 |
 | Zakopane |  |
ammo
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1277 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 20:31, 26 Sie 2006 |
|
 |
|
 |
 |
No właśnie... chciałbym się dowiedzieć czym jest dla Was zimowa stolyca naszego kraju.
Jakie ma ona dla Was znaczenie?
IMHO to aż wstyd aby przypisywać jej taką rangę.
Mnie osobiście w Zakopcu odstrasza nadmierna cywilizacja. Żeby dotyczyła tylko miasta, ale przerzuca się ona niestety na góry. Kolejna kwestia to korki na szlakach. I tutaj nie ma wyłączności... wszędzie stonka, duuużo lub barrrrdzo dużo. Dla mnie niepojęte jest to co dzieje się na drodze do Morskiego Oka, na Rysy, w dol. Roztoki, na Orlej Perci, na Giewoncie, w Chochołowskiej i innych barrrrdzo popularnych miejscach.
Nawet jeśli trafi się na 'luźniejszy' dzień to zagrożeniem mogą być nie ludzie a wypolerowane i lśniące kamory po których dziennie stąpa setki ludzi. To tacy ukryci zabójcy .
Kolejna sprawa - ceny. Przeciętny polak prawdopodobnie będzie miał poważne problemy z nazbieraniem w ciągu roku na choćby tygodniowy wyjazd do Zakopca. Wystarczy spojrzeć na ofertę Kasprowego. Nie będę tu ośmieszał, pogrążał i piętnował wad górskich schronisk w Zakopanym,bo rozwlekanie tematu nie ma większego sensu. Jednak nie doczepiłbym się do cen, gdyby towar na szczyt wnoszono z Kuźnic piechotą, wtedy bez wachania uznałbym, że ceny są odpowiednie. Wspomnę jeszcze o szanownych hektarowych parkingach.
[link widoczny dla zalogowanych]
Poznajecie? coż za piękny krajobraz. Tak!, to parking w Palenicy Białczańskiej. Dam sobie głowę uciąć, że fotka zrobiona jest najpóźniej o godz. 7.00 rano... . Acha, gdybym miał przez tydzień parkować w tym miejscu, każdego dnia zostawiać samochód powiedzmy na 7-8g, to za ten tydzień okazałoby się, że na sam parking wydałem ok. dwóch stów. Trochę lepsza sytuacja jest w Siwej Polanie. Tam szanowni górale naliczają sobie odrazu za dniówkę, nie za godzinę (bodaj 10 zł). Coż za przeoczenie z ich strony, toż to przecież strata pieniędzy!, oj, nieładnie . Hyr nie jest w stylu górala z Podhala, ale swój charakterek to ma
Do tego wszystkigo dochodzą takie powszechne kwestie jak np. zadziorni bacowie, koniki z bryczkami lub bez jak kto woli, co nie dodaje zbytniego uroku okolicy, cudowne zapaszki z pod..., wieczorami przeludnione lokale, rozruby, ostatnio pobito turystkę na Nosalu, jak ktoś chce się przejechać horsem do Moka to 30zł za siebie no i dychę za plecak. W końcu plecak też człowiek. A jak komuś życie nie miłe to niech za jakiś czas wybierze się na trudniejszy technicznie szlak. Stwierdzono bowiem nadmiar sztucznych ubespieczeń i teraz będzie można sobie troszku więcej pofruwać . Jednym słowem przepych w każdym calu.
OK, dość tego pastowania. Ale Zakopane samo sobie na to zasłużyło i nadal pracuje na jeszcze lepszą opinię .
A jak w Waszych oczach prezentuje się to miejsce?
|
Ostatnio zmieniony przez ammo dnia Nie 20:29, 10 Wrz 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
 |
|
 |
 | |  |
kilerus
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 713 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska |
|
 |
Wysłany: Sob 21:33, 26 Sie 2006 |
|
 |
|
 |
 |
w nowym schronisku jest za 42zl
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
keraj
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2006 |
Posty: 1227 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Gilowice / Tarnowskie Góry |
|
 |
Wysłany: Nie 12:14, 27 Sie 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Po pierwsze to Zakopiec chyba niedlugo straci miano zimowej stolicy polski, bo to co sie dzieje z gruntami to jest porazka, choc nowy wyciag bedzie otwarty w okolicach Gubałówki.
Wracajac do sezonu turystycznego, to ja ostatnio chodzilem w zimie i bardzo fajnie bylo. Latem bylem raz i sie wyleczylem. Nie mam zamiaru w sezonie tam bywac. W pazdzierniku jest bardzo to ale to bardzo przyjemnie, malo ludzi, spokoj... tylko drogo!
I tu mam taki apel (ktory nigdy nie zostanie zrealizowany), ze jak w trakcie sezonu tyle wszystko kosztuje, a i tak ludzi jest za duzo, niech nawet ich tyle jest, niech sobie zarobia, ale to potem mozna by obnizyc ceny dla tych ktorzy naprawde chca skorzystac z urokow tego pieknego terenu!!!!
Szkoda, ze jak na prawie 40 milionowy kraj mamy tylko takie male Tatry i te nieszczesne Zakopane... a jeszcze obcy przylatuja tanimi liniami lotniczymi!!!
Pozdrawiam
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
ammo
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1277 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Nie 22:04, 27 Sie 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Tak na marginesie śledzę jako gość wątek dot. właśnie Zakopanego, na jednym z forów. Szczerzemówiąc jest mi i do śmiechu i do płaczu. Zaślepienie ludzi nie zna granic. Nie rozumiem jak można dawać się okradać w biały dzień... mało tego, jak można bronić w tym wypadku miejsca (miasta) w którym tak wiele rzeczy działa na niekorzyść przyjezdnych. Nie wiem czy są to zawężone horyzonty myślowe czy coś innego... Przyznam się szczerze, przez ostatnie kilkanaście lat regularnie co roku odwiedzałem nasze Tatry jednak nadeszła jedna piękna chwila w której powiedziałem dość, zresztą nie tylko ja. Dosyć okradania się, podporządkowania jakiemuś tfu (...), dosyć łaski, dosyć bulenia za parking, za noclegi itd. Gdy uderzamy w Beskidy zostawiamy samochód na parkingu, co prawda nie jest on strzeżony, ale czy parkingi w Palenicy czy w Siwej są nadzorowane? Jakby się coś działo baca prysnął by zapewne jako pierwszy. I co najważniejsze! Gdy zaparkujemy samochód gdzieś na uboczu w lesie lub przy jakimś osiedlu to nie poniesiemy żadnych konsekwencji. W Zakopanym nie ma możliwości aby zaparkować za darmochę. Nie żebym na siłę wyszukiwał lewiznę, ale w Beskidy jeździmy praktycznie co tydzień lub 2 i poza parkingiem na Krowiarkach nigdzie nie ma miejsc płatnych!. A pod Babią Górą płaci się w sumie tylko dlatego, że Tatry już nie daleko i zalatuje komercyjnym klimacikiem. Tak sobie policzyłem i wyszło mi na to, że 1 dzień w Tatrach Polskich jest = 3 dzionkom w Beskidach. Do szlaku mam często paredziesiąt metrów a nie jak ma to miejsce np. w Palenicy - 10 km. Acha, przecież można sobie wypożyczyć rowerek! no właśnie, cóż za fatalne pominięcie z mojej strony. Toż to nazbyt łaskawe udogodnienie! .
Także nie ma co porównywać Tatr do choćby Beskidów. To różnica klasy. Być może widoki z Tatrzańskich szczytów inspirują ale jak pomyśli się ile człowiek poświęcił aby się tu dostać lub gdy kwitnie w korku myśląc, co ja tu robię?... to odrazu się mu wszystkiego odechciewa.
Niektórzy porównują naszą zimową stolycę do innch zagranicznych... i opowiadają jakie tam ceny wysokie i takie tam, tym samym usprawiedliwiając zakopiańczyków, że pod żadnym pozorem nie zdzierają z ludzi kasy. Chyba każdy zauważył, że nie mieszkamy na zachodzie i nie zarabiamy kroci by móc sobie do takiego Zakopca bez ograniczeń wyjechać.
|
Ostatnio zmieniony przez ammo dnia Czw 10:28, 04 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pon 17:03, 28 Sie 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Powiem tak. Jestem stałym bywalcem tego Miasta. I tak jak na jednej z jego ulic (Zaruskiego) pisze "Turysto! Pamiętaj góry tylko dla rozważnych", tak można też użyć zamiast "góry" - "Zakopane". Bo jest to miasto dla rozważnych. Moja dewiza obowiązująca tam to "Nie pchać się na Krupówki bez potrzeby". A samo miasto to dla mnie tylko dodatek do przepięknych gór.
Pozdrawiam
Wojtek B.
|
|
 | Re: Zakopane |  |
 |
 | |  |
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 13:39, 29 Sie 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Eeee tam... co do narciarstwa przywyciągowego to Polana Szymoszkowa i Nosal to dwa IMHO najlepsze ośrodki w Polsce, zaś trasy z Kasprowego (mowa cały czas o przywyciągowym) najtrudniejsze, toteż Zakopane dla sportów zimowych oferuje dobre zaplecze... tylko te ceny!!!
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |