Beskid Żywiecki - Pilsko - sierpień 2009

Dołączył: 03 Mar 2009

Miało być troszkę więcej chodzenia ale niestety musiałem zrezygnować z Babiej i wrócić przed czasem do domu. Ale może od początku.
W środę o 6 wyjechałem z Kędzierzyna-Koźla i bez żadnych przeszkód dotarłem o 10.30 do Węgierskiej Górki. Pogoda wręcz rewelacyjna - słoneczko ale niezbyt upalnie, tylko miejscami muchy nie dawały spokoju Sad

Na ten dzień zaplanowałem traskę Węgierska Górka - Prusów - Hala Boracza - Redykalny Wierch - Rysianka.
Na Prusów wchodziłem chyba 4 raz i znowu dostałem nieźle w kość. Szlak niebieski w pierwszej części troskę zarośnięty ale co tam - na szlaku praktycznie nikogo.
Na Hali Borucz mały popas i zajadanie się pysznymi jeżynami Smile

Chwilkę później spotkałem małżeństwo z wschodniej części naszego kraju z którymi domaszerowałem do Hali Boraczej. Bardzo sympatyczni ludzie którym dziękuję za towarzystwo.

Na Hali Boraczej już troszkę ludzi ale jako takich tłumów nie było. Tu znowu popas. Piwko oraz placek wiśniowy były rewelacyjne.
Z Hali Boraczej udałem się na Redykalny Wierch. Podejście dało sie we znaki ale widoki z Hali Bacmańskiej wynagrodziły wszelkie trudy Smile

Dalsza droga do Rysianki w której miałem zaplanowany nocleg przebiegła bardzo sympatycznie, na szlaku pustki a widoki po prostu zapierały dech w piersiach.
Okolo 18 zawitałem w schronisku - tu już było trochę tłoczno.

Wieczorkiem piwko i rozmowy z poznanymi turystami.
Nad ranem jakoś tak sam się obudziłem a akurat zaczynał się wschód słońca więc pstryknąłem parę fotek Smile

Rano szybkie pakowanie i sniadanko w bufecie a po 8 od razu ruszyłem na szlak.
Trasa na dzień dzisiejszy założona była aż do Bazy Namiotowej na Głuchaczkach, lecz plany trzeba było zmienić i ostatecznie wyszło tak:
Rysianka - Hala Miziowa - Pilsko - Korbielów.
Pogoda od samego rana rewelacyjna. Aż do dojścia na Halę Miziową spotkałem po drodze tylko 2 ludzi. Szło się świetnie, tylko słońce coraz bardziej zaczynało prażyć. Widoki z każdym krokiem stawały się coraz lepsze:)

Na Hali Miziowej było już pare osób. Tutaj szybka żywcowa regenaracja sił Smile

i w drogę na Pilsko. Na górę wchodziłem żółtym szlakiem - bardzo fajna droga w kosodrzewinie.
Na Pilsku po słowackiej stronie tylko parę osób które po chwili zeszły na dół, więc przez prawie godzinę nikt nie zakłócał mi spokoju. Tutaj czas minął mi na opalaniu się i pstrykaniu fotek Babiej i Tatrom.

Z Pilska już tylko na dół do Korbielowa. Ludzi z każda chwilą zaczynało przybywać. A ja niestety musiałem juz wracac do domu.
W Korbielowie jeszcze tylko obiadek w fajnej knajpce Smrek i po 15 jazda busem do Żywca.

Wypad bardzo udany ze wzgledu na wysmienitą pogodę i bardzo mały ruch na szlakach, lecz nestety krótki Sad

Ale co się odwlecze to nie uciecze i Babia trzeba będzie zdobyć za jakiś czas.

Wiecej zdjęć tutaj - [link widoczny dla zalogowanych]

Piękne widoki, a już szczególnie te ze wschodu słońca -po prostu rewelacja

Bardzo ładne te panoramy.

Dołączył: 03 Mar 2009

Dzięki

Podoba mi się, super. Ach, te wschody słońca, ciężko wstać, ale nigdy się później nie żałuje (choć też często tak mam, że w schroniskach przebudzam się przed brzaskiem). Bardzo ładne zdjęcia.

Aż mi narobiłeś smaka, chyba pojadę na Babią we wrześniu, co by wschód pokontemplować : )

katmandu napisał:

Podoba mi się, super. Ach, te wschody słońca, ciężko wstać, ale nigdy się później nie żałuje (choć też często tak mam, że w schroniskach przebudzam się przed brzaskiem). Bardzo ładne zdjęcia.

mnie to sie nigdy nie udaje zmobilizowac by wstac na wschod slonca.. jedyna szansa go zobaczyc to spac w namiocie gdzies wysoko i akurat trafic na dobry moment wychodzac rano do kibelka Wink

zdjecia super!! takie sloneczne, cieple i az bierze ochota wylozyc sie tam gdzies na trawie Smile

Dołączył: 03 Mar 2009

No hal ci tam było pod dostatkiem, ludziów prawie zero a słoneczko miło przygrzewało ale nie tak mocno - w sam raz na sielanke Smile

buba napisał:

zdjecia super!! takie sloneczne, cieple i az bierze ochota wylozyc sie tam gdzies na trawie Smile

Tylko trzeba uważać ,żeby się na żmiję nie położyć,bo ostatnio się tego sporo namnożyło Wink

Dołączył: 03 Mar 2009

Racja - było tego trochę - ja widziałem 3 wylegujące się głównie na drogach w słońcu, ale w trawach wydaje mi się było tego więcej - było słychać

Mmm klasa widoki Smile

A w pierwszej fotce ze wschodu to się zakochałam!

Fajne zdjęcia i ciekawa wyprwa