Szwajcarka w rudawach, juz nie schronisko?? |
buba
|
chyba kolejne miejsce w sudetach przestalo byc schroniskiem a zostalo przekwalifikowane na pensjonat/hotel/agroturystyke...
w miniona sobote mielismy ta nieprzyjemnosc dojsc sobie do "schroniska" szwajcarka kolo godziny 21:30. Obsluga odmowila nam noclegu tlumaczac sie brakiem miejsc w pokojach, a noclegu na ziemii oni nie udzielaja bo nie.. twierdzili ze oni nie musza przestrzegac regulaminu PTTK bo turysta ma blisko do wsi np. karpnik a tam jest agroturystyka.. tylko jaka agroturystyka przyjmnie niezapowiedzianych ubloconych turystow przychodzacych po 22?? i to jeszcze na jedna noc.. schronisko nie bylo jakos specjalnie zapchane, ot zajete byly miejsca na lozkach... caly budynek gdzie jest stolowka byl pusty ale gospodarz nie zgadza sie by spac w jadalni bo 6 lat temu mu jakis turysta ukradl cos z baru, wiec nas tez wzial za potencjalnych zlodziei.. i nikt na ziemii noclegu tam nie znajdzie bo w nocy po budynku biegaja tylko psy i to ich teren a na korytarzach czesci sypalnej czy w pokoju na ziemi tez nie mozna bo ma taki kaprys.. i ze noclegow udziela tylko po rezerwacji... my mielismy kupe szczescia, bo mielismy w dolinie auto i moglismy dojechac sobie do jeleniej, do wspanialego PTSMu "bartek" gdzie mimo nieludzkiej godziny (po 23) otwarto nam drzwi, wlaczono kaloryfer i ogolnie potraktowano jak ludzi... mielismy do d.. humor przez jakis czas ale przynajmniej nikomu z nas nie grozilo zadne niebezpieczenstwo.. ale gosc nie wiedzial o naszym aucie w dolinie.. co mialby zrobic turysta ktory przyszedl zmeczony i zmarzniety i dostal kopniaka w tylek.. czy cos to dla niego zmienia ze wies jest blisko?? ludzie w nocy niechetnie otwieraja obcym drzwi, w ogrodach biegaja psy.. autobusow juz nie ma coby sie gdzies dostac, na zlapanie stopa mała szansa..chyba tylko nocleg we wiacie PKSu by zostawal.. nie wiem co powinno sie zrobic w takim wypadku..wezwac GOPR?? siasc w korytarzu i odmowic wyjscia ze schroniska a gdy probuja usunac cie sila kopac i gryzc?? wezwac tele-taxi z jeleniej góry?? bardzo nam smutno ze w tak ladnym architektonicznie miejscu, ktore w necie oglasza sie przyjaznym dla wspinaczy, turystow i rowerzystow mozna zostac tak potraktowanym.. pisze to glownie dla przestrogi.. by inni to miejsce omijali lub rezerwowali sobie noclegi z wyprzedzeniem.. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pon 19:29, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Piotrek
Administrator
|
Mnie tak ze 4 lata temu też potraktowali, w pełni zimy, dość dziwnie. Byli w obsłudze przyjemni (znaczy jedna dziewczyna bo innych ludzi nie widziałem) ale jakoś prawie nie ogrzewali tego budynku obok schr w którym miałem przez kilka dni nocleg (a dziwne, bo schr było zupełnie puste przez cały pobyt, więc nie wiem czemu tam mi dali "pokój").
Piździło totalnie a o łazience z prysznicem na monety, które często zjadał automat to nawet szkoda gadać. Ale wspominam, mimo wszystko, przyjemnie ten pobyt. Gównie dlatego, że nie było żywej duszy przez 5 dni w środku ładnej zimy. |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
no tak, kłania się durnowato napisany regulamin PTTK. niby z jednej strony pisze o dotarciu do najbliższej miejscowości, schroniska, stacji (ciekawe co da turyście zamknięta stacja kolejowa?), ale z drugiej strony jest tam też napisane jak byk: "Turyście, który nie ma możliwości bezpiecznego dotarcia". i tu jest pies pogrzepany - to, że wioska jest o pół godziny drogi od obiektu, to wcale nie znaczy, że musi tam dojść bezpiecznie. Co więcej - okazuje się, że zgodnie z takim regulaminem dyskryminacja dotyka człowieka dobrze wyekwipowanego, który jest w stanie bezpiecznie dojść, niż kogoś kto przyjdzie bez światła i odpowiedniego ubrania, bo wówczas bezpiecznie nie dojdzie.
Moim więc zdaniem dzierżawcy obiektu złamali regulamin PTTK. Pisz do właściciela obiektu, już nie raz się okazało, że czasem przynosi to skutek! |
||||||||||||||
|
buba
|
no wlasnie bardzo chetnie bym to zrobila.. sprobowac zawsze warto.. tylko gdzie znalezc jego adres?? tzn. wlasciciela bo do dzierzawcy to jest na stronce ale to nie z nim chce rozmawiac |
||||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
A może to już nie jest obiekt PTTK?
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
reklamują się jako obiekt PTTK: [link widoczny dla zalogowanych]
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Ale tego budynku za schr gdzie mnie posadzili już w galerii nie pokazują
No to skoro obiekt PTTK wypadałoby zgłosić takie zachowanie. |
||||||||||||||
|
ecowarrior
|
Dzierżawca był cwanym chamkiem, a pisanie do Pttk, tym razem, raczej nic nie przyniesie, bo się wycwanił i na uwagę o regulaminie nas skwitował, że może nas własnym samochodem zwieźć do Karpnik...Poza więc chamstwem, prysznicami na dwuzłotówki (byłem tam rok temu i również wcinało kasę), i głupkowatym usprawiedliwieniem się, że kiedyś go okradli turyści, nic nie można mu formalnie zarzucić. Przepraszam reklamuje się jeszcze zdjęciem obiektu o budowie tyrolskim, w którym sobie śpi jedynie dzierżawca, a pozostałych turystów wysyła na nocleg do remontowanego budynku za schroniskiem!! Forma nazwy "schronisko" pozostaje więc jedynie reklamą mającą przyciągać turystów, gdyż z dawnymi obiektami schroniskowymi, poza architekturą, nie ma nic wspólnego |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
bardzo przepraszam, ale w regulaminie nic nie pisze o płaceniu za ciepłą wodę (pisze to o wrzątku). więc już jest formalny powód do złożenia skargi, bo schronisko ma to zapewnić, a nie zapewniło... w sumie jak się proponowal to ja bym się z nim przewiózł - chociaż trochę benzyny by stracił a poza tym dobrze wiesz że napisać zawsze warto - choćby po to jaki to ciul jest, a może jest więcej takich skarg i ktoś z tym pomyśli żeby to zrobić
|
||||||||||||||
|
ecowarrior
|
Szkoda, że nie spotkaliśmy grupy, która była przed nami, bo ponoć odesłał pół godz. przed nami parę osób z tego samego powodu...W tym przypadku byśmy się z nimi dogadali na podobną skargę. Co do wrzątku to nie wiemy jak jest obecnie, bo z niego nie korzystaliśmy. Mogło sie zmienic i byśmy się tylko osmieszyli...
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez ecowarrior dnia Śro 0:34, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Piotrek
Administrator
|
I własnie zwróciem na to uwagę kobitce z obsługi (co to za pomysł z tymi monetami) to mi objasniła, że jak jest dużo ludzi, to niektórzy pluskają się tak długo, że dla innych potem brakuje ciepłej wody. Wytłumaczyła się, choc banalnie |
||||||||||||||||
|
buba
|
i co z tego ze by nas zawiozl do karpnik?? znalazl by nam tam nocleg?? i jesli agroturystyka okazala by sie drozsza niz 25 zl za nocleg to by doplacil z wlasnej kieszeni?? moglismy miec odliczona kase na nocleg i powrot..wiele razy tak jezdzilam w gory.. |
||||||||||||||||||
|
ecowarrior
|
Właśnie przeczytałem wspaniały kawał do poduszki..."Wszystkie schroniska Pttk - bez względu na ich rodzaj, wielkość i położenie - stoją otworem o każdej porze dnia i roku dla każdego turysty. Schroniska górskie prowadzone są przeważnie przez doświadczonych ludzi gór, którzy służą turystom radą i pomocą oraz rzetelną informacją" ,Edward Moskała - Schroniska Pttk w Karpatach Polskich, Warszawa-Kraków 1980
|
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Ja miałem podobną sytuację w 1997roku. Nocleg zarezerwowałem dużo wcześniej, ustaliliśmy cenę i to, że będzie pościel, bo po prostu zakładałem, że nie będziemy mieć śpiworów. Tak samo było w schronisku Czartak, gdzie wszystko odbyło się zgodnie z ustaleniami. Kiedy doszliśmy do Szwajcarki, koleś z recepcji zaprowadził nas za budynek do jakiegoś syfiastego pokoju, gdzie były gołe materace bez pościeli. Na dole były wyjątkowo śmierdzące kible na narciarza i to wszystko! żadnej wody, pościeli, łóżek - po prostu spaliśmy jak zwierzęta! ostatecznie dostaliśmy jakieś koce do przykrycia ale tylko oblazło nas przez nie jakieś robactwo! W ogóle nie było z kim rozmawiać, wszyscy nas mieli w dupie! Nazajutrz zamówiliśmy "śniadanie". Jak się okazało były to dwie malutkie kromeczki suchego chleba i jajecznica z 2 jajek. Kiedy poprosiłem o dokładkę chleba kazali mi zapłacić 2zł za dwie dodatkowe kromeczki!!!!!! To już był rozbój w biały dzień!!! Gdybym wiedział, że tak mnie potraktują, to zszedłbym sobie do Karpnik i tam poszukał noclegu.
Kiedy w 1986 roku pierwszy raz odwiedziłem to schronisko byłem nim zachwycony! Wtedy jednak byli tam inni właściciele i w ogóle panowały inne realia. Teraz uważam, że jest to najpaskudniejsze schronisko w jakim spałem. I tak już chyba pozostanie. |
||||||||||||||
|
buba
|
wiem ze czesc osob moze uznac z poczatku ten post za totalny offtop, wiec z gory przepraszam, ale jak dla mnie ma on duzy zwiazek z tematem..
pare dni temu bylismy na ukrainie w miasteczku bereżany, zajechalismy wieczorem do przydroznego hoteliku zapytac czy sa noclegi.. wolnych miejsc akurat nie bylo, bo byla to sobota i wszytskie kwatery w calym miasteczku byly pozajmowane do granic mozliwosci gosciami weselnymi.. bylo to miasto- nie gory, byl srodek maja nie wczesna wiosna, opiekun obiektu wiedzial ze przyjechalismy autem bo widzial je z okna, byl to hotel a nie schronisko ktore niby ma regulamin.. i wiecie co zrobil?? najpierw nas przez 10min przepraszal ze nie ma miejsc a potem zadzwonil do swojego syna zeby nas przenocowal w swoim prywatnym mieszkaniu, wsiadl z nami do auta zeby nas wlasciwie pokierowac na obrzeza miasteczka gdzie ten syn mieszkal, a na miejscu czekal na nas caly pokoj, bo rodzina stloczyla sie w drugim, dostep do kuchni, lazienki, kibla, reczniczki, ciepla herbata.. az nam bylo troche glupio, ze moze przeszkadzamy rodzince w sobotnie popoludnie albo co.. nie wiem ale caly czas mialam przed oczami szwajcarke i inne wspaniale pseudoschroniska, gdzie gosciowi zaluje sie kawalka podlogi a zeby laskawie przyjeli pod dach trzeba dzwonic i meldowac sie z rezerwacjami.. zawsze mozna byc czlowiekiem tylko trzeba chciec... |
||||||||||||||
|
Szwajcarka w rudawach, juz nie schronisko?? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.