie zwieliby psa na kwarantanne...
choć mi Szarik bardziej przypomina kota
Zobacz profil autora
"Szarik"CzyliMojaNajfajniejszaPrzygoda wPociagu :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu