[fb] Krótka historyjka o nadejściu zimy w Beskidzie Śląskim |
Pete
|
PIĄTEK
Była piękna słoneczna pogoda, a i ciepło było. Tego dnia po sporej przerwie ukazały się góry. Widoczność była wspaniała (nawet Babia się ukazała), więc postanowiłem wyleźć na dach i zrobić parę fotek [link widoczny dla zalogowanych] Jakoś tak mnie te Beskidy urzekły, że nie mogłem bez nich wytrzymać i zaplanowałem niedzielni wyjazd. Gdzie? To się jeszcze okaże. SOBOTA Długo siedziałem nad mapą. Chciałem najpierw wybrać Luboń Wielki, ale jednak to trochę za daleko, a poważnej trasy nie zrobię, bo dzień krótki. Wybrałem fajną trasę taką w sam raz. Tym razem po 3-tygodniowej przerwie postanowiłem pojechać w Beskid Śląski. W sobotę pogoda była piękna, więc miałem nadzieję, że i w niedzielę taka będzie. NIEDZIELA - czas podboju Wstałem o 5:30. Nie było mgły, tylko lekko kropił drobniutki deszcz. Mówię co tam. Żadna pogoda mnie nie powstrzyma przed wyjazdem w Beskidy. Godzina 8:00 - jestem w Szczyrku. Mocno leje. Pierwszym etapem wędrówki miała być Karkoszczonka. Godzina 8:30 - jestem na Karkoszczonce. Przychodzimy przemoknięci do Chaty Wuja Toma. Na miejscu analizujemy trasę. Jest wariant jej skrócenia i pójścia na dobrze znany Klimczok lub na Błatnią. Ale raz się żyje !!! Nie zmieniam mojej trasy. Godzina 9:00 - Na przełęczy. Leje coraz mocniej. Mgła. Wybieramy wariant pójścia na Przełęcz Salmopolską. Godzina 10:00 - Trasa prawdopodobnie jest widokowa, ale widoków 0. Deszcz niespodziewanie zamienia się w nieoczekiwany ŚNIEG !!! Tak było na szlaku [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Godzina 11:30 Docieramy na Przełęcz Salmopolską przemarznięci. Wchodzimy do knajpki, by zjeść obiad. Lokal prawie cały zapełniony całym busem jakichś wczasowiczów z Łodzi w różnym wieku. Przyjechali na Salmopol wypić piwko it.p. Nie ma to jak smaczny podrobiony od Słowaków w oryginalnej nazwie Zasmazeny Syr + Hranolki. Było bardzo smaczne, ale najlepsze na Słowacji. Jeszcze tylko podchodzimy do Białego Krzyża i w drogę Białą Drogą na Malinowską Skałę. Biały Krzyż [link widoczny dla zalogowanych] Godzina 12:00 Idziemy na podbój Malinowskiej Skały. Idziemy po śladach chyba pary, bo wyraźnie było widać ślady małych damskich kozaczków i pożądnych męskich traperów. Widoczność oczywiście 0. Trzeba przechodzić przez świeże wiatrołomy. Po drodze spotykamy 2 gości na quadach. Pech chciał, że połamane drzewo zatorowało im drogę i nie mogli jechać dalej . Później jeszcze spotykamy 2 sympatyczne dziewczyny schodzące z "Malinowej Skały", a potem jeszcze samotnika. Godzina 13:00 Już na samej Malinowskiej Skale spotykamy parę, po której śladach szliśmy (poznaliśmy po butach). Skałki pod szczytem Malinowskiej Skały - bardzo urocze, trochę przypominają piękne Góry Stołowe [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Ruszamy na Skrzyczne. Pod Malinowską Skałą spotykamy ostatniego turystę na szlaku. Śnieg zacinał mocno w twarz na Małym Skrzycznem, ale mimo wszystko wolałem go bardziej od deszczu. Godzina 14:00 Chyba jesteśmy już na Skrzycznem. Mgła wielka, śnieg zacina i wieje chłodem. Widzimy jakiś budynek, ale nie widzimy wieży. To jest chyba jednak stacja. Kręcimy się po szczycie wypatrując schroniska. Jest znależliśmy je !!! Z odległości 50 m, ale to nieważne W schronisku wielka pustka, bo kolejka nie chodziła. Jesteśmy jedynymi turystami. Nie ma to jak gorąca herbata z cytryną. Później przychodzi jakieś małżeństwo a za nim turysta, którego spotkaliśmy pod Malinowską Skałą. Okazuje się, że musi dojechać do Tychów. Proponujemy mu, że możemy go podwieść, a wcześniej iść razem do Szczyrku i na mszę na Górkę. Na szlaku nie było niczyich śladów. Trzeba było w śniegu przecierać stok. Już w ciemnościach doszliśmy do Szczyrku,a potem na Górkę. W Szczyrku nie było śniegu, ale dalej lało. Widoczność się poprawiła i z Górki widzieliśmy światełko na Skrzycznem. Naszego turystę zostawiliśmy w Pszczynie i do domu. Tak kończy się niedzielni dzień. PONIEDZIAŁEK Po naszej trasie byłem troszkę niepocieszony, bo nie było widoków. Więc na necie znalazłem fajną stronkę ze zdjęciami z całej Polski. Wśród nich znalazłem Skrzyczne i Malinowską Skałę i latem i zimą z pięknymi widokami. Oto jej adres - [link widoczny dla zalogowanych] Tak sobie postanowiłem, że w przyszłym roku pójdę ze Skrzycznego na Baranią Górę w jakiś letni dzień i musi być niebieściutkie niebo i słoneczna pogoda. Już się nie mogę doczekać tych widoków, bo na Skrzycznem mam zawsze na nie pecha. Byłem 3 razy w tym 2 razy szukałem schroniska we mgle, a raz była słaba widoczność, ale coś się pokazywało ŚRODA Skrzyczne widać ode mnie doskonale jak jest dobra widoczność. Dziś taka była i patrzałem sobie tak w ten śnieg na tej górze i wspominałem jak się przez niego przedzierałem . |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pete dnia Pią 14:59, 13 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz |
ammo
|
Ładne, zwłaszcza 2 ostatnie zdjęcia skał. A na pogodę warto czekać, by wybrać się trasą grzbietową ze Skrzycznego na Baranią Górę. Można też w stronę Magurki i Glinnego. Tam widoki także niczego sobie.
|
||||||||||||||
|
Spoko
|
Czuję słabość do skałek i uwielbiam takie zdjęcia Pozostałe też ładne takie tajemnicze ,mistyczne. Pozdrawiam
|
||||||||||||||
|
Pete
|
A dziękuję Żałuję że na Skrzycznem nie zrobiłem
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Przedostatnie zdjęcie naprawde ładne.
|
||||||||||||||
|
keraj
Administrator
|
To ja nie bede pisal szczegolow bo trasa podobna, ale tydzien pozniej
Za to pare fotek z telefonu komorkowego (przpraszam za ta jakosc) Jak ktos spotka pomiedzy Przel. Salmopolska a Malinowska Skala, gdzies w polowie drogi tego mojego "pierwszego" tegorocznego balwana to niech go pozdrowi i niech da znac czy jeszcze stoi I jeszcze stan szlaku... Pogoda byla beznadziejna, ale lepsza niz gdziekolwiek indziej, gdzie lało... |
||||||||||||||
|
xaga
Moderator
|
zdjęcia pete'a bardzo ładne... mi podoba się trzecie, na którym na pierwszym planie jest jeszcze tak jakby jesień a na drugim planie już zima
a bałwan "pierwsza klasa" |
||||||||||||||
|
[fb] Krótka historyjka o nadejściu zimy w Beskidzie Śląskim |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.