Niedokończone wycieczki

Obydwie przerwane przez burze i ulewy, a rozpoczęte wcześnie rano przy pięknej słonecznej pogodzie.

1.Plan był ambitny. Mieliśmy dotrzeć na Zadni Granat.Udało się dojść do Koziej Dolinki.Stamtąd przepędziła nas burza.

Szlak:Kuźnice-Dolina Jaworzynki-Hala Gąsienicowa-Czarny Staw Gąsienicowy-Zmarzły Staw-Kozia Dolinka- Hala Gąsienicowa-przez Boczań powrót do Kuźnic

2.Chcieliśmy przypomnieć sobie szlak, którym szliśmy 2 lata temu. Zakładaliśmy,że dotrzemy na Wołowiec i zejdziemy z Zawracia do Chochołowskiej.Udało się dojść pod Rakoń i trzeba było uciekać.W drodze powrotnej pogoda na chwilę się poprawiła, więc odwiedziliśmy jeszcze Przełęcz Bobrowiecką.

Szlak: Dolina Chochołowska-Grześ-Długi Upłaz-Grześ-Bobrowiecka Przełęcz- Dolina Chochołowska

I to by było na tyle, jeśli chodzi o moją tegoroczną przygodę z Tatrami.Trochę żal niedokończonych szlaków, niezrealizowanych planów, ale pewnych spraw nie da się przewidzieć.

dokładnie takie życie, jeszcze wszystko przed Tobą.

Lecem napisał:

dokładnie takie życie, jeszcze wszystko przed Tobą.

No zważywszy na to,że po Tatrach włóczę się od 23 lat, to zapewne tak Laughing

Zawsze w następne wakacje można zwiedzić niedokończone szlaki, i dokończyć zwiedzanie.

pilkarz0102 napisał:

Zawsze w następne wakacje można zwiedzić niedokończone szlaki, i dokończyć zwiedzanie.

te pilkarz musisz wszędzie te swoje durne reklamy wciskać.

ja chętnie bym dokończył wyprawę w dalsze tatry

No piękne zdjęcia i te widoki na nich. Nie ma się co załamywać nie dokończeniem wycieczki. Będzie okazja pojechać jeszcze raz żeby ją dokończyć albo w ogóle zacząć całą od nowa Smile

Dokładnie, nie należy się poddawać .

Macie prawde koledzy

[link widoczny dla zalogowanych]