Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Turbacz deszczowo 5-6.o9.2oo9 - fotorelacja
katmandu


Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław / Bystra Śląska

Jako że ostatnio najadłam się wstydu przez niebytność swą w Gorcach, zatem nadrobiłam w małej części ten grzech i w miniony weekend stopa moja dotknęła szczytu Turbacza…

sobota, 5.o9.2oo9

Wędrówkę zaczynamy w Łopusznej – miejscowości, gdzie niemal każdy dom wyróżnia się przepiękną architekturą, a w zagrodach beczą owieczki. W Łopusznej znajduje się dom Tischnerówka z izbą pamięci ks. Józefa Tischnera, jako że dorastał on w tej miejscowości (nic dziwnego, że duszę miał poety).

Szlak niebieski przechodzi przez bród i napotykamy pierwsze szałasy, których na szlaku będzie bardzo wiele. Na chwilę zatrzymałyśmy się w jednym z nich, próbując przeczekać deszcz, ale on zacina od rana mocno i jednostajnie, więc ruszamy w górę w strugach ulewy.



Droga pnie się malowniczo ponad wieś, mijając łąki, pastwiska, kapliczki, pojedyncze domostwa i drewniane płotki…







Na Bukowinie Waksmundzkiej łączymy się ze szlakiem zielonym, a za nami taka oto deszczowa panorama…



Kolejna polana i kolejny szałas oraz pokaźne stadko owiecek wraz z pasterzem, ubranym w długi gumowy płaszcz i równie długie gumioki.



Schronisko osiągamy w strugach deszczu, ale już po 10 minutach jak na zawołanie wychodzi słońce…



Kierujemy się w stronę Czoła Turbacza, a potem żółtym w stronę Kudłonia.



Panorama z Czoła Turbacza jest przepiękna, odpoczywamy tu chwilę…



…i znajdujemy w lesie potężne muchomory!!! Jak się okaże – grzybów tu zatrzęsienie, a niektóre monstrualnych, niewiarygodnych rozmiarów!





Na Przełęczy Borek po burzliwej naradzie zdecydowałyśmy wrócić jednak do schroniska bez zdobywania tym razem Kudłonia – idzie kolejny czarnochmurzasty front, a my właściwie nadal jeszcze chodzimy w mokrych ciuchach po pierwszym podejściu na Turbacz. Poza tym daje się we znaki noc spędzona znowu od godziny 3.30 do 5.30 na dworcu autobusowym w Katowicach tym razem, w oczekiwaniu na opóźniony transport... Wracamy zatem do schroniska i pijemy grzane piwo z miodem. W schronisku głośno, dużo ludzi różnej maści… Ale prycze dość wygodne, woda w kranach ciepła, a w nocy nikt nie chrapał.

A na wieczór nawet Tatry się pokazały…




niedziela, 6.o9.2oo9

Rano w niedzielę mgła okryła całe Gorce… Ruszamy GSB w kierunku Rabki, by zdążyć na pociąg o 15.34 do Krakowa. Najpierw leniwie bez pośpiechu – na szczyt Turbacza, a potem środkiem wiatrołomu w dół. Mgła nadaje temu miejscu wyjątkową tajemniczość…



Po drodze mijamy znowu pokaźnych rozmiarów muchomory i inne grzyby.



Po około półtorej godziny dobijamy do schroniska Stare Wierchy, napotykając już teraz co chwila jakichś turystów zmierzających w kierunku Turbacza. Widok pod schroniskiem Stare Wierchy jest bardzo malowniczy.



Po kolejnej pół godzinie docieramy do Polany Przysłop i schroniska Maciejowa.



O schronisku mogę się wyrazić w samych superlatywach – przepięknie położone, o uroczej góralskiej architekturze, w środku drewniany regionalny wystrój, przemiły pan za okienkiem (nie wiem, czy gospodarz), no i przepyszne pierogi z jagodami… Siedziałyśmy tak długo, że w przerażeniem stwierdzam, że jeszcze chwila lenistwa i nasz pociąg odjedzie bez nas… Zatem ostatni odcinek szlaku niemal biegniemy, wyprzedzając co chwila grupki, które ruszyły przed nami. Bieg się opłacił, bo jeszcze starczyło czasu, aby kupić sobie potężne lody w nagrodę oraz czytadło na długą, długą podróż do domu…

A na koniec – panorama 360 stopni spod Maciejowej – zaczynamy i kończymy widokiem Babiej Góry...



Lepiej chyba ją obejrzeć na [link widoczny dla zalogowanych], tam również więcej zdjęć z wyprawy.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Chmury na 8 i 9 zdj. wymiatają a i panoramki, jak widzę, wciągnęły Cię na dobre:smt023

Gratuluje fajnego wypadu.


Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Pon 21:27, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Gratuluję debiuciku w Gorcach!!
Jak dla mnie to nocne zdjęcie spodka bije wszystko!!
Zobacz profil autora
katmandu


Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław / Bystra Śląska

Wyszedł trochę jakby odlatywał, bo statyw po ciemku ustawiałam. Wink
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Lepszego ujęcia nie mogłaś wykombinować, wyglądał jak zaparkowany statek kosmiczny w środku miasta...Brawo za pomysł!!
Zobacz profil autora
heathcliff


Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

piekne mgliste klimaty a chatka na zdjeciu nr.8 wymiata
Zobacz profil autora
Ariel Ciechański


Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice

katmandu napisał:
Wyszedł trochę jakby odlatywał, bo statyw po ciemku ustawiałam. Wink

Jeja, ja w góry statywu bym nie wlókł
Zobacz profil autora
Turbacz deszczowo 5-6.o9.2oo9 - fotorelacja
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu