 |
 | Babia w grudniu |  |
|
 |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Nie 21:52, 23 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
 |
a właśnie chciałem napisać, że tam przynajmniej są słupki, a tu widzę, ze sporo poprzewracanych
|
|
turystykon
Dołączył: 06 Cze 2007 |
Posty: 1279 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Rajcza |
|
 |
Wysłany: Nie 22:01, 23 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Fajne zdjęcia, świetną pogodę miałeś!
Tak swoją drogą, to ciekawe czy te powyginane tablice i powyciągane patyki do robota jakiś gnojków czy zamierzone działania (spec)służb... SMUTNE :/
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
turystykon
Dołączył: 06 Cze 2007 |
Posty: 1279 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Rajcza |
|
 |
Wysłany: Nie 22:59, 23 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Akurat w sam pomnik poświęcony JPII jestem w stanie uwierzyć...
Natomiast wydaje mi się, że czerwone słupki, powinny być też tak ośnieżone, a jeśli wiatr je przewrócił, to powinien też rozwalić kupki kamieni, w które są wciśnięte (a tutaj to wygląda tak, jakby ktoś je po prostu wyciągnął z kupek i położył obok)... Można też mieć nieco inne wątpliwości, kijki są jakby w miarę równo ułożone, CHYBA ani wiatr, ani wandale by tak tego nie zrobili, więc może służby leśne...
Natomiast dziwi mnie też stan zielonej słowackiej tabliczki... Skoro wiatr był na tyle silny, żeby wygiąć rurę, to może byłby na tyle silny żeby powyginać samą tabliczkę...
Jednak, to Ty tam byłeś, i nie mam powodów żeby Ci nie wierzyć - dzięki za szybką reakcję...
|
|
 |
 | |  |
Erynie
Dołączył: 29 Lis 2007 |
Posty: 69 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec |
|
 |
Wysłany: Nie 23:16, 23 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
 |
turystykon napisał: | Akurat w sam pomnik poświęcony JPII jestem w stanie uwierzyć...
Natomiast wydaje mi się, że czerwone słupki, powinny być też tak ośnieżone, Można też mieć nieco inne wątpliwości, kijki są jakby w miarę równo ułożone, CHYBA ani wiatr, ani wandale by tak tego nie zrobili, więc może służby leśne...
|
Ośnieżony słupek:
drogowskaz:
"równo" wygięte przez wiatr drzewa:
Oczywiście ten nalot znika przy ładnej pogodzie. Tablica działa jak żagiel - słupek się wygina, a tablicę trzeba by uderzać w róznę miejsca, żeby pozostawić wgniecenie. Zresztą mam na filmiku cuda, któr ewyprawia wiatr. Może kiedyś będzie opcja film, to wkleję POzdrawiam.
|
|
dmirstek
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 968 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
 |
Wysłany: Pon 1:08, 24 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Ale tam ładnie!
Jaką trasę byś polecał jako najbardziej odpowiednią na zimę?
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
turystykon
Dołączył: 06 Cze 2007 |
Posty: 1279 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Rajcza |
|
 |
Wysłany: Pon 9:44, 24 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Dmirstek napisał: | Jaką trasę byś polecał jako najbardziej odpowiednią na zimę? |
Pytanie nie było adresowane do mnie, ale sądzę, że mogę na chama się wypowiedzieć
Wg mnie na zimę, najlepszą trasą jest podejście czerwonym z Krowiarek (Przełęcz Lipnicka) a Diablak, a potem również czerwonym zejście do Przełęczy Brona i dalej do Markowych Szczawin. Z Markowych można pójść zielonym do przystanku PKS w Zawoi Markowej, zajmie to ok.1 godziny. Można też spokojnym, prawie płaskim szlakiem, przejść się do Krowiarek co też zajmie godzinę. Na Krowiarka jest przystanek autobusowy, jednak nie jestem pewien czy zimą dużo osób chodzi szlakiem niebieskim...
Trasa z Krowiarek na Diablak jest dobra dlatego, że chodzi nim dużo osób, a poza tym nie jest stromy...
|
|
 |
 | |  |
Erynie
Dołączył: 29 Lis 2007 |
Posty: 69 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec |
|
 |
Wysłany: Pon 10:18, 24 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Pozwól tylko, że wspomnę o żółtym szlaku ze Slanej Vody:dla początkujących absolutnie bezstresowy i najłatwiejszy, tylko w środkowej partii śnieg nieco kopny - wypadałoby mieć rakiety. Zero ludzi(co może być mankamentem), w górnej części widokowy - cały czas ma się przed sobą Tatry i Orawę. Mała uwaga:jak ktoś zdecyduje się na akademickę - nie muszę dodawać, że jest zamknięta, ale jak ktoś już MUSI - to bez raków i czekana ani rusz, i radzę unikać żlebów, schodzą dość mocne osuwy. Zalecam też ostrożność przy wariancie przez Brona, kiedy idziecie wczesnym rankiem, przy mrozie - w paru miejscach jest tam bardzo nieprzyjemnie i w zasadzie raki też by się tam zdały. Dla wielbicieli Babiej jeszcze jedna, tym razem nieco "fujijamowata" jej odsłona:
Pozdrawiam i Wesołych Świąt dla wszystkich.
|
Ostatnio zmieniony przez Erynie dnia Pon 10:23, 24 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
grzesiekodm
Moderator
Dołączył: 26 Maj 2007 |
Posty: 950 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Beskid Mały |
|
 |
Wysłany: Wto 12:16, 25 Gru 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Słowa uznania za sposób przedstawienia relacji!
Rzadko się zdarza, żeby ktoś na forum trudził się wklejaniem pojedyńczych linków do zdjęc z fotosika, a tym bardziej dokonywał opisów poszczególnych fotek. Gratulacje! Bardzo mi się to podoba!
A ta wapienna górka to chyba Osobita widziana gdzieś z okolic Rakonia, czyż nie?
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2
|
|
|
|  |