 |
 | O dwóch takich, co poszli w Gorce |  |
Pete
Dołączył: 18 Paź 2006 |
Posty: 1506 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Chełm Śląski/Kraków |
|
 |
Wysłany: Pią 10:06, 10 Lip 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Wtorek rano, wsiadam w Katowicach do PKSu na Szczawnicę. W Chrzanowie dosiada się Mat. W planach mamy przejście gorczańskiego fragmentu GSB, ale pogoda coś kręciła, poza tym nie wzięliśmy karimat, chcąc nocować w bazie pod Lubaniem.
W Krościenku nastąpiła zmiana planów i zdecydowaliśmy się na nową Hawiarską Kolibę, żeby obczaić tam co i jak...
Co tu dużo gadać. Szczęścia to w naszych wspólnych wycieczkach nie mamy w ogóle, ale za to przynajmniej nie jest nudno. Czekamy 1,5 h godziny na busa do Ochotnicy, po czym idąc już przez Jamne, spotykamy parę wracającą z zamkniętej Hawiarskiej Koliby... Nasza reakcja nie należała do pozytywnych i pozostało nam nocować w bazie pod Gorcem. Jeszcze dzwonię do gościa z Hawiarskiej - remont dachu, Hawiarska zamknięta do piątku. Zastanawia w takich sytuacjach fakt, po co tworzone są strony internetowe schronisk i chatek. Wystarczyła jedna informacja.
Na bazę pod Gorcem trafiamy dopiero ok. 19. Bardzo ciepło nas tam przyjęto, dostaliśmy nowiutki namiot, drugi raz używanego Marabuta.
Rano ulewa, nie chce się wstawać. Czekamy aż pogoda się poprawi i spędzamy miło czas na rozmowach z bazową. Po południu wychodzimy w kierunku Bene. Po drodze jeszcze jeden niemiły incydent - wracam do bazy po kurtkę... Wymijam jakieś spore kolonie. Po tym jak jeden chłopak powiedział mi "Cześć" to drugi go spytał "A skąd ty go znasz ?!". No cóż...
Widoki na Tatry niesamowite, szczególnie na Hali Długiej. Na Bene docieramy późno. Chatar Janek od razu wita nas herbatą. Trzeba przyznać, że miejsce to ma niesamowity klimat, może również ze względu na obowiązujące tam reguły... Mat dostaje gitarę i długo się z nią nie rozstaje. Trochę powyliśmy i idziemy spać.
Rano planujemy przejść z Bene do Rabki. Obieramy kierunek Stare Wierchy i Maciejowa, ale Mat dostaje telefon z Krawcowego, musimy skrócić nasz szlak. Schodzimy ze Starych Wierchów do Obidowej. Na sam koniec jeszcze akcja autobus. Siedzimy z rozpakowanymi plecakami w Obidowej, a tu nadjeżdża autobus do Nowego Targu. To nasze szczęście do komunikacji. Później kurs Kraków, Trzebinia i tata Mata zawozi mnie pod sam dom.
Podsumowując to takich trzech jak nas dwóch to nie ma ani jednego... Miała być gorczańska wyrypa a wyszedł lajcik. Ciekawe co nam się przydarzy następnym razem, ale chyba nie zginiemy śmiercią naturalną...
Trochę fotek:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Ostatnio zmieniony przez Pete dnia Pią 10:28, 10 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
|
 |
 | |  |
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Pią 10:35, 10 Lip 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Fajna trasa.
|
|
olo23333
Dołączył: 03 Mar 2009 |
Posty: 300 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Zdzieszowice |
|
 |
Wysłany: Pią 14:06, 10 Lip 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Widoki na Taterki rewelacyjne - super czyste powietrze.
Fajny wypad:)
|
|
mat
Dołączył: 13 Kwi 2009 |
Posty: 211 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Libiąż |
|
 |
Wysłany: Pon 16:54, 13 Lip 2009 |
|
 |
|
 |
 |
U Berniego też wisiała... teraz chyba wisi na sraczu. Niestety PTTK podpisało jakiś kontrakt i teraz na wszystkich chyba schroniskach będzie wisieć to okropieństwo.
|
|
 | Re: O dwóch takich, co poszli w Gorce |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |