buba
Dołączył: 20 Kwi 2006 |
Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: oława |
|
 |
Wysłany: Śro 13:39, 15 Lis 2006 |
|
 |
|
 |
 |
jak ostatnio wracalam z adrychowa spotkalam w pociagu ekipe ktora opowiadala mi o chacie pod rysami. Ze jak ktos ( tak ja ja) nie lubi tatr, bo kiedys sie zrazil tlumami, infrastruktura , schroniskami i trudnosciami w odnalezieniu wlasciwego klimatu- to powinien wybrac sie do tej wlasnie chaty. Ze to ponoc jedyne takie "nietatrzanskie" schronisko w tych gorach (oprocz kilku slowackich utulni ktore tez mi polecali ) ponoc pradu tam nie ma, a juz calkowitym przebojem jest ponoc kibelek- ze nie nadaje sie dla ludzi majacych lek wysokosci (wogole rozmowa zaczela sie od klimatycznych gorskich kibelkow i tak doszlo do chaty pod rysami
napiszcie cos o tej chacie moze ktos ma jakies zdjecia?? jak najlepiej dojechac zeby pojsc sobie w te rejony??? (przepraszam za swoja totalna niewiedze co do komunikacji slowackiej ) bo przez zakopane to nie bardzo mam ochote...
i slyszalam jeszcze ze mozna spac i jesc w tej chacie za darmo jesli sie wniesie z nizej polozonego schroniska jakies rzeczy.. czy to prawda????
|