 |
 | Na bieszczadzkich połoninach |  |
 |
|
 |
 | |  |
Wiolcia
Dołączył: 07 Lis 2010 |
Posty: 539 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
 |
Wysłany: Śro 14:37, 08 Cze 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Naprawdę będziesz na Ukrainie? Przy czym ona już nie będzie pewnie taka zielona, niestety. Poza jesienią chyba czerwiec jest w Bieszczadach i na innych połoninach najpiękniejszy, gdy kusi soczystą zielenią.
Pete, fajna wyprawa. Jak wrażenia po wizycie w Kolibie?
|
|
Pete
Dołączył: 18 Paź 2006 |
Posty: 1506 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Chełm Śląski/Kraków |
|
 |
Wysłany: Śro 14:50, 08 Cze 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Rzeczywiście jeszcze wszystko tam pachnie nowością. Gdy tam wstąpiliśmy to trwały jeszcze prace wykończeniowe dachu. Na pewno nie wygląda to jak zwykły obiekt studencki, aczkolwiek obsługa bardzo miła. Kuchnia na razie działa prowizorycznie, bo podobno jej wyposażenie muszą wnosić na plecach, lecz dostaliśmy czajnik i mogliśmy korzystać do woli. Najtańszy nocleg - na glebie za 15 zł, w pokoju za 25 zł.
|
|
Beskidus
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2010 |
Posty: 768 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 20:23, 08 Cze 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Na sierpień planujemy wyjazd w Bieszczady-po naszej i ukraińskiej stronie, ale czy się uda to jeszcze nie wiadomo.
|
|
 |
 | |  |
Wiolcia
Dołączył: 07 Lis 2010 |
Posty: 539 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
 |
Wysłany: Śro 22:02, 08 Cze 2011 |
|
 |
|
 |
 |
Mnie zawsze to schronisko było nie po drodze, nawet jak istniało, no i już teraz nie poczuję starych klimatów... Niestety, wszystko się zmienia, a schroniska coraz częściej przypominają pensjonaty i nastawiają się na inny typ turystów. Szkoda wielka, ale pewnych rzeczy się już nie odwróci.
|
|
 |
 | |  |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Śro 23:37, 08 Cze 2011 |
|
 |
|
 |
 |
te "nie tak dawno" to 5 lat, w górach to cała epoka...
prawda jest taka, że żeby zachować "stary klimat" to trzeba by samemu chatkę własną prowadzić - inne, prędzej czy później, będą zmieniać dzierżawców, prowadzących itp., z różnych powodów - głównie finansowych, bo nie łudźmy się - z tego wyżyć ciężko, zwłaszcza tylko prowadząc... i nawet ludzie którzy są pasjonatami coś do garnka włożyć muszą więc w pewnym momencie się zastanowią, co robić dalej...
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |