[fb] Gorce - Polana Trusiówka->Kudłoń->Przeł. Przysłop

No i udało mi się wygospodarować chwilkę... wyjazd rodzinny, dobra mobilność spowodowana nie najgorszą infrastrukturą pomiędzy Krakowem a Lubomierzem Wink

(Skoda Fabia też się dobrze sprawowała Very Happy

)
Cel wyjazdu:
- relaks w trakcie toku nauczania...
- upolowanie Krokusów oczywiście łowy bezkrwawe Wink

Data i czas:
21 IV wyjazd z Krakowa o 8:00 powrót o 16:30

Wycieczkę rozpoczynamy na Polanie Trusiówka gdzie pozostawiamy auto na parkingu i udajemy się niebieskim szlakiem i ścieżką dydaktyczną, aż do Kudłonia spotkamy tylko jedną osobę na szlaku zresztą uwiecznioną na zdjęciu Wink

No to zaczynamy wędrówkę Doliną Kamienicy, a o to i sama rzeka jeśli dotrę z aparatem na Przełęcz Borek to będę mógł pokazać miejsce gdzie już niedługo dojdzie do kaptażu Wink

(jakieś 100 lat Very Happy

)
[link widoczny dla zalogowanych]
Idziemy bitą drogą wzdłuż rzeki po drodze napotykamy Papieżówkę odremontowaną w 2004 r. oraz kamień upamiętniający wizytę kardynała Wojtyły (na zdjęciu znajduje się też jedyny turysta jaki minął nas w drodze na Turbacz, następni dopiero w okolicy Kudłonia...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Po drodze trochę kwiatków, huby które znalazły miejsce żerowania na powalonym drzewie, a także widok na przepust przed skrętem na zielony szlak prowadzący na Kudłoń
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Po drodze był też żabi skrzek w kałuży
[link widoczny dla zalogowanych]
A tutaj już namacalny cel podróży...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

a tutaj ciąg dalszy,
po krótkim przejściu przez las wychodzimy na polanę Stawieniec i tutaj pierwszy śnieg i pierwsze krokusy które są powyżej Smile

widok na Gorc
[link widoczny dla zalogowanych]
Polana a z boku odremontowany zamknięty szałas...
[link widoczny dla zalogowanych]
i więcej krokusów Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
pozostałości z kolejnego szałasu jaki znajduje się na końcu Polany tutaj też bardzo słabo oznakowane wejście w las
[link widoczny dla zalogowanych]
wyrastającą hubkę można pomylić z borowikiem Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
śniegu było sporo ale tylko w miejscach zacienionych
[link widoczny dla zalogowanych]
polana między Kudłoniem i Gorcem Troszackim...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
a poniżej widoki z punktu widokowego (niestety ktoś zniszczył tablicę z opisaną panoramą Tatr...) kolejno widać Luboń Wielki, Jaworzynę Kamienicką, Kudłoń, (oczywiście trochę się pokręciłem po polanie żeby zrobić te zdjęcia)
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
po odpoczynku zmierzamy na Przełęcz Przysłop żółtym szlakiem, który w drugą stronę zmierza na Przełęcz Borek i znowu śnieg
[link widoczny dla zalogowanych]
na pierwszym planie Adamówka, a w tle Polana Podskały
[link widoczny dla zalogowanych]
szałas (stanu nie zbadałem)
[link widoczny dla zalogowanych]
widok na Stagonówkę i szałasy (są 4 w tym jeden na końcu Polany, dwa zamknięte ale można wejść przez dziurę Very Happy

, drugi w trochę gorszym ale spać można i trzeci który się sypał...)
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
owa dziura Wink

i jeszcze trochę kwiatków
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
a to już na koniec podróży osobowość sklepu na Przełęczy "kraty do nikąd" Very Happy

, po drodze spotkaliśmy też masę studentów chyba jakiś rajd się odbywał Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

ale śniega mieliście, jak ja byłem to prawie w ogóle nie było.

Makuć napisał:

A tutaj już namacalny cel podróży...
[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba się nie obrazisz jak wrzucę to zdjęcie na tapetę pulpitu? Wink

Malekij
Śnieg tylko w "szczytowej partii" Wink

i w lesie...
taki1gość
pewnie, że nie mam nic przeciwko Wink

Wybieram sie na Kudłoń w czerwcu też z Przeł. Przysłop no i chciałbym jeszcze w tym samym dniu zdobyć Turbacz - pora poznać bliżej Gorce...

Pete spokojnie Ci się uda Smile

jak skończę z tym egzaminami to wrzucę fotki z trasy Przysłop->Turbacz->Koninki przy super widoczności... Wink

Gorce jednym z najpiękniejszych Beskidów... Razz

My jutro wybieramy się na "jednodniówkę" z Trusiówki (Rzeki), Doliną Kamienicy na Przełęcz Borek, planowo na Czoło Turbacza (poleżeć ze 2h w słońcu). Następnie spowrotem żółtym szlakiem na Kudłoń, Gorc Troszacki i do Rzek (Trusiówki) do samochodu.
Mamy tylko nadzieję, że nam sił wystarczy, bo kawałek drogi będzie przed nami.
Może w niedzielę, jak się wyrobię to wrzucę fotorelację. Mamy tylko nadzieję, że krokusy nie pochowają się przed nami Smile

Ładna wycieczka i te krokusy .Dwa lata temu szedłem bardzo zbliżoną trasą prawie w tym samym terminie .Wtedy jednak śniegu nie było a widoczność fantastyczna. I spotkałem koło szałasów na ławeczce pana który zażywał sobie kąpieli słonecznej .

A propo tego kaptażu to ile metrów płynie rzeczka poniżej przełęczy ?

Jest takie miejsce Przełęcz Głuchaczki koło Mędralowejna zach od Babiej tam pozostało tylko kilka metrów i nasza rzeczka przeciągnie słowacką .Chyba będą musieli zmienić granicę państwową . Jak to już wcześniej uczyniono w tymże miejscu

Wczoraj wyskoczyliśmy na Turbacz w polowaniu na Tatry i Krokusy (11h spaceru) Smile

I jedno i drugie udane, fotorelacja wkrótce, na początek galeria:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ładnie tych krokusów.

Tak a propo Gorców i Makucia - to widziałem Twój wpis w zeszycie w szałasie na Jankówkach. Wink