Rudawy janowickie- zdjęcia

[link widoczny dla zalogowanych]

nie przypuszczalam ze w styczniu w gorach moze byc tak pieknie!!! Very Happy

oby juz do wiosny tak bylo Smile

))))

Też byłem w Rudawach zimą tyle, że więcej śniegu miałem i było bardziej "magicznie" Smile

pośród skałek. Widze znajome miejsca, miło popatrzyć. Warto w tych górach zatrzymać sie na dłużej.

Mówi się, że jak skałki to tylko Stołowe albo Karkonosze. Nic bardziej mylnego. Ja jestem wielkim fanem wszelakich form skalnych - i jeszcze te ruiny zamków między nimi. Cudo! Dla mnie to po prostu oszałamiające. Znakomite fotki. Mam takie wrażenie, że chodziliście tylko o zachodzie i wschodzie słońca. Very Happy

Koniecznie muszę się tam wybrać!

buba napisał:

oby juz do wiosny tak bylo Smile

))))

wypluj te słowa! nie ma nic gorszego niż bezśnieżna zima! co to za radocha łazić po górach w styczniu w takim krajobrazie? to tak, jakby się cieszyć, że w lipcu spadł śnieg Confused

jak dla mnie to ogromna! czlowiek sie nie zapada w sniegu, nie przemakaja buty i spodnie, mozna wszedzie usiasc i polozyc plecak, nie ciagnie zimnem od ziemii, Gdyby byla prawdziwa zima pewnie bysmy nie wlezli na wszystkie skalki a i przejsc cala trase bylby problem, no a napewno nie byloby tak milo. No ale co kto lubi, gusta sa rozne Very Happy

Byłem latem w zamku Bolczów. W gęstwinie drzew ciężko go znaleźć.

Rudawy Janowickie urzekły mnie już dawno temu. Byłem tam kilka razy. Szczególny sentyment czuję do usłanej skałami ich północnej części. Sam Zamek Bolczów przedkładam wyżej, niż Zamek Królewski w Warszawie, czy Wawel. Tam mogę wejść, rozgościć się a w razie potrzeby przenocować.
Pamiętam jak 10 lat temu wybrałem się w Rudawy na kilkudniową wędrówkę z jednym namiotem i dwoma nieletnimi dziewczynami Wink

Ruiny zamku tak nas urzekły, że postanowiliśmy zostać w nich na noc. Płomienie ogniska oświetlając ściany tworzyły niesamowity klimat! Ciepło z ogniska było niczym przy żarze jaki bił od dziewczyn! Kochani, ależ wtedy była JAZDA

!!! Zasnęliśmy dopiero gdy między koronami drzew przebłyskiwały pierwsze promienie słońca. Nigdy nie zapomnę tej nocy...

tylko niech ecowarrior tego nie czyta, bo zaraz będzie kombinował jak wziąść jakieś panienki na ten zamek Very Happy

O tej porze roku je chce zabrać??? Shocked

Przy ujemnych temperaturach??? Shocked

No to rzeczywiście niezły z niego musi być wojownik Very Happy

e no, teraz chyba nie ma ujemnych temperatur. poza tym to znając jego, gdy "nachuha" w namiocie... Razz

zamek bolczow rzeczywiscie super sie prezentuje na nocleg, ale chyba jednak bardziej mnie ciagnie zeby latem wybrac sie z namiotem na lwia gore, nie wiem czemu jakos wyjatkowo mi sie spodobala Smile

Pudelek napisał:

tylko niech ecowarrior tego nie czyta, bo zaraz będzie kombinował jak wziąść jakieś panienki na ten zamek Very Happy

Późno ale przeczytałem Very Happy

Dobrze, że w moich planach na rok 2008 uwzględniłem Rudawy...