 |
 | Lubuskie- z dala od głównych dróg... |  |
buba
Dołączył: 20 Kwi 2006 |
Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: oława |
|
 |
Wysłany: Śro 11:24, 03 Sie 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Czas akcji- lipiec 2011, 15 dni
Trasa: wycieczka objazdowa. Woj. lubuskie i polnocna czesc dolnoślaskiego. Jakies 1500 km z Trzebiela do Prochowic, w kółko i zygzakiem, nie wjezdzajac na drogę nr 2 i 3, starając sie jak najmniej bywac na drogach numerowanych, kierując sie głównie tam gdzie poniemiecka kostka, roznobarwne kocie łby, pokruszona płytówka, pylisty szutr czy rozjeżdzone przez traktory błotniste dukty. Gdzie skrzyżówanie drogi z rzeką oznacza prom a nie most.. Tam, "gdzie nic nie ma"
Skład: ja, mama i tata
Noclegi:
(niestety nie namiot - moj tata kategorycznie odmowil noclegu w takowym..
- kempingi w Łochowicach i Sławie, wsród zapachu sosnowego igliwia i szyszek, gdzie czas zatrzymał sie w poprzedniej epoce.
- PTSM w Pszczewie- w remizie strazackiej
- PTSM w Przytoku- w zabudowaniach przypalacowych polozonych w cienistym zdziczałym parku
- "samoobslugowy" hotelik w Lubsku
Cel wyprawy: poszukiwanie najwiekszego zadupia. Czy udalo sie go zrealizowac? oczywiscie, ze nie! Nadal bede go szukac!
Ale zawiła droga doprowadzila nas przy okazji do wielu ciekawych miejsc
Zdjęcia:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
 |
|
 |
 | |  |
dmirstek
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 968 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Śro 19:14, 03 Sie 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Ależ klimat :O Naprawdę super się to przeglądało. Jest to kilkaset zdjęć, a się żałuje, że tak mało...
|
|
chemica
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 545 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Stargard Szczeciński |
|
 |
Wysłany: Czw 19:37, 18 Sie 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Ależ ten Woodstock kolorowy...Turlałam się ze śmiechu przy niektórych fotach.
Hare Kryszna w takim miejscu zaskoczyli mnie. Lubię ich filozofię i jedzonko.
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |