Rycerki, Rycerzowe i Racze.

Pierwsza październikowa niedziela przy ładnej pogodzie. Trasa z Janczykowych Rycerek na Mładą Horę, potem Mała i Wielka Rycerzowa, Przegibek i Wielka Racza. Widoczność była raczej dobra.

Rycerki
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Młada Hora - Chyz u Bacy.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Młada Hora
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Widoki z Małej Rycerzowej.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Mała Rycerzowa
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Bacówka na Rycerzowej
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

W drodze na Przegibek.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Na czerwonym szlaku na Wielką Raczę.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Z tymi rejonami to mi się kojarzy jakaś apokalipsa czy wojna. Ogołocone z drzew góry, multum uschłych i wycinki. Ehhh, szkoda mi takich miejsc. Jednocześnie nadają one niepowtarzalny klimat, takiej, ja wiem, zadumy? (przynajmniej mi) Za każdym razem jak jestem w Żywieckim, zastanawiam się jakby taki Szczebel, z Wyspowego, wyglądał gdyby wpuścił nań stado wściekłych drwali....

Super!

Beskidus napisał:

Z tymi rejonami to mi się kojarzy jakaś apokalipsa czy wojna. Ogołocone z drzew góry, multum uschłych i wycinki. Ehhh, szkoda mi takich miejsc. Jednocześnie nadają one niepowtarzalny klimat, takiej, ja wiem, zadumy? (przynajmniej mi)

Rzeczywiście, jest trochę miejsc pozbawionych drzew. Choć ma to tez swoje dobre strony - więcej widać. Ale to niewielka korzyść względem szkód w przyrodzie.

Z czasem znów zarośnie lasem, będziemy opowiadać na starość jakie to kiedyś były widoki Smile

Piotrek napisał:

Z czasem znów zarośnie lasem, będziemy opowiadać na starość jakie to kiedyś były widoki Smile

Na Wielkiej Rycerzowej spotkałem czlowieka, który opowiadał coś przeciwnego. Wspominał, jak w dawnych czasach chodził po tych okolicach i myślał sobie, że gdyby postawiono wieże, to dopiero były by widoki. A teraz w tych miejscach drzew nie ma wcale lub są bardzo przerzedzone.

Cezaryol, było widać z Wielkiej Rycerzowej Tatry?

Pablo M napisał:

Cezaryol, było widać z Wielkiej Rycerzowej Tatry?

Chyba nie. Ale z czerwonego szlaku od Przełęczy Przegibek już można było co nieco dostrzec.

Dołączył: 15 Mar 2009

Byłam na Rycerzowej dzień wcześniej czyli w sobotę. Było widać Tatry całkiem nieźle.

Udało mi się wrzucić parę fotek. Dzień był wyjątkowo piękny.

[link widoczny dla zalogowanych]