Karkonosze rodzinnie 10-15.10.2011 |
olo23333
|
Witam,
Jako że jestem aktualnie na urlopie i przebywam z rodzinką w Karpaczu będę tutaj zamieszczał jakieś fotki z naszego pobytu Dzisiaj tj 11.10 odwiedziliśmy dwa wodospady - Szklarki i Podgórnej. W oba miejsca z wózkiem, przy czym w Szklarskiej żadnych problemów z "podjechaniem" do celu, natomiast do Podgórnej mocno się napociłem w dojściu ze Złotego Widoku - było ciekawie i paru ludzi którzy mnie widzieli jak targam z wózkiem w rękach musiało sobie pomyśleć że niezły wariat ze mnie... Ale co - raz się żyje:) W Kochanówce miła obsługa, zamieniłem parę słów z gospodynią (ludzi nad wodospadem było parę razy w brud - autokarem podjeżdżali na parę minut tam i z powrotem - ale nikt nawet po razitke, widokówkę czy tym bardziej napić się przysłowiowej herbaty nie wstąpił - powiedziała że to standard wchodzą tylko czasami nieliczni i przeważnie tylko osoby będące indywidualnie. Pogoda nawet dopisała - czasami lekko siąpił deszczyk ale można powiedzieć że dało się przeżyć PS - w okolicy grzybów zatrzęsienie - w dolinie 5 potoków (okolice Borowic) podgrzybki wysypały masakrycznie - mam nadzieje że do piątku się utrzyma bo wtedy mam zamiar z rana wyskoczyć |
||||||||||||||
|
olo23333
|
Dzisiaj nasz czas spędziliśmy na spacerku po Karpaczu. Pogoda była w kratkę raz słońce raz deszcz ale czasami było na prawdę bombowo - chmury gdzieś w momencie znikały i pojawiały się świetne widoki. Zaliczyliśmy Zaporę na Łomniczce, Centrum Karpacza oraz Wilczą Porębę z malowniczymi Kruczymi Skałami
Zapora nad Łomniczką Krucze skały dom Morgensterna widok na kocioł wielkiegostawu i orlinek z okolic Wilczej Poręby i ośrodka WIDOK na Kruczych Skałach Na koniec widoczek z naszego tarasu: Jutro jak pogoda pozwoli bedzie troszkę górsko - planuję Snieżkę i stawy do południa ale samotnie... |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
dużo ludzi w Karpaczu? ja osobiście, co tam jestem, to zaraz ma ochotę uciekać gdzie pieprz rośnie
|
||||||||||||||
|
100krotka
|
Oj piękny macie ten widoczek Dla mnie te strony są kompletnie nieznane. Miło mi "poznać" je ze zdjęć i opisów. Czekam na dalsze relacje I życzę dobrej pogody! Pozdrowienia dla córci |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez 100krotka dnia Śro 20:20, 12 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz |
olo23333
|
Nie jest źle ale że pusto też nie można powiedzieć - dużo plecakowców widziałem. Oprócz tego około 50% knajp zamkniętych |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
a tak, to też słyszałem, że po głównym sezonie można się często odbić od drzwi. W grudniu kiedyś tam byłem (było mało śniegu, więc jeszcze brak narciarzy) i znalezienie otwartego lokalu było sporym wyczynem
|
||||||||||||||
|
olo23333
|
Dzisiaj wszystkie moje plany walnęły w łeb Miało być tak pięknie a wyszło ... jak zawsze Z szybkiej wyrypy pozostał tylko spacerek po Karpaczu.
