Rowerowo na obiad na Turbacz |
Nbt
|
Parę dni temu odbyłem przyjemną wycieczkę rowerową.
Plan był taki: Kraków Borek(PSK) - Lubomierz - Rzeki - Czoło Turbacza - Turbacz - Koninki - Lubień - (PKS)Kraków. Bardzo fajna wycieczka, po drodze spotkałem nawet znajomego strażnika GPN - spoko koleś. Dotarwszy do schroniska na Turbacz wszamałem obiad popijając piwem. Fakt trzeba przyznać że zajebiście drogo tam mają, ale mój ulubiony kotlet po góralsku po prostu miażdży wszystko! Na dole w Koninkach odwiedziłem jeszcze moje dobrego przyjaciela a następnie w stronę Lubnia na pksa do kraka. Miałem jechac jeszcze jakoś teraz na czasie do Ochotnicy a stamtąd zaatakować Gorca i dalej na turbacz, ale plany się pozmieniały gdyż w niedzielę jadę na tygodniowe szkolenie szybkiej jazdy w różnych warunkach do Niemiec. Poniżej parę fotek: Ostatnia fotka i postać z niej niewątpliwie kojarzy się z Goracami. Piewca gorców,mieszkaniec Poręby Wilekiej - Władysław Orkan *ale to pewnie wszyscu tu wiedzą) Pełno go w Gorcach. Pod tym linkiem biografia Franciszka Smaciarza - vel. Orkana [url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Władysław_Orkan[/url] |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Nbt dnia Czw 21:01, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy |
Piotrek
Administrator
|
Pewnie by mi płuca wyskoczyły gdybym miał wyjechać na Turbacz więc szacuneczek
Te majciory na drzewie-kosmos |
||||||||||||||
|
dmirstek
|
Mi płuca wyskakują, jak tylko mam rowerem wjechać na jakiś most/wiadukt po asfalcie, Turbacz pachnie mi jakąś absolutną abstrakcją
Ale co kto lubi... Natomiast zdjęcia straszliwie narobiły mi smaku - a urlop dopiero na koniec lipca |
||||||||||||||
|
chemica
|
Tacy co jadą rowerem na obiad na Turbacz to sobie pożyją Kotlecicho faktycznie wygląda smakowicie.
Gacie są dowodem na mnóstwo przygód jakie czyhają w górach |
||||||||||||||
|
trotyl
|
Damskie czy męskie????Oto jest pytanie.
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
No jak damskie to...nie strasz
|
||||||||||||||
|
Czort
|
Ciekawe co było na obrazie zaraz pod Orkanem? Lenin???
A to coś szyszko-patykowego pod kapliczką to jak voodo-totemy z Blair Witch Project. Drzewo z majtasami pewnie wnet uschnie Kusisz rowerkiem, niestety w moim rowerze dogorywa support i lada chwila odejdzie do krainy wiecznych smarów. Nie ryzykuje dalszych wypadów. |
||||||||||||||
|
Rowerowo na obiad na Turbacz |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.