Dwa oblicza góry Żar |
darkheush
Stary zgred
|
Zaczęło się od spotkania kilku osób na parkingu przy budynku elektrowni szczytowo-pompowej Porąbka-Żar. Mieliśmy umówione wejście do elektrowni i niebawem pojawił się przesympatyczny Pan (pracownik działu utrzymania ruchu), który bierze naszą grupę pod swe przewodnickie skrzydła. Zwiedzanie zaczynamy od obejrzenia kilkunastominutowego filmu o historii elektrowni. Następnie udajemy się do serca elektrowni. Prowadzi do niego 480 metrowa sztolnia, która spełnia również rolę szybu wentylacyjnego. W kilku miejscach jest przegrodzona ogromnymi drzwiami, które otwierają się i zamykają za nami z wielkim hukiem. Wrażenie jest niesamowite Na jej końcu znajduje się serce elektrowni - maszynownia i pomieszczenie sterowania. Gigantyczna hala o wymiarach 40m wysokości, 30m szerokości i 124 m długości, podzielona na kilka (4 o ile dobrze policzyłem) pięter, a w niej 4 ogromne hydrozespoły o mocy 125 MW każdy i wadze 220 ton. I to wszystko kręci się z prędkością 600 obrotów na minutę!!! My trafiliśmy akurat na okres kiedy pracował tylko jeden generator, jednak hałas i tak zagłuszał własne myśli, a drżenie posadzki wywoływało ciarki na plecach
W pomieszczeniu kontrolnym kilkadziesiąt monitorów, setki mrugających kontrolek, podgląd na system energetyczny całej Europy, a wszystko to obsługiwane przez czwórkę ludzi Jako ciekawostkę Pan przewodnik podaje informację, że czas rozruchu elektrowni to 180 sekund. Tyle wystarczy od uruchomienia generatorów do osiągnięcia pełnej mocy. Podsumowując - watro było znaleźć się pół kilometra we wnętrzu góry Żar, na poziomie 275 (czyli mieć 275 metrów górotworu nad sobą) i jakieś 30 metrów poniżej lustra wody Jeziora Międzybrodzkiego Przy okazji mała refleksja - wielkie brawa należą się dyrekcji elektrowni, która umożliwia zwiedzanie obiektu osobom niepełnosprawnym, czego byliśmy naocznymi świadkami. Idąc sztolnią w dół minęły nas dwa samochody, jednym jechał pracownik elektrowni, a drugim pewna kobieta z niepełnosprawnym chłopcem na wózku inwalidzkim. Potem gdy my poruszaliśmy się po maszynowni schodami, oni mieli udostępnione windy Niestety we wnętrzu elektrowni nie wolno robić zdjęć. I w sumie to tyle z pierwszej odsłony góry Żar tego dnia. Czas na odsłonę drugą - stricte górską A zaczęło się od tego, że jak na prawdziwych turystów przystało, MK wytaszczył moje i Jolanty zwłoki na sam początek czerwonego szlaku z Żaru na Cisowe Grapy Dreptamy, podziwiamy widoki cudne na świat... Na Kiczerze wdajemy się w krótką (???), godzinną blisko pogawędkę z napotkanym turystą. Jola z czeluści plecaka wyciąga co??? No co??? SEREK!!! Tak, ten SEREK!!! Wyżera!!! W końcu nadchodzi czas na kolejny etap dreptania. Powolutku dochodzimy do ruin szałasu na Cisowych Grapach... Tu kolejny rest, fotosesja, piciu... I nadchodzi ten moment, kiedy zostaję sam... Jolanta schodzi do Międzybrodzia, do autka, a ja popylam sobie w stronę )( Kocierskiej. Upał, muchy... i widoki nieziemskie na świat... Po drodze mam jeszcze okazję wznieść się na wyżyny mojej znajomości angielskiego. Spotykam jakąś czteroosobową grupę i muszę się z nimi dogadać w języku Szekspira. Pytają o drogę na Żar. Staram się jak mogę Chyba wychodzi nieźle, bo postanawiają zawrócić na Kocierską, z uwagi na późną godzinę. Na Kocierskiej funduję sobie piffffko i schodzę wyciągiem na dół. Z widokiem na Jawornicę Komplet moich zdjęć po kliku w obrazek: [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Beskidus
Administrator
|
Szałas, dobre
Też mi się skojarzyło z czachą. Fajne zdjęcie Szkoda, że z elektrowni nie ma zdjęć Jednak zakaz, to zakaz. |
||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
Wygląd szałasu z połowy XIX wieku według starego szkicu wygrzebanego gdzieś w sieci: To był jednak szałas A tak to miejsce wyglądało niespełna rok temu - dokładnie 24 sierpnia 2010 |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez darkheush dnia Pon 20:11, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy |
Beskidus
Administrator
|
Przejrzałem zdjęcia jeszcze raz i zauważyłem, że przeskoczyłem jedno zdjęcie, które wyjaśnia wszystko
Szacun Darku |
||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
Szacun należy się ekipie odkopującej ruiny szałasu pod Cisowymi. Mnie tam akurat nie było, aczkolwiek plątałem się wtedy po okolicach Potrójnej ze "stoneczkami" przy okazji urodzin Pudelka
|
||||||||||||||
|
pedro
|
Bardzo podoba mi się oznakowanie B. Małego, a szczególnie części Zasolskiej, ale tego zielonego nie ma na żadnej mapie dostępnej w necie. Nawet na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
A wyprawa bardzo fajna. Przymierzam się do pętelki Żarnówka - )( Kocierska (MSB) - Żarnówka (zielonym). Tego fragmentu brakuje mi do (prawie ) całego Beskidu Małego ("prawie" robi dużą róznicę ). |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez pedro dnia Pon 22:32, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
Piotrek
Administrator
|
Elektrownia to nie zła sprawa. Gdybyś jednak kiedyś miał możliwość (a może już miałeś) przejść się wewnątrz wału otaczającego zbiornik na Żarze lub zjechać w katakumby zapór na kaskadzie to polecam!!!
|
||||||||||||||
|
buba
|
mogli by przywalic jeszcze z 10 tabliczek- zmiescily by sie byloby jeszcze ladniej i bezpieczniej.. |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Wto 10:34, 12 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
Dwa oblicza góry Żar |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.