Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

1. mamy takie same statywy.
2. popatrz na gory, a pozniej na zdjecie, ktore zrobiles. zadko jest tak, ze to co widzisz, to to samo masz na zdjeciu. dlaczego? bo rozpietosc tonalna matrycy aparatu jest duzo mniejsza niz rozpietosc tonalna oka ludzkiego. innymi slowy, jesli mamy elementy o duzych roznicach naswietlenia, to moze zdarzyc sie taka sytuacja, ze na zdjeciu wyjda przepalenia (czyli biale plamy bez faktury i szczegulow), a my widzimy caly obraz wyraznie.
wezmy np. filtr polaryzacyjny. niebo czesto jest duzo jasniejsze od ziemi. na zdjeciu bez filtra pojawi sie bila plama zamiast nieba, a przeciez wyraznie widze, ze sa chmury. co jest wiec bardziej naturalne zdjecie z filtrem z chmurami, czy bez filtra i bez nieba?
innym rozwiazaniem sa filtry polowkowe, ktorymi mozna przyciemnic jakies jasne miejsca, np. wlasnie niebo.
a jeszcze innym technika HDR, czyli zrobienie kilku (zwyklae 2-4) takich samych zdjec na takich samych ustawieniach zmieniajac tylko wartosc ekspozycji (czasu naswietlania). pozniej laczy sie te zdjecie w programie i powstaje (lub nie) zdjecia na ktorym wszystkie elementy maja normalne wartosci naswietlenia.
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

kilerus napisał:
1. mamy takie same statywy.


Jak to fajnie się składa...

kilerus napisał:
2. popatrz na gory, a pozniej na zdjecie, ktore zrobiles. zadko jest tak, ze to co widzisz, to to samo masz na zdjeciu. dlaczego? bo rozpietosc tonalna matrycy aparatu jest duzo mniejsza niz rozpietosc tonalna oka ludzkiego. innymi slowy, jesli mamy elementy o duzych roznicach naswietlenia, to moze zdarzyc sie taka sytuacja, ze na zdjeciu wyjda przepalenia (czyli biale plamy bez faktury i szczegulow), a my widzimy caly obraz wyraznie.
wezmy np. filtr polaryzacyjny. niebo czesto jest duzo jasniejsze od ziemi. na zdjeciu bez filtra pojawi sie bila plama zamiast nieba, a przeciez wyraznie widze, ze sa chmury. co jest wiec bardziej naturalne zdjecie z filtrem z chmurami, czy bez filtra i bez nieba?
innym rozwiazaniem sa filtry polowkowe, ktorymi mozna przyciemnic jakies jasne miejsca, np. wlasnie niebo.
a jeszcze innym technika HDR, czyli zrobienie kilku (zwyklae 2-4) takich samych zdjec na takich samych ustawieniach zmieniajac tylko wartosc ekspozycji (czasu naswietlania). pozniej laczy sie te zdjecie w programie i powstaje (lub nie) zdjecia na ktorym wszystkie elementy maja normalne wartosci naswietlenia.


Dzięki za krótkie wprowadzenie...
Akurat to o mniejszej rozpiętości tonalnej matrycy od oka ludzkiego wiedziałem...
Ja myślałem o filtrach, jakie nakłada się w programie na komputerze na zdjęcie już zrobione...
Mój aparat i tak nie jest lustrzanką, więc "standardowymi" filtrami i tak bawić się nie mogę...

A jeśli chodzi o techniki robienia zdjęcia, to ja na ogół z jednego dnia znoszę ok. 300 zdjęć, robię je po to aby znaleźć te fajne... I tak najczęściej mi na ekranie aparatu niewiele widać, gdyż wszystko się dobija... Nieraz ten ekran można jako lustereczko zastosować. Mimo takiej "skromności" aparatu jestem z niego zadowolony, robi się nim fajnie, a i ja nie jestem na tyle dobry, żeby profesjonalnego sprzętu używać - najpierw nauczę się w pełni wykorzystywać funkcję tego aparatu, a potem mogę myśleć o lustrzankach...
Zobacz profil autora
ziolek


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb

W kwestii statywów. Kiedyś nosiłem, ale finalnie zrezygnowałem dochodząc do wniosku, że zawsze znajduje się jakiś kawałek kamienia na którym można cyknąć zdjęcie. Niewatpliwie przydaje się do zdjęć nocnych z długim czasem naświetlania.

2. popatrz na gory, a pozniej na zdjecie, ktore zrobiles. zadko jest tak, ze to co widzisz, to to samo masz na zdjeciu. dlaczego? bo rozpietosc tonalna matrycy aparatu jest duzo mniejsza niz rozpietosc tonalna oka ludzkiego. innymi slowy, jesli mamy elementy o duzych roznicach naswietlenia, to moze zdarzyc sie taka sytuacja, ze na zdjeciu wyjda przepalenia (czyli biale plamy bez faktury i szczegulow), a my widzimy caly obraz wyraznie. .... ciach


Dodatkowo kazdy aparat "spłaszcza" widzianą scenę pozbawiając ją przestrzeni. Można się przed tym ratować dobierając odpowiednie usytuowanie elementów w kadrze, ale w praktyce jest to trudne.
Kolejna rzecz dla której zdjęcia nie wychadzą tak jak byśmy tego oczekiwali to, powiedziałbym, magia miejsca. Jest to również silnie związane z tym co napisał killerus, ale ja zawsze wskazuję to jako osobny czynnik.
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Ziolek napisał:
Kolejna rzecz dla której zdjęcia nie wychadzą tak jak byśmy tego oczekiwali to, powiedziałbym, magia miejsca. Jest to również silnie związane z tym co napisał killerus, ale ja zawsze wskazuję to jako osobny czynnik.


Też się zgadzam... Magia miejsca jest czymś, czego nie da się przerzucić na zdjęcie. Na ten klimat składa się wiele czynników chociażby cisz, spokój i zapach lasu... A i do tego wszystkiego nasze wewnętrzne odczucia dają bardzo wiele..., ja patrząc na swoje zdjęcia czy zdjęcia innych osób zarówno te udane i nieudane, które pokazują miejsce dla mnie wspaniałe i "magiczne" za każdym razem odczuwam ten wspaniały klimat i chcę tam być... A na zdjęciu nie da się tego pokazać tak, żeby każdy oglądający zdjęcie chciał od razu tam pójść, bo np. sosenki za plecami ładnie pachną...

Jest wielu "Wirtuozów" fotografii cyfrowej, którzy czasami z użyciem filtrów i po przeróbce, czasami i bez tego, są w stanie pokazać jakieś miejsce we wspaniały i ujmujący sposób, ale i tak i tak do wszystkich nie trafią, a i może każdy czując to "coś wspaniałego" myśli o czymś innym niżeli myślał autor. Tutaj już zaczynam wkraczać w temat zwany "interpretacją" oraz "gusta i guściki", a jak wiadomo o nich się nie dyskutuje bo każdy ma własne i indywidualne zdanie, które należy uszanować...

I zgadzam się w pełni z Ziolkiem i wskazywałbym te wszystkie czynniki jako całkiem oddzielny element...
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

ze splaszczanie, to faktycznie jest ogromny problem. szczegolnie mialem z tym problem zima w tatrach.
jesli cjhodzi o filtry, to ja nie mam lustrzanki, a jednak do mojego aparatu mozna przyczepic taka tuleke, do ktorej mozna dokrecac filtry.
Zobacz profil autora
Z Bielska do Węgierskiej na dwóch kółkach
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu