"Słup Ognia", czyli wschód słońca na Ćwilinie

Razem z moim kolegą Kubą wyruszyliśmy 5 stycznia 2010 w góry. Padło na wschód słońca w Beskidzie Wyspowym - Cwilin. Tak chcieliśmy rozpocząć kolejny rok wędrówek, chociaż była to nasza pierwsza wspólna wyprawa. W Krakowie sypał śnieg, całą drogę towarzyszyły nam chmury. Gdy podchodziliśmy już na szczyt, to przez drzewa nie widziałem nawet małego fragmentu nieba. Na szczycie jednak, widok bardzo nas zaskoczył Smile

Krajobraz niesamowicie się zabarwił. Tatry ozdabiały go swoją granią.

Byliśmy świadkiem ciekawego zjawiska. Na chwilę przed wschodem, na niebie ukazał się pionowy słup światła (wspólnie nazwaliśmy go słup ognia:). Trwało to zaledwie minutę.

Widok na Polanę Michurową, a w oddali Luboń Wielki i Szczebel.

Szósty wypad na Ćwilin był więc bardzo udany. W Krakowie byliśmy już na 10:30 przed południem. Ta góra ma w sobie magnez, który mnie przyciąga! Na koniec widok z polany na Gorce i Tatry:

W sobotę moje slajdowisko na Bereśniku o wschodach słońca. Start około 17:00, zapraszam:)

Ehhhhh Kuba ......... nie będę się tu wyrażać ...... pogoda dopisała widać Smile

Szkoda że do pracy musiałem jechać, z chęcią pomarzłbym z Wami Very Happy

ps. mógłbyś przedstawić pokrótce czasówkę wyjazdu (Kraków - przełęcz - szczyt - przełęcz - Kraków) ?? Też mnie ciągnie taki wyjazd, poza tym coś czuję do tej góry ... w przeciwieństwie do Małżowinki Very Happy

Widziałem temat kuby i miałem nie wchodzić Twisted Evil

Muszę popracować nad silną wolą Wink

Gratki, rewelacja!!!

Lincz na lasku zapewniony... Very Happy

bardzo dobre foty, jak zawsze:)

Ćwilin ma magnez;)
wyjazd z Krakowa o 5:00
na przełęczy Gruszowiec byliśmy o 6:00
na szczycie byliśmy o 7:00 (słońce wschodziło 7:40)
zaczęliśmy schodzić o 8:20
A o 9 już jechalismy do Krakowa
10:30 w domu...
pozdrawiam!

Darkheush - masz jakieś kompleksy? Smile

Angi - a za co? Smile

kuba napisał:

Angi - a za co? Smile

Już Ty wiesz za co ...... bierz swoją lepszą połówkę (nie tą szarą) ze sobą na Lasek, może Cie jakoś wybroni przed linczem i kocówą (aparatami - ale starymi kompaktami, lustra i nowych szkoda) Very Happy

Djinn napisał:

kuba napisał:

Angi - a za co? Smile

Już Ty wiesz za co ...... bierz swoją lepszą połówkę (nie tą szarą) ze sobą na Lasek, może Cie jakoś wybroni przed linczem i kocówą (aparatami - ale starymi kompaktami, lustra i nowych szkoda) Very Happy

Oj siłę to ona ma i potrafi:) dresa pobiła już raz, więc z bandą beskidoczubów też sobie poradzi:P :)hiehie

A lubi paliwo rakietowe ?? Może ją wcześniej sponiewieramy Ufokowymi wynalazkami a wtedy zajmiemy się Tobą Smile

Djinn specjalnie dla POłówki Kuby przygotuję nie rozcieńczone moje paliwo rakietowe:D

Trochę pojechałeś z tymi kolorami Wink

ale ogląda się przyjemnie.

Angi napisał:

Djinn specjalnie dla POłówki Kuby przygotuję nie rozcieńczone moje paliwo rakietowe:D

Kurcze, a my się załapiemy ?? Już mi ślinka cieknie Very Happy

ja to widziałem... z busa jak jechałem do pracy... Sad

zrekompensuję to sobie w sobotę na Bereśniku Smile

Piotrek - zapewniam że tylko trochę nasycałem kolory w PS (ale bez przesady), a szara połówka której użyłem lekko przybarwia (Djinn może potwierdzić) cóż, kolory takie były generalnie... kto chodzi na wschody ten wie;]
Norden - i dobrze:) , a reszta niech żałuje, bo odezwu jakoś nie było ...

Fotki bajeczne. Nie, to nie może być prawda Wink