Dokładna penetracja.

A więc po wstępnym rozeznaniu końcem października przyszedł czas na dokładną penetracje Very Happy

Pogoda, podobnie jak wtedy, kaszaniasta do bólu ale cóż robić-Wytrzyszczona wzywa. Kumpel tym razem dał radę jechać więc zwarci i silni przystąpiliśmy do ataku.
Najpierw były dwie bardzo duże grupy wychodni, masywne i ogromne i oddzielone od siebie w odległości kilkudziesięciu metrów. Z dołu szczególnie robiły spore wrażenie. Teren ogólnie mało przyjemny bo stromo, ślisko a pod nogami pełno gałęzi i zarośli więc raczej nie-spacerowo Laughing

Ale warto było, wychodnie może nie tak efektowne jak na Kościelcu kilka górek dalej, jednak równie wielkie.
Nastepnie przyszedł czas na wydrapanie się pod samą Wytrzyszczone, gdzie wychodnia też ciekawa choć ogólnie mniejsza, w sensie mniej masywna. Po drodze oczywiście pokazywały się mniejsze, rozsiane bez ładu skały.
Jako że czas jeszcze był, podskoczyliśmy również na sąsiednią górkę (bez nazwy) rzucić okiem co i jak i okazało się, że szykują się kolejne miejsca do odwiedzenia Very Happy

Ogólnie bardzo interesujące tereny a dodatkowo przy takiej pogodzie o nastroju upiornym człowiek odczuwa specyficzny dreszczyk.
Polecam takie przechadzk Laughing

Zdjęcia [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] Laughing

Nie wiem dlaczego, ale tytuł relacji skojarzył mi się jednoznacznie z... no w sumie nie napiszę z czym, bo dzieci to mogą czytać

A wypadzik rasowy - chaszczing, skałki i mro(c)k Super

P.S. Przed odpaleniem zdjęć proponuję zapodać na kompie jakiś kawałek Therion'a, Sabbath albo coś spod znaku wytwórni 4AD Wink

czy ja tam widzę małe modrzewie?

darkheush napisał:

Nie wiem dlaczego, ale tytuł relacji skojarzył mi się jednoznacznie z... no w sumie nie napiszę z czym, bo dzieci to mogą czytać

W sumie mnie też Very Happy

darkheush napisał:

P.S. Przed odpaleniem zdjęć proponuję zapodać na kompie jakiś kawałek Therion'a, Sabbath albo coś spod znaku wytwórni 4AD Wink

Wybór odpowiedni, szczególnie z 4D, n.p. Dead Can Dance, idealnie by spasowało Smile

menelkij napisał:

czy ja tam widzę małe modrzewie?

Jeżeli mówisz o tych drzewkach z 8 zdjęcia to tak, małe modrzewie.

Dodam jeszcze, że jak ktoś używa w aparacie ustawień automatycznych to w takich warunkach-smętna widoczność, często mgła-dobrze sprawdza się program "zachód Słońca" Very Happy

. Nie w każdym momencie ale często wyciąga on kolor i kształty, które przy typowym ustawieniu "Automat", wychodzą blade i rozmyte.

W krainie umierającego słońca....tak bym to nazwał

darkheush napisał:

Nie wiem dlaczego, ale tytuł relacji skojarzył mi się jednoznacznie z... no w sumie nie napiszę z czym, bo dzieci to mogą czytać

A wypadzik rasowy - chaszczing, skałki i mro(c)k Super

P.S. Przed odpaleniem zdjęć proponuję zapodać na kompie jakiś kawałek Therion'a, Sabbath albo coś spod znaku wytwórni 4AD Wink

Mi się chyba podobnie skojarzyło Razz