Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Nie 0:42, 27 Cze 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Od rana pogoda była smętna, chmury, mgła, mżawka.
Ale gdzieś ok. południa słoneczko zaczęło się nieśmiało przebijać więc co by tu na szybko skręcić?
I już ok 13 byliśmy w Żabnicy. Na Boraczą łazimy zawsze tak, że gdzieś w połowie szlaku odbijamy w prawo drogą i nią sobie tuptamy na halę. Idzie sie fajnie bo odkąd wyrąbali lasy na stokach zrobiło się dość widokowo.
To Słoneczko które w południe się pokazało już powoli zachodziło za chmury ale cóż, nie jest źle, mogło przecież padać.
W schronisku trochę ludu, większość pewnie wyjechała autami które pod schr. stoją ale to ich problem, niech pasą te swoje brzuszki.
A potem zabieramy się za zatoczenie pętli przez "Dadoki". Fajnie się tam idzie polną, potem leśną drogą, bez większych problemów orientacyjnych. Polanki ładne, trochę błota i kałuż-żywioł córki:ok - i tak trochę sielankowo
O 17 jesteśmy przy aucie i powrót slalomem, jak zwykle, między łażącymi całą drogą mieszkańcami Żabnicy.
Krótka wycieczka, nie ma się co więcej rozpisywać.
Foty [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Nie 0:44, 27 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
PiotrekP
Dołączył: 03 Cze 2009 |
Posty: 76 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Świdnica |
|
 |
Wysłany: Nie 10:15, 27 Cze 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Krótko, ale fajnie, ważne że wychodzicie na spacer. Uśmiechnięta córka ,tego nie kupisz i te wspaniale poziomki. Gratulacje.
|
|
Monia
Dołączył: 15 Mar 2009 |
Posty: 89 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Nie 10:19, 27 Cze 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Jakie poziomki! Jeszcze trzy tygodnie i też będę hulać w okolicach żywieckiego.
|
|