![]() |
![]() | Koci Sylwester | ![]() |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
![]() |
![]() |
W tym roku Sylwka miałem spędzać w okolicy Tarnowskich Gór, więc liczyłem, że porobię tam trochę ładnych zdjęć. Niestety, 31-go rano, tradycyjnie już klękła pogoda. Co prawda w TV zapewniali, że mimo chmur "czeka nas dzisiaj piękny dzień", ale nie po raz pierwszy okazało się, że albo telewizja kłamie albo bierze pod uwagę tylko Warszawkę...
W każdym razie w pobliżu dworca w TG jest pochmurno i buro, nawet ładne odnowiony budynek dworcowy nie poprawia wrażenia. Kręcę się po okolicy typowej dla niezbyt zadbanego śląskiego miasta i szukam jakiejś knajpy, bo dopiero południe i czasu mam sporo. Niestety, odbijam się od zamkniętych drzwi i lokali bez piwa. W końcu trafiam do wdzięcznej spelunki U Karola, gdzie męskie towarzystwo ćwiczy przed wieczorem ![]() Po krótkim posiedzeniu wsiadam do autobusu i dojeżdżam do Brynka. Okazuje się, że zaczyna mżyć - cudownie! No trudno, idę obejrzeć duży pałac Donnersmarcków, mieszczący się w sporym parku. Pałac kompletnie przebudowano w latach 1905-1906, a dzisiaj służy jako internat miejscowego Technikum Leśnego. Dookoła zachowało się sporo zabudowań pofolwarcznych, m.in. ciepłownia, w której nadal hajzują. Z pieśnią na ustach wędruję między domkami, mijam las i docieram do Tworogu, siedziby gminy. Już z daleka widać kościół św. Antoniego. Na cmentarzu jest trochę starych, niemieckich albo niemiecko-polskich grobów i współczesny pomnik poległych z II wojny światowej. Za płotem widać trochę tradycyjnych śląskim domów i kamienic - w jednej nich wisi swojski szyld, ale knajpa okazuje się zamknięta. Mżawka się wzmaga, więc szybko tylko mijam dawny pałac, a dziś urząd gminy, który po kolejnych "renowacjach" i ociepleniach słabo już przypomina dawną siedzibę arystokracji. Na przeciwko mieści się pijalnia alkoholi, ale dzielnie odganiam grzeszne myśli ![]() Na wylotówce dzwoni do mnie Eco, że też jest już w drodze. Ja tymczasem gnam przez las, bo teraz już normalnie leje i w deszczu włażę do wsi Koty. Będzie więc kocio ![]() W Kotach kieruję się do słynnego już baru U Floriana. Szykują tutaj imprezę sylwestrową, ale można normalnie kupić piwo i posiedzieć aż do wieczora. Dosiadam się do dwóch miejscowych bywalców - na początku rozmowa nie klei się, ale gdy okazuje się, że godom po naszymu to zaczynamy wymianę myśli ![]() ![]() Potem zjawia się Buba i towarzystwo, idziemy do jej domku, gdzie dzisiaj wcale nie jest tak zimno (noc wcześniej podobno w środku było 10 stopni). Jest swojskie wino, przeterminowane piwo, bigos, steki, smażone cebule i pieczarki, w sumie uczta pełną gębą. Przed północą idziemy w okolice kościoła, gdzie miejscową tradycją sołtyska funduje grzańce, puszczana jest muzyka, rozpalane ognisko. Miejscowi trochę się boją dosiąść do nas do ogniska, ale cóż... ![]() ![]() Po powrocie do domku najwytrwalsi poszli spać około 6-tej ![]() Poranek dla niektórych był ciężki, a poza tym trzeba wracać do domu, a to cała rzesza przesiadek. W Tarnowskich ponownie zaglądamy do Karola, gdzie towarzystwo wyraźnie nie dopite. Potem jeszcze pociąg do Katowic i każdy rozjeżdża się w swoją stronę... A dla desperatów kilka zdjęć tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] |
|||||||||||||
|
![]() |

![]() | ![]() |
buba
![]() |
![]() |
Tu wiecej zdjec z imprezy
[link widoczny dla zalogowanych] oraz dla zainteresowanych jak to bywalo tamze w zeszlym roku, gdy mielismy wiecej czasu i bardziej pogoda dopisala http://www.beskidzkie.fora.pl/wyprawy-inne,41/okolosylwestrowo-na-gornym-slasku,5658.html |
|||||||||||||
|
![]() |
![]() | Koci Sylwester | ![]() |
|
||
![]() |
![]() |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.