Weekend w Sądeckim

W sobotę po pracy wraz z trzema kumplami załadowałem się do autobusu relacji Wałbrzych -Zakopane i po godzinie 17 byliśmy w Nowym Targu,tam przesiadka na styku i już Szczawnica.
Tam jeszcze tylko mająca dodać sił wizyta w knajpie i już jesteśmy na szlaku na Przechybę.
Do schroniska doszliśmy o godzinie 23 30 a tam na jadalni trwała jeszcze impreza na dobre.
Wysączyliśmy po browarku,prysznic i spanko,bo jutro chcemy dotrzeć do Łabowskiej.
Jakże miłym zaskoczeniem była poranna pogoda,gdyż prognozy nie były aż tak optymistyczne.
Zamierzony plan wykonujemy w 100% choć przed Łabowską,już po ciemku,kilkakrotnie błądzimy.
No i ten niebieski szlak z Piwnicznej na Łabowską na odcinku za Łomnicą Zdrój jest tak zwariowanie stromy,że nie wiedzieliśmy o co chodzi Twisted Evil

Nocleg na Łabowskiej dostarczył niezapomnianych wrażeń ze względu na temperaturę panującą w pokoju...
Następny dzień czyli poniedziałek pod względem pogody nie był już tak spektakularny,ale też było nieźle i wieczorem zameldowaliśmy się w Krynicy tak jak było zaplanowane.

Zobaczcie sami jak było...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Więcej zdjęć z tej wyprawy znajdziecie tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Rewelacyjne widoki, gratuluje udanej wyprawy.

No ładnie, widać że wyprawa zakończona sukcesem.
Tym niebieskim szlakiem miałem przyjemność iść przed zlotem w Hawiarskiej, trzeba mu przyznać że potrafi dać w kość Very Happy

Zima coraz bardziej zaczyna mi się podobać przez takie zdjęcia. Pogoda wam dopisała więc wyjazd na pewno udany.

jarek napisał:

(...)No i ten niebieski szlak z Piwnicznej na Łabowską na odcinku za Łomnicą Zdrój jest tak zwariowanie stromy,że nie wiedzieliśmy o co chodzi Twisted Evil

(...)

a było w dół czy do góry? bo jak w dół, to trzeba było zjechać na "czterech literach" Wink

piękne zdjęcia... uwielbiam taką zimę
widać że pogoda w górach w niedzielę niezwykle dopisała Smile

Śliczna, śliczniuteńka zima.
Ale Wam pogoda dopisała!
Zazdroszczę, nawet bardzo...

mam dylemat pomóżcie!! zamierzam gdzieś skoczyć w ten łikend, jak myślicie lepsze warunki beda w sądeckim czy zywieckim?

Miło popatrzeć, piękną mieliście pogode.