Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Improwizorski wypad na Pojezierze Drawskie
chemica


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stargard Szczeciński

Słoneczne prognozy na długi czerwcowy weekend,chęć połażenia, tęsknota za namiotem, ogniskiem, buciorami trekingowymi sprawiły,że jedziemy zdobyć Spyczynową Górę znajdującą się na Pojezierzu Drawskim (ok. 100 km od Stargardu Szczec.)

Wypada mi nadmienić,że nasz 2-osobowy team nie przez przypadek nazywa się "Improvizor". Nie znosimy planować-często z minuty na minutę zmieniamy trasę...a jeszcze częściej bieżące wydarzenia piszą scenariusz wyjazdu. I tak też naturalnie było tym razem Laughing

Jedyne co wiemy to fakt,że jedziemy na pojezierze. Wstajemy w czwartek o 6.50 by udać się na pociąg, a stojąc z plecakami w przedpokoju stwierdzamy, że może by autem?

I tak o 10 lądujemy w Czaplinku. Ruszamy znad jeziora Drawskiego


Słońce grzeje na maksa, wokół przepiękna przyroda, ptaki, świerszcze...Pełnia szczęścia. Momentami jest nawet jak na szlaku górskim



Po drodze zwiedzamy wnętrze ruin zamku w Drahimiu-ciekawie zagospodarowane i od razu rzuca się myśl,że osoba prywatna potrafi zdziałać coś ciekawego a gmina tylko sprzedać Confused



Dla niegrzecznych dziewczynek



Idziemy dalej, nogi same chcą wędrować, tym bardziej, że idziemy zdobyć Spyczynową Górę!



Po drodze wieża widokowa ale to jeszcze nie szczyt góry



Widoki z wieży, w przewodniku podają 15 km zasięgu widoczności




I idziemy po naprawdę uroczych terenach


Po drodze nawigator teamu gubi karimatę, mnie pękają majtki Laughing i dzięki tym majtasom orientujemy się,że karimaty nie ma. Poszukujemy jej, wszak to nie jest zwykła karimata-7 lat włóczęg, przygód,setki a właściwie tysiące przebytych kilometrów...Karimatę udaje się odnaleźć. Niestety, karimata oddala się drugi raz. Zauważamy to dopiero po przejechanych auto-stopem 7 km, w okolicach Doliny Pięciu Jezior. Szybko zwiedzamy dolinę jezior, łapiemy stopa by dotrzeć w miejsce w którym wsiadaliśmy przed chwilą. I niestety, karimaty nie ma Sad Właściciel załamany, że może skończyła na asfalcie, pod kołami tira, a taka wesołą i uczynna była, przed chłodem chroniła. Ja mam nadzieję,że ta zguba będzie nową podróżą życia karimaty...

To jakże smutne wydarzenie zmienia bezpowrotnie nasze losy, pocieszam jej właściciela browarkiem i odpada na tę noc namiot i tak nocujemy w wartowni wewnątrz zamku w Drahimiu-na szczęście w klimatycznych miejscach pracują klimatyczni ludzie Wieczór mija na pogawędkach o templariuszach, Wikingach, o tym jak Indianie poczęstowali mlekiem Wikingów, którzy dostali biegunki uznając to za próbę otrucia...Piję gruzińskie wino, które daje mi się we znaki rankiem Twisted Evil
Z tyłu są zwłoki gościa, który nie chciał napić się z gospodarzami, lol


Nocleg w wyśmienitych warunkach


Następnego dnia zakupujemy nową karimatę (trochę nieśmiałą, zagubiona, niedoświadczona) i przemieszczamy się na tereny byłego poligonu radzieckiego w okolicach Bornego Sulinowa i chcemy dotrzeć nad urocze, ukryte w lesie jezioro.


Fajne ścieżki, cisza, pachnie żywicą i słońce pali


Zakładamy obóz i delektujemy się ciszą, dziczą i ciepłem. Wieczorem tradycyjne grzanki z serem prosto z ogniska.



Noc jasna i krótka, rankiem budzi nas ptasi koncert i zbieramy się do Kłomina-opuszczonego osiedla radzieckiego.




Następny nocleg w chatce turystycznej w Brzeźniaku, gdzie oczekują nas znajomi. Pogaduchy, racuchy itp.




Świetnie było! Na nizinach też może być fajnie-na moje szczęście


Ostatnio zmieniony przez chemica dnia Pon 10:06, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

No, ja uważam, że niziny są równie atrakcyjne co góry. I wcale nogi mniej nie bolą.

Bardzo sympatyczny wypad. I ktoś cie w końcu w dyby wziął Very Happy
Zobacz profil autora
Gar


Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska

Piotrek napisał:
No, ja uważam, że niziny są równie atrakcyjne co góry. I wcale nogi mniej nie bolą.

Powiedziałbym nawet że bardziej bolą niż po przejściu górskim, ale fajne niziny mają swój urok (szczególnie w dobrym towarzystwie)
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

czasem niziny potrafia byc duzo piekniejsze od gor!! Smilei zadyszki sie nie łapie Wink a zwlaszcza te wasze polnocno-zachodnie rejony sa jeszcze wyjatkowo fajne!!

chemica napisał:
,chęć połażenia, tęsknota za namiotem, ogniskiem, buciorami trekingowymi


o tak wlasnie jak to jest to gor moze nie byc! jak tego nie ma to zadne gory nie pomoga!!

chemica napisał:
S

Po drodze zwiedzamy wnętrze ruin zamku w Drahimiu-ciekawie zagospodarowane i od razu rzuca się myśl,że osoba prywatna potrafi zdziałać coś ciekawego a gmina tylko sprzedać Confused

)


czyli co tam sie teraz miesci? wyglada fajnie

chemica napisał:


Nocleg w wyśmienitych warunkach

)


nie no rewelka nocleg Smile

chemica napisał:

Po drodze nawigator teamu gubi karimatę, mnie pękają majtki Laughing i dzięki tym majtasom orientujemy się,że karimaty nie ma. Poszukujemy jej, wszak to nie jest zwykła karimata-7 lat włóczęg, przygód,setki a właściwie tysiące przebytych kilometrów...Karimatę udaje się odnaleźć. Niestety, karimata oddala się drugi raz. Zauważamy to dopiero po przejechanych auto-stopem 7 km, w okolicach Doliny Pięciu Jezior. Szybko zwiedzamy dolinę jezior, łapiemy stopa by dotrzeć w miejsce w którym wsiadaliśmy przed chwilą. I niestety, karimaty nie ma Sad Właściciel załamany, że może skończyła na asfalcie, pod kołami tira, a taka wesołą i uczynna była, przed chłodem chroniła. Ja mam nadzieję,że ta zguba będzie nową podróżą życia karimaty...

)


ojej jaka strata... choc trzeba byc dobrej mysli- moze trafila w dobre rece i trafi w jakie nieznane zakatki swiata o ktorych my nawet nie marzymy? Smile

a czemu nie ma nic o dalszych losach majtek!?!


chemica napisał:
przemieszczamy się na tereny byłego poligonu radzieckiego w okolicach Bornego Sulinowa i chcemy dotrzeć nad urocze, ukryte w lesie jezioro.
)


jaka trasa szliscie przez poligon? a ktore to jeziorko?

nie trafiliscie przypadkiem do bornego na pielmieni? mniam mniam... i gorszoczek... i kwas... od razu zrobilam sie glodna jak przeczytalam o bornym Wink

chemica napisał:
zbieramy się do Kłomina-opuszczonego osiedla radzieckiego.
)


jedno z moich ulubionych miejsc w polsce

[link widoczny dla zalogowanych]

szkoda ze chca je wyburzyc..Sad mam nadzieje ze do tego czasu uda mi sie tam jeszcze pojechaci zanocowac w ruinach.. tak wogole to marzy mi sie namiot na dachu Wink moze by sie tam kiedy spotkac?

chemica napisał:

Następny nocleg w chatce turystycznej w Brzeźniaku, gdzie oczekują nas znajomi. Pogaduchy, racuchy itp.

[


co to za chatka?? kazdy moze tam zanocowac? to schronisko , chatka studencka, agroturystyka czy normalny czyjs dom gdzie wstep maja tylko znajomi?

ja tam bym chciala zanocowac! (o ile wewnatrz jest tak samo mile jak zewnatrz!)


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pon 19:23, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 8 razy
Zobacz profil autora
chemica


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stargard Szczeciński

Majtasy skończyły w śmietniku Smile

Szliśmy z Bornego na południowy wchód, nad jezioro Dołgie lub Długie ( 2 różne nazwy na 2 mapach). Przez nie przepływa rzeka Piława-popularny szlak kajakowy.

Chatka nazywa się Florianka, może zanocować każdy turysta o ile jest otwarta (nie ma stałego chatara). Klimatyczna chatka, dobrze utrzymana. Od górskich różni się tylko prądem i bieżącą wodą. Na poddaszu materace i zbiorowe noclegi.


Wnętrze ruin wygląda tak

Wstęp 8 zł i można za te pieniądze ubrać się w zbroje, postrzelać z łuku, pobawić się starociami i zafundować torturki Laughing Można tam wypić browarka, zjeść pajdę chleba ze smalcem i ogórasem. Jest klimat rycerski.
Obecnie nie ma tam noclegów ale jako,że nam nie potrzeba wiele-udało się przenocować.
Nocleg był wypaśny, jak sam wieczór.

Więcej fotek z wypadu
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez chemica dnia Pon 22:25, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

[link widoczny dla zalogowanych]
a na horyzoncie ten bialy opuszczony budynek co go zewszad widac w okolicy?

chemica napisał:

Chatka nazywa się Florianka, może zanocować każdy turysta o ile jest otwarta (nie ma stałego chatara). Klimatyczna chatka, dobrze utrzymana. Od górskich różni się tylko prądem i bieżącą wodą. Na poddaszu materace i zbiorowe noclegi.




masz na nia jakis namiar, mail, numer telefona?


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pon 22:55, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Do-misiek


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leżajsk

masz na nia jakis namiar, mail, numer telefona?

W tych informatorach z petekuku (takie małe pomarańczowe książeczki, które wciska się nocującym na bazie lub chatce Wink) widziałam namiary.
Tylko nie wiem, gdzie mój informatorek się zgubił... Oddalam się w celu poszukiwań!

EDIT:
Wujek Google mówi: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Do-misiek dnia Pon 23:00, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
chemica


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stargard Szczeciński

Tak, Do-misiek umieściła stronę chatki.

Zapomniałam dodać,że chatka jest na plakatach baz studenckich.

Co do budynku-na tamtej focie widać opuszczony budynek na lotnisku przy Bornym.


Ostatnio zmieniony przez chemica dnia Wto 12:10, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

Bardzo mi się podoba rejon, w którym byłaś. Chodzić po równym to by mi się raczej nie chciało, ale na rowerku chętnie bym tam śmignął.
Zobacz profil autora
Improwizorski wypad na Pojezierze Drawskie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu