|
darkheush
Stary zgred
| Dołączył: 04 Lut 2009 |
| Posty: 1367 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Andrychów (Beskid Mały) |
|
|
 Wysłany: Śro 13:31, 26 Maj 2010 |
|
 |
|
|
|
Trochę poniewczasie, ale... żeby nie było, że nas tam nie było 
Umawialiśmy się długo na forum Beskidu Małego, pierwotnie miała być Hrobacza, ostatecznie padło na Gibasy i klimatyczną chatę Staszka. Termin - 15/16 maja 2010. Ekipa mocno już przemieszana - można ten zlot spokojnie nazwać spędem międzyforumowym. Krótko mówiąc, warto było iść i nocować u Staszka  Zebrała się nas niezła banda: Jolanta, Dzwjedziak, Lisica, Czarownica, Angi, Djinn, Lowell, Kaper, Marcinoss i Piotr. Zaczęliśmy zlot w knajpie na Basiach i tudzież go zakończyliśmy. Co niektórzy w sobotę poszli zielonym przez Łysinę (ci bardziej ambitni), co niektórzy skrótem "na szlaban" (ci "leniwi" w tym autor posta  ). Pomimo odwiedzin Zimnej Zośki bawiliśmy się świetnie. Było ognisko, smażenie kiełbasek, fotosesja z psem sąsiada, wieczorne pogaduchy z chatarem, pulpa by Angi i Czarownica (chyba przez jej zaklęcia była taka pyszna, choć w kucharzenie zaangażownani byli absolutnie wszyscy)
Dość powiedzieć, że wszyscy spotkaliśmy się na Gibasówce. Na moment wpadł nawet Bacadom, po odbiór legendarnych koszulek forum BM
Kilka moich ujęć tutaj, poniżej
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziękuję wszystkim za jak zwykle fajną atmosferę. Niedziela to wspólne śniadanie (dawno nie uczestniczyłem w takiej wyżerce ) i deszczowe zejście z Kaperkiem do Basi w celu zaanektowania tutejszej mordowni i kontynuacja zlotu tamoj Pozdrawiam wszystkich Mordy Wy moje 
|
|
Ostatnio zmieniony przez darkheush dnia Śro 13:46, 26 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
