Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Na Kasparowy Wierch
Majka


Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice/Niepołomice

Namieszała pogoda w naszych tatrzańskich planach.Prawie codzienne ulewy i burze spowodowały,że ambitniejsze plany trzeba było odłożyć na bok i zadowolić się głównie dolinkami i szczytami reglowymi.Ale i tak było pięknie, jak co roku zresztą.
Niedziela zapowiadała się słonecznie i pogoda w ten jeden dzień rzeczywiście wytrzymała do wieczora.Wykorzystując to,ze w weekendy otwierany jest szlak zielony z Kuźnic, postanowiliśmy wybrać się na Kasprowy Wierch. Wystartowaliśmy dość wcześnie rano.Na szlaku w zasadzie było prawie pusto.Pierwszy odpoczynek i pierwsze widoki na Myślenickich Turniach.





Powyżej Myślenickich Turni idzie się jeszcze jakiś czas w lesie, a później wśród kosówki.Ta część szlaku jest już bardzo widokowa.

Kalatówki widziane ze szlaku


Hala Kondratowa


I oczywiście Giewont


Im wyżej, tym widoki piękniejsze.






Po ponad trzech godzinach wędrówki byliśmy u celu.




Tego gościa dojrzałam tuż pod Kasprowym.Szybko wyciągnęłam aparat i udało się zrobić kilka fotek.


Po krótkim odpoczynku, podziwianiu widoków wyruszyliśmy w dalszą drogę czyli na Beskid.


Kasprowy z Beskidu




Zeszliśmy z Beskidu na Przełęcz Liliowe.




Stamtąd zeszliśmy na Halę Gąsienicową, odbijając jeszcze po drodze do Doliny Zielonej.

Widok z naszego szlaku na Kościelec






Jeszcze tylko naleśniki w Murowańcu i powrót przez Dolinę Jaworzynki do Zakopanego.




Ostatnio zmieniony przez Majka dnia Pon 18:48, 21 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
tango


Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Zdjęcia - "żyleta"! Smile

Ale najbardziej Ci zazdroszczę zdjęcia "gościa", bo to dość płochliwe i ruchliwe zwierzątko!

A przy okazji...
Piszesz
Prawie codzienne ulewy i burze spowodowały,że ambitniejsze plany trzeba było odłożyć na bok

Mogę zapytać o której zwykle zaczynało padać?


Ostatnio zmieniony przez tango dnia Śro 2:22, 23 Lip 2014, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Majka


Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice/Niepołomice

W góry wychodziliśmy zwykle o szóstej, najczęściej ze słońcem.A padać zaczynało różnie, nie ma na to reguły, choć burze w Tatrach najczęściej są po południu.Kilka razy było to koło szesnastej, kilka razy wcześniej.Raz burza dopadła nas już przed południem.Ten lipiec jest wyjątkowo niełaskawy dla turystów.Nigdy dotąd nie trafiliśmy na taką pogodę, a zwykle jeździmy w lipcu.
Zobacz profil autora
dariuszkowalczyk11


Dołączył: 25 Lip 2014
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Robisz bardzo ładne zdjęcia, które uchwyciły najlepsze widoki. Ja też chciałbym tam znowu pojechać. trochę nogi bolą, ale warto dla takich widoków.
Zobacz profil autora
Majka


Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice/Niepołomice

Studentów nogi bolą?to co ja mam powiedzieć, ponad 20 lat po studiach Smile
Zobacz profil autora
mirek


Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wodzisław śląski

Majka napisał:
Studentów nogi bolą?to co ja mam powiedzieć, ponad 20 lat po studiach Smile
Bo student biedak ale pan. Razz
Zobacz profil autora
Lecem


Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skwierzyna

pewnie coś jest w tym stwierdzeniu.
Zobacz profil autora
Majka


Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice/Niepołomice

Lecem napisał:
pewnie coś jest w tym stwierdzeniu.


Ironia Very Happy chodzi o reklamy
Zobacz profil autora
Falmao_11


Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Światne zdjęcia . Ja byłem w zeszłym roku tylko wybrałem sie w drugą stronę wszedłem na kasprowy i Czerwinymi wierchami w duł do Kir. Następnego dnia z Kir do góry czerwonym szlakiem Doliną strążyckoą na Ciemniak następnie zielonym Dolina tomanową i w dół do Kir Doliną Koscieliską oczywiście po drodze wizyta w jaskini Mylnej (niezapomniana przygoda) Trasa ok 18 km ale warto. Niestety w tym roku nie miałem okazji wybrać się w Tatry ale na pewno tam wrócę.
Zobacz profil autora
Majka


Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice/Niepołomice

No wszystko ok, tyle że czerwonym szlakiem z Kir na Ciemniak nie idzie się przez Dolinę Strążyską.
Zobacz profil autora
podróżnik


Dołączył: 27 Sie 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Studenci w dzisiejszych czasach są mniej odporni niz kiedyś, więc troche im gorzej idzie, mówmy szczerze są bardziej leniwi. Zdjęcia pierwsza klasa!!!
Zobacz profil autora
Majka


Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wadowice/Niepołomice

Oj tam, podróżnik, jaki to student. To o reklamę chodziło. Sad
Zobacz profil autora
bigtyran


Dołączył: 16 Lis 2013
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole

>Wykorzystując to,ze w weekendy otwierany jest szlak zielony z Kuźnic

Czy zamykanie szlaku w tygodniu było akcją okresową czy obowiązuje do teraz?
Zobacz profil autora
Jarecki_85


Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Czy na ostatnim zdjęciu jest jakiś duży włochaty zwierz czy mi się wydaje?
Zobacz profil autora
lowell


Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

Fajny świstak się trafił, zdjęcia rzeczywiście żyleta. Ja świstaka w Tatrach miałem okazję tylko raz zobaczyć, gdy schodziłem z Wołowca.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Na Kasparowy Wierch
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 5  

  
  
 Odpowiedz do tematu