Rysy w jeden dzień ?!

Drugi rok już szykuję się do podejścia na Rysy, po Tatrach swoje już chyba schodziłem i mam tą garstkę doświadczenia. Lecz cały czas zastanawia mnie ta próba z Rysami. W tym roku próba na Rysy przypadnie mi w Lipcu więc z pogodą będzie różnie. Chciałem zdobyć ten szczyt ze strony polskiej, ale nie wiem czy to jest aby możliwe czasowo. Niech ktoś mi doradzi wyjście i nocleg w Zakopanem. Możliwości mam spore bo np. w ok 5-6h przeszedłem Czerwone Wierchy z Kuźnic - Kalatówki - Wierchy i do Kiry w dolinie Kościeliskiej. Co myślicie o takiej próbie na Rysy ? Jeżeli nie będzie pogody (mgła, deszcz) nawet nie będę się podejmował myśleć o tej próbie ale czy jeżeli pogoda dopisze to iść ? i czy te przejście w ciągu jednego dnia jest możliwe ?

Poczytaj te wątki:

http://www.beskidzkie.fora.pl/tatry-i-podhale,31/wypad-w-tatry-w-lipcu,3132.html
http://www.beskidzkie.fora.pl/tatry-i-podhale,31/rysy-i-szlaki,2670.html

Smile

Czytałem te tematy, nie ma tak konkretnej odpowiedzi na moje pytanie, może zapytam inaczej czy ktoś Zdobył Rysy wychodząc z Zakopanego i wracając do Zakopanego tego samego dnia ??

Ze schroniska w Starej Roztoce - tak, co zajęło nam ok 10/11 godzin w terenie. Uderzenie na Rysy z Zakopanego, to jak dla mnie lekka przesada (kwestia dojazdu i powrotu do miasta + ok pół godziny w każdą stronę na odcinku Palenica Białczańska - Wodogrzmoty Mickiewicza). Dwukrotnie wracałem do Roztoki zmęczony jak koń po westernie.

Z dojazdem na Palenicę (i powrotem z niej do Zakopca) tak, ja zdobyłem. Ale nogi miałem wiesz gdzie Very Happy

, przez ten asfalt do M.Oka.

Natomiast jeżeli chodzi Ci czy z wyjściem w jeden dzień pieszo z samego Zakopanego (bo tak dosłownie formułujesz pytanie) i powrotem do niego do nie ma bata.

tzn Konkretnie z Palenicy Białczańskiej no ale oczywiście tam trzeba z Zakopca dojechać, czyli jednak jest to możliwe Wink

i tu jest promyk nadziei bo o nogi się raczej nie boję bo po pierwsze trenuję po drugie dużo chodzę nie tylko po górach więc można próbować.

Oczywiście, że możliwe, ale jak przedpiścy - człowiek jest półprzytomny po takiej wyprawie, choć przy MOku jest całkiem nieźle, przydałby się powrót kuniem, ale te nie jeżdżą już w porze powrotu z Rysów...

Podobnie jak przedpiścy - z Zakopca pierwszy bus na Palenicę i z buta asfaltem do MOKA i dalej w górę. Pogodę miałem średnio skała wilgotna nie mokra ,na szczycie w chmurze z przejaśnieniami powrót na jeden z ostatnich busów .Szedłem z Małżowinką , ostatni szczyt KGP Very Happy

No no to czuję się jak najbardziej zachęcony do zdobycia tego szczytu. Powiedzcie mi jeszcze ok. której godziny jest pierwszy bus w stronę Palenicy ? Bo ja przeważnie wychodziłem na szlak 7-8 wiec w tych godzinach jest już ich sporo. No i jeszcze ile czasu wam ta cała wędrówka zajęła ?

Rozkładu nie znam, poszukaj w necie może coś będzie.
Ja jechałem pierwszym jaki wtedy był, dobrych kilka lat temu więc o której już nie pamiętam, ale dość wcześnie.
Ok 19 z powrotem na Palenicy.

Weź czasy przejść z mapy, one są podane w przeciętnym tempie i na pewno się w nich zmieścisz. No chyba, ze zabalujesz po drodze Smile

[link widoczny dla zalogowanych] na pewno nieaktualny, ale można "rozkminić", jak to mniej więcej funkcjonuje.

6:10 jedzie jeszcze PKS: w wakacje codziennie, poza wakacjami od poniedziałku do piątku (sic!)

Robiłem Rysy dokładnie w ten sposób,chyba trzykrotnie i moim zdaniem jest to spokojnie do zrobienia Very Happy

wilq_ndm pisze,że z kondycją dobrze,więc nie będzie problemu, tym bardziej w lipcu,gdy dzień jest długi

Krótko powiem odradzan to zrobić w jeden dzień

Jak wyjdziesz z Palenicy o 7 rano to asfalt w 1:30 + 1:45 w dół(bo zmęczenie i sie nie chce, ale browar to podstawa, bo inaczej można zanąć Laughing

)
Zostaje niecałe 9h akcji od MOKA i z powrotem, na Palenicy o 19 w busa, spokojnie do zrobienia Smile

Właśnie do "zrobienia"