Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
10/2011 - Kudłacze - Rowerowo
Beskidus
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Zainspirowany relacją Żywiecki come back - z Rajczy przez SK do Koszarawy, wsiadłem na rower z planem zdobycia Łysiny. O 14.30 ruszam, biorę klucz 10 i 15 (jakby czasem Wink), aparat i małą buteleczkę z piciu. Trasa wyglądać miała tak, że powrót miał odbyć się tą samą trasą, jednak w połowie drogi na Łysinę pomyślałem o Kudlaczach Smile Więc trasa wyglądała tak:

Lubień - Kiczora - Patryja - Trzy Kopce - Łysina - Schronisko PTTK "Kudłacze" - Pcim - Lubień

Nie minęło 10 minut od startu, a już się nie dało wytrzymać od tego gorąca, więc dalsza trasa bez koszulki Smile Na szczęście prawie nikogo nie było na szlaku. Prawie Smile Pod szczytem Kiczory, nagle, z krzaków po lewej słyszę głos: "Nazbierał pan jakichś grzybów?". Tak oto rozpoczęła się 5 minutowa rozmowa z panią grzybiarką z Pcimia, która poszła na grzyby, gdyż córka z Anglii przyjechała, ale grzybów nie ma, pan nie zbiera?, a z rowerem, pomylił pan szlaki?, aaa, specjalnie pan idzie, a zna pan tego pana, a pana sąsiad, a ja jestem z Pcimia, od Świątków, zna pan?, nie?, córkę mam, 18 lat, no z pieskiem idę, tak popołudniu po obiedzie, tak, tak. Bojąc się poznać więcej szczegółów z życia miłej pani, czy nawet swatania z córką, życzę powodzenia w grzybobraniu i ruszam dalej Smile. Z Kiczory cały czas z górki, dopiero nad Łopusznym zsiadam i pcham rower na Patryję. Pod Patryją, przy kapliczce św. Huberta popas i dalej w drogę. Około 16.15 jestem na Trzech Kopcach i podziwiam widoki. Po 20 minutach jadę na Łysinę i dalej, na Kudłacze. Po mniej niż półgodzinie jestem na Kudłaczach i odpoczywam robiąc zdjęcia. Straszony przez zbliżającą się burzę z Kudlaczy ruszam "na luzie" aż do Raby Smile. Burza zaczyna się oddalać, więc beztrosko ruszam w stronę Lubnia. Ok. 18 jestem w domu i pochłaniam placki ziemniaczane Wink

















Reszta zdjęć, jak nakazuje tradycja, [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
100krotka


Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Śląski


W niedzielę faktycznie burzowo było. Też w związku z tym zmuszeni byliśmy do skrócenia trasy i szybszego powrotu do auta.
Fajna wycieczka.
Chyba się będę bała spotkać Beskidus-a na szlaku skoro zamiast 45min to zajmuje mu to 15min...
Zobacz profil autora
Beskidus
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

15 zamiast 45, ale na rowerze droga Stokrotko, na rowerze Wink
Zobacz profil autora
100krotka


Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Śląski

Beskidus napisał:
15 zamiast 45, ale na rowerze droga Stokrotko, na rowerze Wink

To tym bardziej podziwiam Very Happy
Zobacz profil autora
Beskidus
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Droga dobra była, mało kamieni i niezbyt stromo, to się fajnie jechało Wink
Zobacz profil autora
100krotka


Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Śląski

Beskidus napisał:
Droga dobra była, mało kamieni i niezbyt stromo, to się fajnie jechało Wink

Mam nadzieję, że nikogo nie przejechałeś Wink
Zobacz profil autora
Beskidus
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Całą drogę pusto było, więc się nie martw, nikt nie został potrącony Wink Dopiero pod schroniskiem spotkałem 2 chłopaków. Wyszli z tego spotkania bez szkód Smile
Zobacz profil autora
100krotka


Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Śląski

Beskidus napisał:
więc się nie martw, nikt nie został potrącony Wink

Tak tylko żartowałam Rolling Eyes
Zobacz profil autora
Beskidus
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Wiem, wiem Smile Ja też Wink
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

No zdrowa przejażdżka panie kolego. W taki upał, pod górkę rowerem, to chyba krew pot i łzy Shocked
Zobacz profil autora
Beskidus
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Żeby się tak dało cały czas pod górkę Smile Pod koniec to każda mniejsza górka była zdobywana pieszo, pchając rower Wink
Zobacz profil autora
Hanuś


Dołączył: 12 Maj 2011
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów

Beskidus napisał:
Droga dobra była, mało kamieni i niezbyt stromo, to się fajnie jechało Wink




Stromo nie było, ale i tak wolałabym tamtędy iść niż jechać na rowerze Rolling Eyes
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Beskidus napisał:
Żeby się tak dało cały czas pod górkę Smile Pod koniec to każda mniejsza górka była zdobywana pieszo, pchając rower Wink


Tak czy siak namordować sie trzeba Very Happy
Zobacz profil autora
Beskidus
Administrator

Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Cierp ciało, jak żeś chciało Wink
Zobacz profil autora
10/2011 - Kudłacze - Rowerowo
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu