Rycerzowa po Nocy Kupały

pogoda wyśmienita, więc mnie poniosło... Cool

pająk coś wspominał, że wybiera się na Leskowiec, sąsiad zaś namawiał na Rohacza z Kołem PTTK Chałupa a ja jednak pojechałam w B. Żywiecki Smile

Trasa bardzo "lajtowa": w Ujsołach pojechałam ul. Danielki do końca - tak myślałam przynajmniej... na mapie miałam w pewnym miejscu zakaz wjazdu, więc przy takowym się zatrzymałam i raźnie ruszyłam... jednak coś mi się zaczęło niepodobać, więc zagadnęłam tubylca a ten mnie uświadomił, gdzie jestem i że do miejsca z którego chciałam wyjść mam jeszcze z 5-7 km Shocked

pierwszy parking uniaka:
[link widoczny dla zalogowanych]
zatem szybko wróciłam do pojazdu i podjechałam bliżej - do niebieskiego szlaku a później czerwonym doszłam do Hali R.
widoki na szlaku przepiękne, ludzi niedużo - wracali z Rycerzowej, w drodze powrotnej na zielonym i niebieskim szlaku nikogo nie spotkałam Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
e-beskidowy akcent [link widoczny dla zalogowanych]
drzewo przy niebieskim szlaku [link widoczny dla zalogowanych]
uniak cierpliwie czekał na mnie Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
więcej zdjęć oczywiście [link widoczny dla zalogowanych]
zapraszam Wink

No i piknie... ale miałaś możliwości Wink

A upał tam też był taki nie do zniesienia?

Ja niestety nie w Gilowicach to nie miałem możliwości takiego wypadu Sad

ja w górach ...ale Tarnowskich Sad

upał był, ale do zniesienia - w górkach to inaczej niż w Górach (Tarnowskich) Wink

No proszę... Szkoda, że nie zaszłaś na Przegibek, bo istniało duże prawdopodobieństwo, że dziś mnie tam spotkasz... Pudelka spotkałem w sobotę jak szedłem na Raczę. Very Happy

no niestety - miałam określoną trasę - musiałam wrócić do samochodu, i tak się cieszę, że udało mi się zrobić "pętelkę" i nie szłam tą samą drogą...

może następnym razem Smile

Ooooooo, widzę,że kapelusze w natarciu na beskidzkich szlakach
ładnie Ci w tym czerwonym