Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Góra Babią zwana!
taki1gość


Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NIEPOŁOMICE

Góra Babią zwana!

Żeby w pełni wykorzystać weekend i ostatnie już chyba pogodne jesienne dni trzeba było znów ruszyć za miasto. Podczas sobotniej jazdy w kierunku Beskidu Niskiego na magicznym 680 km "zakopianki" Babia pokazała swe osnieżone oblicze na tyle skutecznie, że padł pomysł na rychłe odwiedziny. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że odbędzie się to szybciej niż myślimy Wink

Więc jedziemy. Towarzyszy nam wschodzące słońce. Zostawiamy Kraków za sobą i przez Wadowice i Maków docieramy do Zawoji(Zawoi). Po drodze piękne kolory jesieni, słońce i błękit nieba. Tylko czemu Babia chowa głowę w chmurach?

Z Krowiarek ruszamy o 9. Górnym Płajem ku Markowym. Idzie się przyjemnie. Jak zawsze zresztą Wink W schronisku po 1.20h zamawiam 2xżurek. Ile? I dlaczego tak drogo? Żurek sam w sobie smaczny, znalazło się nawet i pół jajka między ziemniakami i kilkoma kostkami kiełbasy

Czasomierz wskazuje prawie 11. Spod schroniska obserwuję przewalające się na górze chmury. Całkowitego przejaśnienia nie będzie, nie ma szans. Czerwony na )( Brona to mieszanina błota, śniegu i lodu. Dobrze, że jest czego się chwycić na końcowym podejściu Very Happy

Stąd dobrze widać jaki jest pułap chmur. Na dole piękna jesień, tutaj warunki wczesno zimowe. Widać dobrze najbliższe otoczenie z pasmem Polic, Jałowiec, da się odróżnić szczyty Wyspowego, nawet kominy w odległej o jakieś dobre 40 km w lini prostej Skawinie da się zauważyć a szczytu Babiej nie Very Happy Ot foch z przytupem i melodyjką, którą wygwizduje wiatr.

Im wyżej tym mniej widać Wink Po wejściu w pułap chmurzastej zawiesiny widoczność spada na kilka metrów, wiatr pizga niemiłosiernie po gębach. Wiatrochron na szczycie jest zbawienny. Można chwilę odpocząć i łyknąć ciepłej herbatki. Siedzieć nie ma sensu, bo i tak g#$%^*o widać.

Dopiero gdzieś za Gówniakiem znów widać otaczający nas świat Smile Znów trochę sniegu i błota. Czasami ślisko. I tak w kółko aż do Sokolicy. Ostatni odpoczynek, ostatnie zdjęcia i borem lasem na parking. Powrót do rzeczywistości to tylko jakieś 80km Smile









Reszta standardowo: [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Góra Babią zwana!
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu