Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Ceprowskie wycieczki
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Nie było zdobywania godnych szczytów ani karkołomnych podejść. To był krótki, rodzinny wypadzik z sankami bez konkretnych planów. No, może poza przyjaciółmi Kubusia Puchatka na Krupówkach Laughing

W poniedziałek w południe zameldowaliśmy się na stacji IMGW z Zakopanem, zrzut klamotów, kawa. Pogoda kiepska, padał śnieg, góry niewidoczne, trochę mglisto ale żeby coś z dniem zrobić to poszliśmy do Doliny Jaworzynki bo tam ładne szałasy stoją. W Kuźnicach ludzi dość sporo ale za bramką TPN już pusto.
Spacerek, mimo smętnej pogody przyjemny, dwoje ludzi napotkanych poza tym pusto.
Wieczorem na Krupówkach zakończone sukcesem poszukiwania Kubusia, Kłapouchego i Tygryska. Zdjęcie swoim aparatem 5zł, zdjęcie z wywołaniem na miejscu 10.

[link widoczny dla zalogowanych]

Foty [link widoczny dla zalogowanych]

We wtorek pogoda trochę się poprawia, cudownie nie było ale słońce pokazywało sie to tu to tam. Padło na trasę Jaszczurówka -Dolina Olczyska -Polana Olczyska -Polana Kopieniec -Toporowa Cyrhla.
Znów na szlaku pusto, nie licząc sporadycznych biegaczy, słoneczko wyszło, normalnie sielanka.
Szlak w miarę wydeptany do Polany Olczyskiej, potem w stronę Kopieńca trochę gorzej ale wygodnie. Kłopoty zaczęły sie przy podejściu na Polanę Kopieniec. Przy tym stromym podejściu pchanie sanek z 16sto kilową zawartością dało mi nieźle w dupe. Chwilami to myślałem, że mi płuca z klaty wyskoczą. Laughing . No ale dopchałem Zuzię do celu.
Polana śliczna, szałasy robią wrażenie.
Dobrze, że od razu porobiliśmy trochę zdjęć bo dosłownie w momencie naszły chmury i zaczął posypywać drobny śnieg.
Z polany do Toporowej zejście jest dość strome więc zrobiliśmy ostry zjazd. Tzn tradycyjnie zapier.... za sankami że mi ledwo nogi wyrabiają W sankach wygięła się śruba od uchwytu.
Wieczorem kolejne poszukiwania przyjaciół Kubusia. Bez sesji foto.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

W środę nadal pogoda w kratkę. Poszliśmy się do Doliny Małej Łąki dalej na Miętusi Przysłop z zejściem do Kościeliskiej. Znów prawie bez ludzi na szlaku, nie licząc kliku narciarzy na Przysłopie, znów mi płuca z klaty chciało wyrwać bo to mimo wszystko nie jest takie lekkie pchanie sanek w śniegu jak wydeptany jest nie za szeroki korytarz. Ale zachciało się ojcu córkę wozić to ma Laughing
Z Przysłopu zjazd był już konkretny, oparcie pękło, wypadła blokadka od uchwytu i w ogóle jakoś powyginane te sanki na dole wyglądały.

Wieczorem idąc do przyjaciół Rolling Eyes szła przed nami dwójka turystów z malym, cudacznym pieskiem. Naraz Kubuś widząc go schylił się, wziął na ręce pytając czy może potrzymać. Wtedy właściciel powiedział- 5zł na ręce 10 zdjęcie No myslałem że się poskładam ze śmiechu.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

W czwartek pogoda jak marzenie wiec do busa i na Wierchporoniec. Na Rusinowej widoki nieziemskie, jakaś grupka właśnie odeszła więc był spokój i piękne widoki. Wracaliśmy tą samą drogą bo przez Zazadnię to niewiele co jeżdzi. No ale okazało się, że busiarze to ciule do potęgi. Na przystanku byliśmy 15 min przed odjazdem. Mija pół godziny busa nie ma choć w tym czasie do Palenicy przejechały trzy. Po 45 min zaczałem apać stopa i na szczęście zatrzymał sie bardzo sympatyczny młody człowiek, z Jurgowa był jak sie potem okazało.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wieczorem zamiast do przyjaciół poszliśmy na Polanę Kalatówki, ze niby tak na zachód słońca Very Happy
Sanki będę musiał poskręcać bo tej zimy pewnie jeszcze jakieś zjazdy będą.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Sob 1:10, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
taki1gość


Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NIEPOŁOMICE

Radosne rodzinne wycieczki. A sanki miałem podobne Wink Też się rozwaliły, tylko w innych okolicznościach Very Happy

Stwierdzam tylko jedno, Kubuś P. i przyjaciele to j####i materialiści Twisted Evil Laughing
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Bo to banda naciągaczy jest
Zobacz profil autora
Ceprowskie wycieczki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu