Nizinne klimaty |
Piotrek
Administrator
|
Szkolenia czasem mają swoje dobre strony
Miałem mieć przechlapane trzy dni na wpajaniu nudnych, hydrologicznych meandrów, od rana do wieczora, a wyszło całkiem nie źle. Do tego trochę przykombinowałem z przyjazdem i dzięki temu udało się przejść całkiem fajną trasę. Po krótce-w poniedzialek dokulalem się tramwajem i autobusem do Truskawia skąd szlakiem, początkowo w towarzystwie walca drogowego który mi przez kilometr pierdział za uchem, dotarem to Cmentarza Palmiry. Następnie przez Karczmisko i Krętą Drogę do Zaborowa Leśnego skąd spowrotem do Truskawia. Wyszedł z tego całkiem nie zły kawałek szlakami Kampinoskiego P.N. Trzy razy dopadł mnie deszcz, pod koniec trochę zagrzmiało. Zdjęcia wyszły kaszaniaste ale to drobiazg. Od dawna chciałem pochodzić po Kampinoskim PN i podobało mi sie tam. Dość egzotyczne klimaty jak dla człowieka z południa. Zdjęcia [link widoczny dla zalogowanych] W wtorek, po masakrze wielogodzinnego szkolenia, znalazł się jeszcze czas na spacerek po rezerwacie Las Bielański. Całkiem ładne miejsce Byłem tam zimą zeszłego roku ale rezerwat nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak teraz w wiosennych kolorach. Do tego świetna pogoda wiec spacerk w sam raz przed szykującą się wieczorną imprezką w celu utopienia naszych zawodowych frustracji we flaszce [link widoczny dla zalogowanych] A w środę, tuz przed wyjazdem jeszcze rzut okiem na warszawską starówkę [link widoczny dla zalogowanych] i do chaty znów opóźnionymi pociągami. |
||||||||||||||
|
jolanta
|
Też bym chciała szkolić się z takimi imprezami towarzyszącymi
Kobierzec zawilca gajowego fantastyczny, jako konkurencja dla krokusów. Lasek Bielański też niczego sobie. Niestety u mnie szkolenia tylko w K-cach |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez jolanta dnia Pią 20:02, 23 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Piotrek
Administrator
|
Ale nie zawsze się udaje tak wykombinować by coś zobaczyć "poza konkursem" Tym razem poszło nie źle.
Ponoć jesienią znów mam się w stolYcy pojawić więc spróbuję zaatakować jesienną puszczę. |
||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
Piotrek, fajna wyprawka, kiedyś dawno temu plątałem się trochę po Kampinosie. Ale to w ubiegłym stuleciu było
A tak przy okazji:
Weź przestań, bo się teraz warszawiacy na forum obrażą i znów będzie wojna |
|||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez darkheush dnia Pią 22:28, 23 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Piotrek
Administrator
|
|
||||||||||||||
|
dmirstek
|
Skoro się nie skarżysz, to znaczy, że po KPN nie latają jeszcze miliardy much/innych wynalazków? Bo tak od końca kwietnia/początku maja nie da się tam chodzić przez tych latających zabójców...
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Wtedy co byłem (19.IV) żadnych komarów, muszek i.t.d. W ogóle, a słyszałem wiele o latających dręczycielach w Kampinosie, mało było owadów.
Na szczęście |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Wto 14:25, 27 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Monia
|
To są jakieś kalumnie. My jesteśmy bardzo spokojnym narodem. No tośmy się Piotrze minęli. Byłam tam w niedzielę 18-stego. Też ruszaliśmy z Truskawia. Nie dotarliśmy tak daleko bo dzieciom się nie chciało. Był to raczej spacer w poszukiwaniu wiosny... Dmirstek ma rację. One tam się już czają na nas! [link widoczny dla zalogowanych] |
|||||||||||||||||
|
ecowarrior
|
No proszę, jakie piękne zdjęcia! Prawdziwi wędrowcy znajdą coś dla siebie w każdych warunkach i niezależnie od ukształtowania terenu. A nasz Polska ma piękne położenie geograficzne, posiadamy przekrój tego co najpiękniejsze, góry, morze, puszcze, wydmy, pustynię. Echhh, nic tylko korzystać!!
Ps., a ja miałem szkolenie w stolicy 13.IV, jeszcze trochę to zrobimy tam minizlot |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez ecowarrior dnia Wto 19:54, 27 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Piotrek
Administrator
|
Faktycznie, skumulowały się te nasze stoliczne szkolenia.
A Polska pięknym krajem jest! Tylko szkoda, ze na północ mam tak daleko. Monia, ale za to miałaś 100 x lepszą pogodę. Ale i tak się cieszę. Do tego parku wybierałem się już od ho hooo |
||||||||||||||
|
Monia
|
Pogoda faktycznie była bajeczna. Słoneczko grzało i w związku z tym na ten sam pomysł wpadło wiele innych osób. Na szczęście to kawał terenu i jakoś ta Warszawa tam się mieści.
Z racji odległości gór, Kampinos jest taką moją odskocznią, kiedy człowiek ma ochotę się wyłączyć i poczuć, że życie może płynąć inaczej. Jak się mieszka mniej więcej po środku to też wszędzie daleko. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Monia dnia Śro 18:53, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Nizinne klimaty |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.