W stronę Policy

Ufff.... Życie postawiło przede mną gordyjski węzeł nie do rozwiązania. Z jednej strony obdarzyło mnie wręcz niepochamowaną żądzą wędrowania i poznawania, przyrody, otoczenia nowych krajobrazów. A z drugiej strony od kilku lat brak stałej pracy zarobkowej. Sytuacja wygląda więc tak. Dużo wolnego czasu , wspaniała pogoda kwietniowa, wielki zapał do wędrówek i brak forsy na wyjazd. Co pozostaje.....? Wędrówki po okolicach Suchej. W ciągu Ostatnich dni przemierzyłem wiele dziesiątek kilometrów . I tak w sobotę 11 kwietnia >5 godzinna trasa Sucha B - Zawoja - SuchaB ..... / Wtorek> SuchaB -Mioduszyna -Polana- Budzów -Chełm -Budzów- SuchaB.... / We czwartek> brzegami rzeki Skawy SuchaB -Maków Podhalański -Sucha Besk..... (Ps z tej wyprawy zrobiłem fantastyczne zdjęcia ,które mam umieszczone w albumie na summitpost. Informacja na temat mojej strony na summitpost i wej scia na nią znajduje się w dziale WWW)
Wreszcie sobota 19 kwietnia > 8 g trasa SuchaB -Zawoja- zbocza Policy Sucha B

Właściwie to nie myślałem o tym wypadzie w sobotę . Prognoza wcześniejsza pogody wskazywała na nie najlepszą pogodę . Gdy wstałem rano i zobaczyłem błękitne niebo i czyste klarowne powietrze z miejsca zdecydowałem idę . Szybko cherbata i kanapki do plecaka i o 8.30 wymarsz. Droga ze Suchej B Przez jej przysiółek Nowy Świat a następnie Grzechynię do Zawoji dolnej -Gołyni zajmuje ok 2,5 godz.

Mam jednak takie sobie coś jak żadzę poznawania czegoś nowego. Ponieważ tą drogą szedłem już kilka zaczyna mnie ona nużyć . Wypatrzyłem na mapie jakąś leśną drogę nieco krótszą .
Coś nowego to woda na młyn dla mnie.
Lubię iść nawet 100m obok byle było to nieco odmienne i na ogół jest .Inny układ drogi,oświetlenia ,drzewostanu roślin to działa twórczo na moją wyobraźnię i umysł. Tak więc zdecydowałem iść za tą wypatrzoną drogą leśną na mapie . Czy ona będzie aktualna to się okaże. Często tak robię .nie zawsze te drogi są aktualne . czasem są to dawno nie używane i zarośnięte ścieżki ,czasem pojawiają sie jakieś inne. Ale nie ma sprawy w takich sytuacjach nie zważam na drogę tylko przyjmuję azymut na najbliższy interesujący mnie cel i czesto idę na wprost przez zbocza potoki polany czy zalesienia.I dochodzę na ogół dokładnie w miejsce gdzie zaplanowałem.
Tym razem droga na mapie miała jednak swoje odzwierciedlenie w terenie. Chociaz pojawiały się liczne rozgałęzienia wybierałem intuicyjnie tę właściwą Doszedłem więc nią do Grzechyni Polany
A to widok stamtąd na Babią G

[link widoczny dla zalogowanych]

Dalej koło "Pustelni Niepokalanów " nieco w górę na niewielki grzbiet nim do przełęczy odzielającej Grzechynię od Zawoi Gołyni, kawałeczek w dół i już jestem w Zawoi dolnej -Gołynia. Czas 2 godz a więc jednak droga krótsza

Z zawoi Gołyni podszedłem do Skawicy Centrum. Tutaj mógłbym skręcić za szlakiem niebieskim za drogą asfaltową do Skawicy Suchej G i stamtąd na Policę.... . Ale ja chcę coś nowego. Wybrałem znów drogę polno leśną bez szlaku za to przez górę na której nie byłem jeszcze Obłak 871m .To ta sama która dała nazwę jaskini Oblica znajdującej się gdzieś tam w pobliżu.którą kiedyś poszukiwałem i wspominałem na Forum.

Tym razem droga leśna zamieniła się w ledwo wyraźną ścieżkę ostro pnącą się w górę . W partiach podszytowych już bez ścieżki kierowałem się w stronę najwyższego wzniesienia .aż stanąłem na szcycie Obłak. Dalej bez scieżki wzdłuż jego grzbietu wąskiego i wydłużonego lekko pokrytego głazami. A potem pojawiła się z boku scieżka która weszła na grzbiet.Ja za nią kontynuowałem drogę i doszedłem do przełęczy między Skawicą Sucha Góra a Juszczynem Polany w okolicy przysiółka Tomankowa.
A tak się przedstawia stąd widok na Policę

[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj doszedłem do żółtego szlaku biegnącego na Halę Krupową pod Policą . Teraz poszedłem za szlakiem ale nie do końca ponieważ inne plany snuły się po mojej głowie. Na Hali Krupowej byłem tyle razy . Postanowiłem przetrawersować cześć północnego zbocza Pasma Policy poniżej granicy śniegu.

Tuż poniżej miejsca gdzie szlak żółty łączy się ze szlakiem niebieskim prowadzącym na Halę krupowa Jest zaznaczona na mapie jakaś droga odchodząca w prawo mniej więcej równolegle po zboczu pasma Policy. Jestem na wysokości 900m .Tutaj już nie ma śniegu. Droga jest wyraźna w terenie, ale nieużywana i rosną na niej różne małe świerczki i inne drzewa. Droga ładnie wije się po zboczu przekraczając potoczki szumnie spływające na dół zasilane wodą z topniejącego sniegu.W pewnym miejscu małe świeże osuwisko przerywa drogę .Obchodzę górą osuwisko i kontynuuję drogę . W pewnym momencie droga ta łączy się z jakąś lepszą używaną drogą . Przez przerzedzony las odsłaniają się widoki na północ

Przysiółek Skawica Sucha Góra

[link widoczny dla zalogowanych]

Jesze jeden grzbiet jeszcze parę potoczków i decyduję się jedną z dróg prowadzących w dół zejść w stronę Skawicy .Tutaj już za drogą asfaltową podążam do Skawicy Centrum wciąż oglądając się za sobą na Pasmo Policy . jeszcze Tam wrócę .Jeszcze pozostała część zbocza do przetrawersowania....... A jutro Wtorek znów mam wolne . Pogoda ponoć ma być piękna .Tym razem okolice Jałowca Stryszawy i Koszarawy....

Miłego czytania Smile

Przyjemnie się czyta Twoje relacje.
Pierwsze zdjęcie-mocne!

Dołączył: 15 Mar 2009

Podpisuję się pod Piotrkiem. Fajnie się czyta. Pod śniegiem Babia zawsze wydaje mi się większa.

za Piotrkiem powtarzam - pierwsze zdjęcie świetne! pięknie wyglądają ośnieżone szczyty, gdy w dolinach wiosna Smile

Dziękuję Wam za miłe komentarze. Mam podobne odczucia do widoków, na których zieleń wiosny w dolinach kontrastuje z bielą szczytów. Podobają mi się one szczególnie. Z okolic mojej Magurki dobrze widać Babią G. Problem w tym, że, gdy powietrze jest nasycone wilgocią wtedy zdjęcie robione w kierunku Babiej G i pod słońce powoduje rozmycie się jej sylwetki. W sobotę rano powietrze było jednak bardzo przejrzyste. Stąd też udało mi się uchwycić jej sylwetkę dosyć wyraźnie...

Spoko-węzeł jest beskidzki a nie gordyjski,mieszkasz we wspanialym miejscu...napewno nie chcialbyś go przeciąć...
Wspaniale wykorzystujesz to co masz,podziwiam Smile

No tak Jarek .Przynajmniej mam Beskidy wokół siebie. Chociaż wolałbym nieco bliżej Tatr.... Do Zawoi centrum to tylko 2.5 godz na piechotę .Zawsze pozostaje jeszcze co najmniej z 8 godz na okolice Babiej
A wczoraj byłem na Jałowcu i różnistych innych okolicznych górkach. Mam wiele sił na wędrówki ale nie mam siły na pisanie relacji.Załączam 2 zdjęcia

1.Widok z Magurki na Babią G.
2 widok z Jałowca na Pilsko

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]