Mierzeja Kurońska |
Raubritter
|
Witam! W niniejszym poście chciałbym zdać relację z krótkiego bo krótkiego, ale ciekawego wyjazdu nad... morze. Morze za którym już dość poważnie zaczynałem tęsknić, gdyż ostatni raz widziałem je prawie trzy lata temu.
Jako że przebywałem na Litwie, wybór padł na wybrzeże litewskie, a dokładniej na niezwykle interesującą pod każdym względem mierzeję kurońską, oddzielającą Morze Bałtyckie od Zalewu Kurońskiego, podzieloną pomiędzy Rosję a Litwę i w 2000 roku wpisaną na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Z Wilna na mierzeję dostaliśmy się samochodem, następnie piętnaście minut promem wypływającym z Kłajpedy i jesteśmy prawie na miejscu. Przez środek mierzei prowadzi droga, którą dostaliśmy się do miejscowości Juodkrante, miasteczka założonego jeszcze przez Zakon Krzyżacki, gdzie bez żadnego problemu znaleźliśmy nocleg. Sam wjazd na mierzeje jest dość drogi - 40 litów (czyli około 50 zł) i 20 litów za przejazd drogą (bramki na drodze). Sama mierzeja pocięta jest gęstą siecią dróg rowerowych, które swoją droga można w każdej miejscowości sobie wypożyczyć. [link widoczny dla zalogowanych] My - czyli ja i dziewczyna - postanowiliśmy odpuścić sobie rowery i po zakwaterowaniu ruszyliśmy nad morze. I mimo że niebo spowijała powłoka cienkich chmur, było bardzo gorąco i parno. Na drugi dzień udaliśmy się na pobliską Górę Czarownic - jest to porośnięta lasem wielka wydma na której stoją dziesiątki wyciosanych w drzewie postaci z litewskich bajek, baśni i legend. Przy czym litewskie bajki i baśnie to nie to samo co u nas. Roją się tam czarownice, strzygi, złe krasnale, syreny, diabły i inne przerażające postacie - zresztą - zobaczcie sami na zdjęciach. Pozdrawiam i polecam ten zakątek Europy! [link widoczny dla zalogowanych] Raubritter A oto i zdjęcia: [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Rzeźby interesujące.
|
||||||||||||||
|
chemica
|
Rzeźby faktycznie interesujące, zresztą jak same tamtejsze tereny.
Kolejne potwierdzenie,że na nizinach też można znaleźć coś fajnego, choć oczywiście to nie to samo co góry. |
||||||||||||||
|
ecowarrior
|
Ty to zawsze potrafisz sobie radzić...
Takie zdjęcia po ciężkim dniu są czystą przyjemnością... Poniższą wronę potraktowałbym, po zwiedzeniu Góry Czarownic, jak jakiś znak od jednej z zaklętych wiedźm... Ps. podchodząc pod Ślężę i obserwując porośnięte mchem głazy zawsze mam wrażenie, że są to zaklęci druidzi... |
||||||||||||||
|
Raubritter
|
Dzięki za słowa uznania Eco! Zawsze jak gdzieś piję piwo i mam ze sobą aparat, to staram się to uwiecznić A co do wrony... kto wie, kto wie...
|
||||||||||||||
|
Pete
|
Byłem też na Litwie przed paroma tygodniami, ale w Wilnie. Trzeba przyznać, że ten kraj ma swój urok i specyficzny charakter. Widzę, że też ci zasmakował Svyturys. Jak dla mnie mało które polskie piwo jest mu w stanie dorównać. |
||||||||||||||||
|
Raubritter
|
Tak, naprawdę warto spróbować Svyturysa bedąc na Litwie, piwko to moim zdaniem (a dokładniej kilka jego rodzajów) bije na głowę nasze, polskie. Warto też posmakować piw z browaru Gubernija oraz Utenos.
Pozdrawiam |
||||||||||||||
|
Mierzeja Kurońska |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.