Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Beskid Żywiecki a dzieci...
TNT'omek


Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kęty

Zachęcam do dzielenia się wiedzą na temat tras przyjaznych dla dzieci. Dzieciaki (te z którymi chodzę czy chodziłem...)lubią jak jest jakieś schronisko po drodze, jak nie ma wyrypiastych podejść, jak się idzie terenem odkrytym , a nie po chaszczach no i trasa nie moze byc specjalnie długa ...
Jak ktoś chodzi z dziećmi to wie o czym mówię..
a to fotki z ostatniej niedzieli - [link widoczny dla zalogowanych]
dzieciaki były zmordowane , ale zadowolone!
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

ale masz kapitalna gromadke!!!! Very Happy i jak ladnie sie wszystkie komponuja w gorach!!! ja jak bylam mala to tez lubialam zeby po drodze byly schroniska bo zbieralam takie metalowe znaczki z nazwa schroniska, takie na srubke.. jak w ktoryms schronisku zabraklo znaczkow to bylo buczenie na 3 godziny i totalna otchlan rozpaczy!! ale jesc wolalam na lace (ku rozpaczy rodzicow ktorzy to zarcie musieli tachac Wink

a twoje dzieci tez uwielbiaja potoczki i zrodelka???

i chyba dzieci bardzo lubia jak na trasie sa jagody, maliny albo jak sie upatrzy jakies zwierze Very Happy kiedys znajoma zabrala dzieciaka na wyjazd (6 lat) i nad ranem ogladalismy z ambony sarenki i stado dzikow- minelo juz chyba z 10 lat od tego wyjazdu a ten chlopak ponoc nadal to wspomina z rozrzewnieniem Smile
Zobacz profil autora
em_dzej


Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Żar :D

Fajna ekipa . Wybieram sie tam z moimi ludkami w sobotę.


Ostatnio zmieniony przez em_dzej dnia Śro 17:06, 28 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
TNT'omek


Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kęty

buba napisał:
ale masz kapitalna gromadke!!!! Very Happy i jak ladnie sie wszystkie komponuja w gorach!!! ja jak bylam mala to tez lubialam zeby po drodze byly schroniska bo zbieralam takie metalowe znaczki z nazwa schroniska, takie na srubke.. jak w ktoryms schronisku zabraklo znaczkow to bylo buczenie na 3 godziny i totalna otchlan rozpaczy!! ale jesc wolalam na lace (ku rozpaczy rodzicow ktorzy to zarcie musieli tachac Wink

a twoje dzieci tez uwielbiaja potoczki i zrodelka???

i chyba dzieci bardzo lubia jak na trasie sa jagody, maliny albo jak sie upatrzy jakies zwierze Very Happy kiedys znajoma zabrala dzieciaka na wyjazd (6 lat) i nad ranem ogladalismy z ambony sarenki i stado dzikow- minelo juz chyba z 10 lat od tego wyjazdu a ten chlopak ponoc nadal to wspomina z rozrzewnieniem Smile

dzięki buba! moje w tej bandzie , jest tylko 1 dziecko ! Smile) ta najstarsza dziewczynka...a reszta to dzieci mojej kuzynki. Niebawem dojdzie jeszcze jedno, ale teraz ma dopiero 5 mies. , więc ciut za małe.. Ale też nie moje Sad
Zobacz profil autora
TNT'omek


Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kęty

em_dzej napisał:
Fajna ekipa . Wybieram sie tam z moimi ludkami w sobotę.

a Zuzia ze mną jedzie na zlot do Telesforówki Smile), też w sobote...
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Z dziećmi w Żywiecki? myślę, że jest kilka sprzyjających tras:

Może taki przykład:

Typ trasy: pętla

Złatna (szk.) - Lipowska (zn. nieb.) - Boraczy Wierch - h. Redykalna - Zapolanka (zn. żół.)- Złatna szk. (bez zn.)

Pierwszy odcinek, ~ 2.30h, ok. 9km, dość długi, wiedzie bardzo łagodnie lasem trawersując zbocza Lipowskiej. Rzadko uczęszczana, czysta i wbrew pozorom interesująca trasa prowadząca wprost do schroniska na Lipowskiej.

Następnie za zn. żółtymi aż na Zapolankę. Ten fragment zna chyba każdy fan tutejszego Beskidu. Kapitalny szlak, wybitnie obsadzony halami z widokiem na okoliczne Beskidy, dalsze Tatry oraz pasma pozostałych Słowackich gór.
Co prawda była ostatnio wzmianka (również na forum), że połać lasu poniżej hali Redykalnej jest oblegana przez ścinkowców i przez to ucierpiała na tym ogólna jakość ścieżki. Na szczęście nie jest to masakra na odcinku kilku km i w związku z tym przemierzenie tegoż odcinka wydaje się być bagatelą.

Z Zapolanki zejście krótką trasą rowerową (ozn. żółtymi palikami). Droga ta opada niemal przez cały czas wzdłuż osiedli. "Podłoże" niezbyt atrakcyjne, jednak widoki wynagradzają dyskomfort schodzenia. Niestety jest to pewien mankament tej pętli, ale niestety nie ma innego wariantu zejścia do Złatnej - chyba, że chętni nie są zobowiązani zejść do samochodu - wówczas można kontynuować spacer do Ujsół bądź Rajczy.

Szczerze polecam.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Tras w żywieckim jest sporo, trzeba tylko odpowiednio dobrac do wieku dziecka.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

buba napisał:
ja jak bylam mala to tez lubialam zeby po drodze byly schroniska bo zbieralam takie metalowe znaczki z nazwa schroniska, takie na srubke..

znaczy takie ecowarriorowe
Zobacz profil autora
Asia Pisarek


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Cieszyński

super Tomek, zazdroszcze, sama bym chciala tak z dzieckiem w gory...
Zobacz profil autora
TNT'omek


Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kęty

Asia Pisarek napisał:
super Tomek, zazdroszcze, sama bym chciala tak z dzieckiem w gory...

to tylko chęci sa potrzebne! nawet jak sie swojego dziecka nie ma to mozna od znajomych, sąsiadów, rodziny pożyczyć Wink
Zobacz profil autora
Asia Pisarek


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Cieszyński

no i skorzystalam z twojej rady!
Pozyczylam ich az troje.
Aby sie dzieciom podobalo wymyslilam sobie, spokojna i lagodna trase, a zarazem jedna z moich ulubionych. Dla uatrakcyjnienia poruszalismy sie srodkami lokomocji publicznej.
A wiec najpierw pociagiem do Bielska (jechal pietrowy, czy wy wiecie co to znaczy jak sie ma 7 lat Very Happy), pozniej autobusem do Szczyrku. W Szczyrku wyjechalismy na Skrzyczne, co zyskalo wielka aprobate. A pozniej lagodny spacer do Bialego Krzyza, przez Malinowska Skale. Wycieczka lagodna, spokojna, a dzieciaki i tak byly wykonczone. Musze przyznac, ze najmlodsze mnie najbardziej zaskoczylo, bo szedl zawsze na czele i szukal znakow, nie moglismy pobladzic. Dziewczyny troche starsze (9 i 11 lat) troche marudzily. Wymyslily jeszcze niecny plan: "jakbysmy tak zlamaly noge, to nas ciotka bedzie musiala wyniesc pod te gorke". Naszczescie obylo sie bez tego i dotralismy do celu wedrowki calo i zdrowo, aczkolwiek z opoznieniami. Wiecie, kazdy pieniek byl swietny i trzeba bylo na nim posiedziec.

Niestety nie moge wkleic zdjec, bo mam za wolny internet, ale moze uda sie pozniej.

Jednym slowem wycieczka sie udala!
Zobacz profil autora
dakOta


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Wiecie co? Aż miło, że turystyka dziecięca sie rozwija...
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

TNT'omek napisał:
Asia Pisarek napisał:
super Tomek, zazdroszcze, sama bym chciala tak z dzieckiem w gory...

to tylko chęci sa potrzebne! nawet jak sie swojego dziecka nie ma to mozna od znajomych, sąsiadów, rodziny pożyczyć Wink


byle nie z ulicy, bo kindaping jest surowo karany
Zobacz profil autora
ziolek


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb

To ja trochę rozwinę temat na Gorce. Jakiś miesiąc temu z moją pociechą (prawie 7 lat) zrobiliśmy pierwszą (jak dla pociechy) dłuższą trasę z Rabki na Stare Wierchy. Bardzo dobrze wspominam Schronisko na Maciejowej gdzie szefowa wręczyła synowi schroniskowy znaczek. W sumie nic tak nie zagrzewa dziecka do chodzenia po górach jak pochwała ze styrony "obcych" dorosłych. Po dwóch dniach zrobiliśmy jeszcze trasę na Luboń "out-of-track".

Proponowałbym wpisywanie schronisk "children friendly" gdzie daje się zauważyć szczególną atmosferę sprzyjającą turystyce dziecięcej. Ja na razie głosuję na Maciejową.
Zobacz profil autora
dakOta


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

A u mnie w czołówce Gibasówka. Aha, i Lasek. Tam bywam zwłaszcza zimową porą. Lesio przeznacza ogrzewany pokój dla rodzinnych ... No i króliki można głaskać
Zobacz profil autora
Beskid Żywiecki a dzieci...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu