Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Łossod na Hali Boraczej
Pete


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm Śląski/Kraków

29.09.2007

Żabnica – Hala Boracza – Hala Redykalna – Hala Gawłowska – Hala Bieguńska – Hala Lipowska – Hala Rysianka – Hala Pawlusia – Żabnica

Głównym celem tej wycieczki był jesienny redyk na Hali Boraczej – zakończenie sezonu pasterskiego (łossod). Istnieje tradycja, że owce nie mogą paść się po przypadającym właśnie 29 września święcie Św. Michała.

Wędrówkę rozpoczęliśmy w Żabnicy Skałce. Już od początku szlaku na górę wjeżdżało mnóstwo samochodów. Dźwięki muzyki góralskiej już słychać było z dołu.

Przy szlaku na Halę Boraczą

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Widok na Romankę

[link widoczny dla zalogowanych]

Na Halę Boraczą doszliśmy na styk – prawie się rozpoczynała msza przy góralskim akompaniamencie. Na hali mnóstwo miejscowych górali – mniej turystów indywidualnych

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Msza odprawiana była w malutkim szałasie świerkowym


[link widoczny dla zalogowanych]

Zaraz po mszy odgrywane były przez miejscowych górali sceny targowania się o owce. Następnie wszystkie owce wpuszczono na halę i rozpoczęło się ich liczenie.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zaraz po liczeniu przy przyśpiewkach góralskich można było spróbować oscypków miejscowego wyrobu, bundza, czy bryndzy. Wszystkie specjały wyśmienite. Próbowałem również grilowanej baraniny i kiełbasy owczej.
Halę Boraczą odwiedzili na koniach również nasi południowi sąsiedzi.


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Po udanej imprezie odwiedziliśmy jeszcze schronisko, które jak się okazało (słowa pana wójta z Węgierskiej Górki) już niedługo ma zostać w całości wyremontowane i odnowione. Nareszcie, bo już od lat straszy swym wyglądem.

[link widoczny dla zalogowanych]


Wyruszamy w dalszą drogę.
[link widoczny dla zalogowanych]

Na Hali Boraczej byłem ostatni raz 2 lata temu, ale las nad nią całkowicie zniszczony – zupełnie inaczej wyglądał i zmienił się początkowy fragment szlaku na Hali Lipowską, ale wybraliśmy szlak czarny najpierw na Halę Redykalną, a dalej żółty na Halę Lipowską i było to wspaniałe posunięcie. Szlak jest ten przepiękny. Towarzyszyły nam wspaniałe widoki a wędrówka przez te piękne hale to była prawdziwa przyjemność.

Hala Boracza z góry

[link widoczny dla zalogowanych]

Romanka – tym razem inne ujęcie

[link widoczny dla zalogowanych]

Hala Redykalna z atrakcyjnymi widokami na Małą Fatrę

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I dalsza wędrówka Halą Gawłowską i Bieguńską. Po drodze rośnie mnóstwo jeszcze dobrych jagód Smile, muszę przyznać w rejonach Rysianki i Lipowskiej rosną smaczne i duże jagody (uczestnicy II zlotu mogą potwierdzić Wink). Są to najlepsze jagody jakie znam.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zatrzymujemy się na chwilę na Hali Lipowskiej. Polecam tam każdemu wyśmienite naleśniki z serem, dżemem, owocami i bitą śmietaną. Aż ślinka cieknie Very Happy.

Następnie przechodzimy na Ryniankę omijając schronisko na moją ulubioną Halę Pawlusią.

Widoki z Hali Pawlusiej na Pilsko, Babią Górę


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Nieźle tam wiało, ale po chwili wyszło słońce i zrobiło się ciepło. Przez lornetki dostrzegliśmy Halę Robaczą i było widać, że redyk już się kończy po odbija się mało samochodów. Natomiast w rejonie Słowianki dostrzegamy na pewnej polanie 3 namioty i ludzi. I tak sobie pomyślałem, że namiot to jest jednak dobra rzecz. Jest się niezależnym od szukania noclegu.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnie spojrzenie na Romankę

[link widoczny dla zalogowanych]

I musimy schodzić do Żabnicy, mijając przysiółek Kamienna z wystawą rzeźb

[link widoczny dla zalogowanych]

I ładnie ustrojoną chatę

[link widoczny dla zalogowanych]

KONIEC
Zobacz profil autora
xaga
Moderator

Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z podnóża Beskidu Małego [Andrychów/Kęty]

niezła impreza z tymi owcami... Smile
i przepiękna wycieczka, pogoda "zamówiona" Smile
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Pete, gratuluję wspaniałej wycieczki! Widoki rzeczywiście były wspaniałe!
Trasa, to na pewno świetne rozwiązanie - wielokrotnie na forum o tym pisano. Ja także dołączałem się do świetnych opinii na temat tej trasy...

Łossod - coś świetnego... W rejonie Rajczy i Ujsół nie było takiej "pompy", ale było coś nieco innego. W Soblówce, w dolinie Cichej, jest miejsce, które nosi nazwę w mniej więcej takim stylu "Kulturowy wypas owiec" i właśnie tam sprowadzono owce z okolicznych hal, tam też było oficjalne zakończenie "sezonu" wypasu owiec, a msza odbywała się w kościele w Soblówce. Natomiast w okolicach Rajczy już w ogóle nie było specjalnej imprezy - jedyna jakaś inicjatywa to górale z Soli, części Rycerki Górnej oraz Zwardonia zrobi wspólne zakończenie tegoż "sezonu" na polanie/hali pomiędzy szczytami Beskidu Granicznego i Oźnej.
Zobacz profil autora
chemica


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stargard Szczeciński

Łossod-ciekawa impreza. Kurcze nie miałąm pojęcia, że cos takiego jest! Fajnie musiało wygladać tyle owiec w jednym miejscu. Traska też przyjemna, ja najbardziej lubię Halę Rysiankę.
Zobacz profil autora
daniel
Moderator

Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: żYwIeC/TwArDoRzEcZkA

Mi szczególnie przypadły do gustu czarne owieczki. Świetnie jest wyciągłeś z całego stadka;-)
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Istnieje tradycja, że owce nie mogą paść się po przypadającym właśnie 29 września święcie Św. Michała.


Górale z Podhala mawiają: "Kto pasie po Michole, nie wróci na hole" Wink

Kurcze nie miałąm pojęcia, że cos takiego jest!


Jeśli kręci cię coś takiego to polecam też wyjście na redyk z ochotnicy górnej, zawsze w okolicach 23 kwietnia, ewentualnie weekendu majowego Smile
Zobacz profil autora
Stan48


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślenice

A ja szedłem tamtędy dzień wcześniej Sad
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Te owce musiały się szlajać też po szlaku\szlakach. Żółty z przeł. Pawlusiej na Rysiankę elegancko wyłożony... kupami
Zobacz profil autora
Pete


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm Śląski/Kraków

Przyznam się szczerze, że liczyłem na więcej owiec. Widziałem wczoraj więcej w Zawoi Smile.
Zobacz profil autora
kuba


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

Pete!o ktorej widziales te owce??Smile
ja tak koło 15:30
przemierzały dumnie ulice...sporo ich bylo faktycznie
Zobacz profil autora
Pete


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm Śląski/Kraków

kuba napisał:
Pete!o ktorej widziales te owce??Smile
ja tak koło 15:30
przemierzały dumnie ulice...sporo ich bylo faktycznie


Było ich bardzo dużo. Spotkałem je gdzieś na Policznem. Była godzina 17:30. Nawet stanęliśmy samochodem, żeby im zrobić fotki Smile. Dodam je wkrótce na forum Wink.
Zobacz profil autora
kuba


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

mogły być te same;)
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Mam pytanie do interesujących się etnografią tam tych terenów: powinno być osod/osad czy osud (tak jak podhalańscy mówią)?
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Pete, impreza Ci się udała i szczerze się z tego cieszę. Az wstyd przyznać ale równiez po raz pierwszy słyszałem o tej imprezie Embarassed Dobrze,że istniej to zacne forum, człowiek zawsze się dokształca...
Zobacz profil autora
Pete


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm Śląski/Kraków

ecowarrior napisał:
Pete, impreza Ci się udała i szczerze się z tego cieszę. Az wstyd przyznać ale równiez po raz pierwszy słyszałem o tej imprezie Embarassed Dobrze,że istniej to zacne forum, człowiek zawsze się dokształca...


Ja sam o niej wcześniej nie wiedziałem. Reklamowali ją w Dzienniku Zachodnim.
Zobacz profil autora
Łossod na Hali Boraczej
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu