![]() |
![]() | Spacerkiem po Zawoi | ![]() |
Spoko
![]() |
![]() |
Drodzy czytelnicy, po prostu mnie nosi .Nie potrafię usiedzieć na miejscu .Jak w tej złotej myśli .
"Wędrówką jedną życie jest człowieka" Planowałem wypad do Zawoi na 11 listopada - Wtorek .Dzień wcześniej zadzwonił jednak kolega ze studiów,że wpadnie do nas w odwiedziny i pokaże zdjęcia i foldery ze swoich wakacji na Cyprze, w Ziemi Świętej ,i jeszcze gdzieś tam.Kolega dawniej towarzysz moich wędrówek po Beskidach i Jurze Krakowsko-Częstchowskiej zamienił formę turystyki pieszej na bardziej luksusową ,bardziej wypoczynkową .Był prawie w każdym państwie nad morzem śródziemnym .No cóż jak go stać tak ma. A więc oglądamy zdjęcia ,nawiasem mówiąc ładne i ciekawe ,ale ta pogoda za oknem.....? - Nie daje mi spokoju. Gdyśmy już sobie pogadali proponuję mu wyjazd do Zawoi. -Może innym razem odpowiada kolega. Środa - mgła ![]() Czwartek mgła ![]() Piątek mgła i deszcz ![]() Sobota -budzę się nieco później i nie mogę oczom swoim uwierzyć . Przez zasłony na oknie przebija słońce. ![]() Więc się czem prędzej zerwałem ,śniadanie spałaszowałem ,kanapki przygotowałem no i w drogę się wybrałem. Kierunek Zawoja.Aże była już całkiem późna godzina a przy tym sobota,kiedy to komunikacja busowa jest skromniejsza,pojechałem tym razem samochodem. Nastawiłem się głównie na porobienie zdjęć co ciekawszych obiektów budowlanych w Skawicy i w Zawoi.Oczywiście było też trochę przyrody.Międzyinnymi piękny wodospad na potoku Mosornym w Zawoi , moim zdaniem najpiękniejszym i jednym z największych w Beskidzie Żywieckim. Oczywiście nie obyło się bez przygód a jakże.Wodospad ten jest osiągalny ścieżką odchodzącą od niebieskiego szlaku.Ja jednak podjechałem samochodem wyżej w głąb Mosornego aż do szlabanu zamykającego drogę .Tam dalej udałem się drogą leśną .Wmiejscu gdzie domyślnie mógł znajdować się wodospad zacząłem schodzić po stromym stoku do potoku.Stok był w dużej mierze zasypany opadłymi liśćmi.Więc zejście to był taki zjazd na liściach .Myślę sobie fajny zjazd tym bardziej że w dole widzę też grubą warstwę liści .Będzie miękkie lądowanie. I było.... . Aż nazbyt miękkie.Liście pokrywały grubą warstwą strumień wody.Wylądowałem w liściach.które sięgały mi po pas A w butach poczułem coś mokrego .Ano tak ..... . Pod liśmi była woda .Gdzieś 20 cm .No i jak zwykle...... .W butach mam pełno wody i żadnych zapasowych skarpet czy butów. ![]() Ale to nic .Najważniejsze ,że nieco wyżej był wspaniały wodospad ,który mi wynagrodził chwilowy dyskomfort. Ps Miłego czytania .Kilka zdjęć dołączę później jak będzie komputer szybciej ładował [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] |
|||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Spoko dnia Pon 16:24, 17 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
![]() |

![]() | Spacerkiem po Zawoi | ![]() |
|
||
![]() |
![]() |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.