Wiosenna wycieczka bez planu

Mieliśmy z kumplem wyskoczyć w śląski ale kumpel zaniemógł-zawodowo. No, ale to w końcu środek tygodnia. Mnie się samemu też odechciało iść ale przypomniałem sobie o staaarym pomyśle na wschód Słońca na pewnych pagórach.
Górki na mapie niepozorne, ale na żywo biją po oczach niezłymi panoramami na Beskidy.
Wschód Słońca wyszedł nie specjalny Rolling Eyes

i raczej mdły w kolorach. Ten brak satysfakcji wizualnej pchnął mnie wiec dalej i jak się rozjaśniło ruszyłem bez konkretnego planu. Droga ładnie wiła się po pagórach, dookoła ptaszki, sarenki, żadnych szlaków czy "śladów" turystyki-dopiero na końcu trafiłem na trasę rowerową. Widoki przyzwoite, pogoda w sumie też choć do ideału daleko. Niby Słońce świeciło a jednak panował lekki "mrok" przez chmury co nade mną wisiały.
Generalnie wycieczka ładna, okolica sielska i przyjemna.
Przy okazji sprawdzałem program "Krajobraz" co to w aparacie jest a go wcześniej nie używałem. Trochę inaczej łapie kolory niż Automat.

Zdjęcia [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja takimi 'pagórami' uwielbiam łazić. Dlatego też tak spodobały mi się tereny Spisza. Niby nic, ale w jakim otoczeniu i z jakimi widokami Wink

Piękna wycieczka:) Jak to najbliższa okolica? Jeleśnia?

taki1gość napisał:

Ja takimi 'pagórami' uwielbiam łazić. Dlatego też tak spodobały mi się tereny Spisza. Niby nic, ale w jakim otoczeniu i z jakimi widokami Wink

Dość często góry ciekawiej prezentują się z boku niż z samych gór Smile

Spisz tylko "liznąłem" w okolicach Dursztyna. Może kiedyś, kto wie, więcej tam pochodzę.
Bo mapę kupiłem już kilka lat temu Very Happy

Kris napisał:

Jak to najbliższa okolica? Jeleśnia?

Okolice Trzebini a zlazłem do Żywca, na jego obrzeża. Jedno ze wzgórz ma nazwę na mapie Kopa. Pozostałe pewnie tylko lokalne nazwy.

W tym roku planuję więcej takich wyjść. Prawdę mówiąc przejadły mi się już te wszystkie Rysianki, Jałowce, Racze, Skrzyczne i.t.d i.t.d.. Bo ileż można.
A takich mało znanych a bardzo atrakcyjnych widokowo górek jest mnóstwo. W zeszłym roku zrobiłem trzy ciekawe wyjścia z Cięciny Górnej i sporo w okolicach Ostrego i Lipowej. I dało mi to więcej satysfakcji niż któryś raz z rzędu te same trasy na Rycerzową czy Pilsko i.t.d.

^^^
Dobry pomysł, tylko trzeba blisko mieszkać, bo niespodziewanie wycieczka może sie wydłużyć Wink

Ano może sie wydłużyć. Szedłem tylko na wschód Słońca a wyszło jakby więcej Very Happy