Mapa etnograficzna Małopolski

Wysłany: Pią 21:35, 06 Mar 2009

Ot taka ciekawostka Smile

Wysłany: Pią 22:01, 06 Mar 2009

Ciekawe

Jeśli możesz daj link do źródła.

Edit: Już mam, wystarczyło zapytać gugla

Wysłany: Sob 20:45, 07 Mar 2009

tyle tylko, że Orawa i Spisz nie jest częścią historycznej Małopolski. To jest mapa etnograficzna województwa małopolskiego, a nie krainy Małopolska. Nie ma tutaj choćby ziem małopolskich leżących w województwie śląskim (gdzie stanowią ponad 50% obszaru tego województwa).

Wysłany: Sob 21:13, 07 Mar 2009

Pudelek napisał:

tyle tylko, że Orawa i Spisz nie jest częścią historycznej Małopolski. To jest mapa etnograficzna województwa małopolskiego, a nie krainy Małopolska. Nie ma tutaj choćby ziem małopolskich leżących w województwie śląskim (gdzie stanowią ponad 50% obszaru tego województwa).

Oj... Oczywiście, że woj. małopolskiego. Myślałem, że to po kształcie widać i nie trza pisać.

No ciekawe, Kliszczakiem jestem z tego wynika. Tylko czym to się przejawia? Wink

bardakon napisał:

No ciekawe, Kliszczakiem jestem z tego wynika. Tylko czym to się przejawia? Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale i z Babiogórcami pogadasz bo cenią Cię za tą Twoją stronkę o Babiej... :

chociaż i takie opinie bywały:
Kliszczacy już na początku XX wieku zatracili swoją regionalną odrębność, podlegając na południu
znacznym wpływom podhalańskim, zaś na północy krakowskim, przyjmując jednocześnie szereg elementów kultury Zagórzan.
Najdłużej, bo do II wojny światowej odrębności zachowały się w takich wsiach, jak: Sidzina, Bystra. Lubień, Toporzysko, częściowo Tokarnia, Skomielna Czarna, Osielec, Tarnawa, Mucharz. Odrębności te dotyczyły prawie wyłącznie stroju, folkloru muzycznego i słownego.
Dzisiaj natomiast można zaobserwować w repertuarze zespołów tego regionu silne wpływy folkloru Podhala.

Natomiast sami Podhalanie i Zagórzanie nie uważali Kliszczaków za prawdziwych górali, a Górale Babiogórscy traktowali ich z pogardą jako zasiedziałych rolników, takich co to się barana boją, tzn. nie są pasterzami, którą to profesją pod Babią Górą uważano za jedyne godne mężczyzny zajęcie (za Urszulą Janicką-Krzywdą, Kalendarz 2001).
Oprócz rolnictwa w regionie uprawiano zawody związane z obróbką drewna (ciesielstwo, stolarstwo), trudniono się także powszechnie handlem.

Pudelek, dobrze zauważyłeś... Wink

Masz za to u mnie plusa. Smile