Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Stawy Rohackie - Tatry Zachodnie
Spoko


Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sucha Beskidzka

Rohackie Stawy-Tatry Zachodnie.
Nie jest to relacja z ostatnich wypraw ale myślę ,że nikt z forumowiczów tutaj nie był więc oto krótka relacja
Wyprawa miała miejsce 3 lata temu.Czytałem coś o takim pięknym wąwozie skalnym Tieśniawy koło znanej ze źródeł termalnych Oravice Rano o 6,30 wyruszyłem samochodem na przejście graniczne Chochołów i dalej w kierunku Oravice .Muszę powiedzieć ,że tutejsze wody termalne są bardzo oblegane przeż Polaków (70%).Jednakże pobyt turystów kończy się w basenach A przecież tak blisko znajduje sie wspaniały wąwóz skalny Tieśniawy Trochę podobny do przełomu Hornadu w Słowackim Raju.Przejście jest trochę lepiej zabezpieczone niż to nad Hornadem.Zostawiłem samochód na parkingu w Oravicach zjadłem śniadanko i o 8 wyruszyłem na szlak.Po prześciu wąwozu zeszedłem do Bobrowickiej doliny skąd miałem podejść na Osobitą Najwyższe skaliste wzniesienie wysunięte na północ w tatrach.Niestety szlak był zamknięty z uwagi na gawry niedżwiedzie wtej dolinie.Szybko myślę co dalej .Zdecydowałem podjadę do Zuberca ,stamtąd do Rohacskiej doliny.Tam gdzieś zaparkuję i podejdę nad stawy Rohackie Tak też zrobiłem .ok 12 zaparkowałem ,coś przekąsiłem i na szlak.Szlak najpierw prowadził drogą jezdną w okolice schroniska Tatliakovej chaty.Koło
schroniska sympatyczny mały stawek podobny do Smreczyńskiego stawu. Poszedłem dalej już ścieżką w stronę Rohacskich stawów Widok coraz ładniejszy i szerszy .Widać Wołowiec,poszarpane turnie Ostrego rohacza gdzie biegnie szlak podobny do orlej perci.Miałem pewien problem .Otóż byłem w domu umówiony na pewne spotkanie na 18 A ponieważ staram się zawsze dotrzymywać danego słowa więc nie wchodiło w grę spóźnienie się .Wyliczyłem ,że muszę być zpowrotem przy samochodzie o godz 16 od 12 do 16 to 4 godz. tymczasem wg znaków trasa od parkingu- dookoła Rohackich stawów i dalej drogą do parkingu wynosiła ponad 6 godz.Musiałem albo bardzo szybko iść albo nie obchodzić wszystkich stawów i zejść zpowrotem wcześniej.Starałem się iść w górę dosyć szybko .Szlak trochę przypomina mi przeście przez Świstówkę z Moka do 5.Ptrzę na zegarek -czasu coraz mniej .Czy wracać ? Jeziorka bardzo pięknie usytuowane .Nie wiem czy będę tu jeszcze kiedyś. Idę więc dalej .Przeszedłem już koło wszystkich i dochodzę do przełęczy coś ponad 1700 m I stąd już tylko skok w dół.Wg znaków gdzieś 2 godz do parkingu a ja mam tylko godzinę .Zejście dosyć proste .Pognałem więc w dół na najwyższym biegu .prawie cały czas biegnąc ,znalazłem się koło samochodu o 16 a wię c doładnie jak chciałem Do domu wróciłem dokładnie o 18. A osoba ,z którą miałem spotkanie przyszła 5 minut po 18 Więc wszystko było w porządku.Dodam ,że jest to bardzo piękny szlak i łatwy .Bardzo dobry na wyprawę z dziećmi.Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Smile
Zobacz profil autora
Pete


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm Śląski/Kraków

Całą dolinę Stawów Rohackich razem z Rohaczami i Zverovkę widziałem z Wołowca.
Chcieliśmy tam zejść, ale już nie było czasu i teraz trochę żałuję.
W Oravicach też byłem, ale nic nie słyszałem o wąwozie Tieśniawy. Teraz już będę wiedział na przyszłość Smile
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pete napisał:
Rohaczami


To jest mój dość odległy cel. Podobno przejście ich grani jest trudniejsze od zrobienia Orlej Perci. @ Spoko - a ty jak sądzisz?
Zobacz profil autora
Stan48


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślenice

Pete napisał:
Całą dolinę Stawów Rohackich razem z Rohaczami i Zverovkę widziałem z Wołowca.
Chcieliśmy tam zejść, ale już nie było czasu i teraz trochę żałuję.
W Oravicach też byłem, ale nic nie słyszałem o wąwozie Tieśniawy. Teraz już będę wiedział na przyszłość Smile



Pete nie możesz (legalnie) Smile zejść z Wołowca do Stawów Rohackich. jeśli spotkają Cię pogranicznicy możesz mieć problemy ..
Zobacz profil autora
Spoko


Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sucha Beskidzka

WojtekB napisał:
Pete napisał:
Rohaczami


To jest mój dość odległy cel. Podobno przejście ich grani jest trudniejsze od zrobienia Orlej Perci. @ Spoko - a ty jak sądzisz?

Wojtek .Samą granią Rohaczy jeszcze nie szedłem ale czytałem kilka relacji .Trudnośc podobna jak na OP.Też kiedyś tam się wybiorę
Zobacz profil autora
Stan48


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślenice

Ja wędrowałem granią Rohaczy. Wrażenia jak na Orlej, ale jeśli jesteś dobrze przygotowany i rozważny to możesz spokojnie próbować ...
Zobacz profil autora
Re: Stawy Rohackie - Tatry Zachodnie
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Spoko napisał:
Rohackie Stawy-Tatry Zachodnie.
Nie jest to relacja z ostatnich wypraw ale myślę ,że nikt z forumowiczów tutaj nie był więc oto krótka relacja


Jeżeli chodzi o stawy to ostatni raz byłem za dwa lata wstecz Razz . Tamtejsze rejony Tatr od Słowackiej flanki odwiedziłem w sumie chyba trzykrotnie. Dwa razy przez Rakoń na Wołowiec (ze Zvierówki) a za trzecim wzniosłości położone równolegle do grani Wołowca (Banówka, Banikowskie Siodło...), nie zapominając o Rohackich Stawach. Myślę, że nic się złego nie stanie jak dodam do tematu kilka fotek z tychże okolic, nie są to zdjęcia dokładnie z tych samych regionów w których byłeś ale fotek nigdy nie za wiele Wink :


[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

no ladne, ladne.
jakos slabo znam tatry zachodnie, a slowackich to juz w ogole.
ale mam zamiar nadrobic w najblizszym czasie polskie braki. Very Happy
a nad slowacka czescia juz sie zastanawialem odnosnie lata.
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Stan48 napisał:
ale jeśli jesteś (...) rozważny


No to mamy problem Laughing Wink
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Ładne miejsca. Nigdy tam nie byłem a tak blisko.
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Z Żywca przez Korbielów do wylotu np. doliny Łatanej (punkt wypadowy na Zabrad, Rakoń, Wołowiec, czy pasmo Rohaczy) koło 100km Razz
Naprawdę warto się tam wybrać.
Z parkingu doliną (droga asfaltowa) idzie się niespełna godzinę do chaty Zverowka (można podjechać Glamour Busem za 40SK Laughing ).
To nie to co np. na Chochołowską - czyli 1.30h piechotą Confused Evil or Very Mad


Ostatnio zmieniony przez ammo dnia Nie 19:32, 07 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

ale zima lipa Crying or Very sad
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

ammo napisał:
Z Żywca przez Korbielów do wylotu np. doliny Łatanej (punkt wypadowy na Zabrad, Rakoń, Wołowiec, czy pasmo Rohaczy) koło 100km Razz


To jest własnie tragizm tej sytuacji Very Happy . "Za miedzą" a jakoś mi to ciągle umyka. Wszyscy znajomi z którymi po górach chodzę już tam byli a ja nie. Wstyd.
Zobacz profil autora
Spoko


Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sucha Beskidzka

Ammo to byłeś w tym samym roku co ja .Ale jakoś nie zauważyłem autobusów Ale dobrze wiedzieć ,że takie są Decydując sie na Rohacze można troche przyoszczędzić czasu
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Spoko napisał:
Ammo to byłeś w tym samym roku co ja .Ale jakoś nie zauważyłem autobusów Ale dobrze wiedzieć ,że takie są Decydując sie na Rohacze można troche przyoszczędzić czasu

Nazwa tego środku transportu jest trochę metaforyczna. "Bus" bardziej przypomina te tekturowe pociągi zasuwające w stronę ruchowmych wydm w Łebie Razz Są jednak w lepszym stanie od naszych. Nie wiem do końca jak wygląda schemat kursów. Mają określone godziny i dni w tygodniu w których jeżdżą a swoją drogą pod górkę przy pełnym składzie turystów troszkę zdychają Laughing ale i tak gdy jest możliwość warto się przejechać. Wówczas mamy, tak jak wspomniałeś więcej czasu na gwóźdź programu, czyli chodzenie po jakże konkretnej i pięknej okolicy.
Zobacz profil autora
Stawy Rohackie - Tatry Zachodnie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu