Beskid Mały- W pogoni za porannym słońcem

Witam wszystkich.
Jest to mój pierwszy temat w tym dziale (i w ogóle pierwszy), więc mam nadzieję że wszystko wyjdzie ok.
Wczoraj rano natchnęło mnie żeby znów zapolować na wschód słońca i tym razem trafiło na Magurkę. Tak więc pobudka o 4.30, szybka organizacja i już o 5.40 byłem na szlaku a raczej na asfalcie, bo samochód zostawiłem na Huciskach a stamtąd już z buta pomykałem szosą aż na sam szczyt. Tempo było żwawe więc już o 6.30 zameldowałem się na Magurce i stanąłem przed dylematem; czekać na wschód i marznąć, albo iść dalej. Lepiej iść, więc wybór padł na Czupel. Droga zmarznięta i śliska ale tempo trzymałem więc koło 7.00 meldunek na Czuplu.
Na szczycie posiłek i gorąca herbata, która z powodu baaardzo silnego wiatru wystygła chyba w dwie minuty, kilka fotek wschodu słońca i w nogi bo wiatr nie pozwalał na delektowanie się widokami. Z Czupla powrót przysłowiowo "z górki na pazurki" co by zdążyć w inny, jak się wg mnie okazało lepszy punkt widokowy i dalej w kierunku Magurki
. Na rozdrożu szlaków postanowiłem do samochodu wrócić przez Skałę Czarownic. Wycieczka fajna, trochę wietrzna a i zdjęcia za bardzo nie chciały wychodzić, dodatkowo okolice Magurki o tej porze nie są najlepszym miejscem na obserwacje wschodu, ale o tym przekonałem się już dopiero podchodzeniu (nagle mi się przypomniało ze wschody o tej porze roku z domu obserwuję bardziej na pd-wsch niż pn-wsch). Na pewno lepsze byłoby Skrzyczne lub stoki Magury. Ogólnie nabiegałem się jak koń na westernie więc jest gitara. A w przyszłym tygodniu trzeba będzie wyskoczyć na wschód na Skrzyczne

Krzyż na Chrobaczej Łące, niestety brak statywu uniemożliwił wykonanie wyraźnego zdjęcia

Widok z Czupla na Tatry skąpane w chmurach, bliżej stok Babiej Góry

Babia Góra z tradycyjną czapeczką

Za mną droga na Czupel...

...i przede mną na Magurkę

Jak tu pięknie...

Po lewej Magura, po prawej Klimczok

Skała Czarownic

i nawet jeszcze resztki śniegu są!