Deszczowy Luboń trochę po szlaku, a trochę nie... |
darkheush
Stary zgred
|
Pytanie nr. 1
Czyj to był pomysł? Pytanie nr. 2 Kto zamawiał pogodę? Pytanie nr. 3 Po jaką cholerę mi to było? Pytanie nr. 4 Czy było warto? Sobotnie popołudnie. Za oknem leje, a ja siedzę sobie przy kompie i przeglądam forum. Nagle, ni z tąd ni z owąd luna atakuje moje gg: "Skoczymy na Luboń?". No chyba cię stary porąbało, w taką pogodę? Ale raz zasiana myśl zaczyna kiełkować i po 20 minutach już robię zakupy, a po kolejnych 10, pakuję tobołek. O 15.30 wrzucamy mandżur do mojej fury i jedziemy do Zarytego. Parkujemy pod znajomym zielonym sklepikiem, obiecując panu właścicielowi, że jutro na pewno odbierzemy autko. Taaaaa jutro, z pewnością Leje jak z cebra, ale nic to. Szybkie beer-time i ruszamy zielonym na Luboń. Kapu kap, kapu kap, a ścieżką wesoło rwie strumyczek. Błoto miejscami po kostki. Tylko nam znanym sposobem gubimy szlak jeszcze przed wejściem do lasu, no i się zaczyna. Kolejna godzina to przedzieranie się przez chaszcze i paprocie sięgające pasa. W butach zaczyna wesoło chlupać, spodnie ponad ochraniaczami mokre od paprotek. Chwila odpoczynku. Gdzie my do cholery jesteśmy??? Na pewno na stokach Lubonia, tylko gdzie??? luna wyciąga mapę - niewiele nam to daje. Postanawiamy: po pierwsze idziemy w kierunku na północ (tam musi być jakaś cywilizacja ), po drugie jak do zmroku nie trafimy na szlak zielony lub niebieski, to robimy wycof na przełaj w dół. OK, pada tekst "bier się" i rypiemy na wprost przez las, stromo w górę. Około 19.00 wychodzimy na jakąś drogę, jak się okazuje, centralnie w miejscu połączenia szlaków zielonego i niebieskiego. No to żyjemy Kilka chwil i już suszymy się w schronisku. Okazuje się, że nie jesteśmy sami. Dociera Pietruś, jest również ekipa "Elita Mnicha" z zabrzańskiego PTTK-u. Przesympatyczni ludzie. Wieczorem mała integracja na jadalni, beer-time, cytrynówka, żołądkowa i nynu. Rano budzą mnie krople deszczu za oknem. Chyba trzeba się zbierać na dół bo nic nie zwojujemy w taką pogodę. Ale w sumie nie wiem jak to się stało, że zapada decyzja: zostajemy do jutra. Spokojnie zdążę do pracy, w końcu mam na 14 (już to widzę ) Po południu uderzamy na zakupy do Rabki, wracamy na Luboń i znów mijają leniwe godziny w schronisku. W poniedziałek rano jednak trzeba się zbierać. Pakujemy tobołki i Pietruś zwozi nas terenówką do Rabki Zaryte. Moja fura stoi nienaruszona. Meldujemy się w sklepie po odbiór auta, pan kierownik stwierdza: "Co powalczyliście???" No tak nie da się ukryć Godzinka jazdy i jesteśmy w domu. Kilka [link widoczny dla zalogowanych], oraz [link widoczny dla zalogowanych]. Dorzucam także filmik pt. [link widoczny dla zalogowanych] P.S. A mówią, że Luboń to takie spokojne schronisko. Nic bardziej mylnego. O mało nie zostałem ścięty P.S.2 Odpowiedzi na pytania z początku posta: Ad1. taki1gość i zdezerterował Ad2. Niech się ten ktoś lepiej nie ujawnia bo maczeta jest na Luboniu Ad3. Sam nie wiem, ale... Ad 4. ... było jak zawsze fajnie |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez darkheush dnia Pon 14:42, 22 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Re: Deszczowy Luboń trochę po szlaku, a trochę nie... |
taki1gość
|
Tak wyszło Miały być wianki, później Luboń, wyszły w końcu wianki i dobre 0,7 na twarz. Na Górowej postaram się zrekompensować straty |
||||||||||||||||
|
Kaper
|
No widze ze niezle sie tam bawiliscie
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Kaper dnia Pon 15:17, 22 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
my lepiej do nas zawitał Mietek
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
wolę swoje bobki niż jakiegoś Bobrika
|
||||||||||||||
|
chemica
|
PTTK Zabrze wymiata Niezła ekipa.
To na Luboniu odbywają się egzekucje? Wobec tego zamiast popełniać sepuku (jak będę kończyła urlop) to poproszę o egzekucję i zginę w górach wiekopomnie. No Chłopaki, wasze życie to zabawa.Tak trzymajcie |
||||||||||||||
|
ecowarrior
|
Siedzę przed kompem w pracy i aż zazdrość wzbiera...Wasze podejście pod Luboń wymiata
|
||||||||||||||
|
Deszczowy Luboń trochę po szlaku, a trochę nie... |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.