Ale nie było też aż tak źle, tylko te podejścia na skróty do Karpacza Górnego dały mi w kość - jednak pchając wózek można się nieźle napocić. Ale może na początek fota "łysego" z dzisiejszej nocy Na pierwszy strzał poszedl Wang - tutaj parę zdjątek i w drodze powrotnej kilka oscypków bądź scypków bądź po prostu pare serków z grila niewiadomego pochodzenia z żurawiną (każdy 2 PLN czyli bez aż takiej przesady) Po Wangu czas przyszedł na odwiedzenie Karpacza Górnego gdzie kiedyś spedzałem bardzo dużo czasu i podejście ale już samemu bez pociechy i żonaki której niska temperatura dała trochę w kość na Dziki wodospad. Chciałem pójść krótkim szlakiem z Białego Jaru ale tu wielki szok!!!! Nowy wycią długości może 400 m gdzie zorano wszystko co możliwe. Idąc de fakto terenem budowy zostałem krótko mówiąc trochę pogoniony i prawie doszło do rękoczynów przez to że robiłem "zakazane" zdjęcia ale ostatecznie upiekło mi się. Całkowicie rozwalony doszedłem nad "dziki" gdzie walnąłem pare fotek... A tutaj Dziki wodospad: I standardowo jak od poczatku tygodnia pogoda robi się po 15 tak i dzisiaj, chmury zimno i deszcz przeszły i znowu ukazała no może prawie ukazała się królowa sudetów... No i oczywiście całej naszej króciutkiej wycieczce towarzyszył nam nie kto inny jak -> patrz niżej ("mały sk...") |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
A to święta prawda. Ja ostatnio na Abrahamów syna wywoziłem to się pociłem jak bym na Stoha wychodził Ładny urlop, jesień w pełni i najważniejsze- bycie w ładnych, przyjemnych miejscach z dzieciakiem. |
||||||||||||||||
|
100krotka
|
Piękny ten wodospad!!! |
||||||||||||||
|
taki1gość
|
Piękny ten hotel G. I praktycznie nie rzuca się w oczy - tak wkomponował się w otoczenie
|
||||||||||||||
|
olo23333
|
Dzisiaj zawitaliśmy tam z rodzinką na spa ale powiem jedno - że obłożenie to mają masakryczne - wyj.. parking a nie bylo gdzie stanąć. Taki - co racja to racja "wpasowany" w otoczenie jest rewelacyjnie!! |
||||||||||||||||
|
olo23333
|
Cześć wszystkim
Co się odwlecze to nie uciecze - dzisiaj jednak było trochę górsko:) Po 9 postanowiłem że jednak pozostawię moje pociechy i ruszę do góry co uczyniłem kwadrans przed 10. Jako że obiecałem że wrócę szybko z powrotem i udamy sie na basen, na Kopę dotarłem wyciągiem:) Na dole pogoda całkiem znośna ale od około 1000mnpm można rzecz zima z prawie zerową widocznością... Po zejściu z krzesełka ruszam szybkim krokiem do Domu Śląskiego przybijam pieczątkę i atakuję szczyt Śnieżki. Widać na może 3 metry a temperatura wg pomiaru w obserwatorium minus 8 stopni. Na Śnieżkę docieram niebieskim - nawet w bardzo dobrym tempie - 18 minut. Wchodzę do restauracji i rzeczywiście pozmieniało się bardzo - żarcie wybiera się z tacką a ceny swoją drogą masakra. Wziąłem herbatę i później żałowałem że nie kupiłem czegoś ciepłego ale po czeskiej stronie gdzie mimo bardzo wysokiego kursu korony do PLN i tak wychodziło coś 40% taniej. Szczytem dla mnie było że za podbicie pieczątki gościu woła "co łaska" podstawiając miseczkę... dałem 50 groszy i spier..stamtąd jak najszybciej się dało. Moja noga na pewno przez długi czas tam nie postanie!!! Ze Śnieżki na dół czerwonym i dalej w kierunku Strzechy Akademickiej przez Biały Jar - od tego momentu zaczęły się nawet fajne widoki i duuużo cieplej. Do Strzechy też wlazłem tylko po stempel i zasuwałem nad Mały Staw. Miejsce jest moim ulubionym w Karkach i tutaj troszkę posiedziałem na ławce posilając się energetycznym napojem turysty z pianką firmy Piast:) Wydaje mi się że parę fajnych fotek udało mi się ustrzelić. Podczas całej wycieczki najbardziej podobały mi się zmrożone jarzębiny Z Samotni niebieskim na dół, pod majestatycznymi głazami obok Domku Myśliwskiego widzę tabliczkę że jest tam punkt it więc zasuwam po stempel który zawsze chciałem posiąść! Niestety dzisiaj mieli chwilowo nieczynne z uwagi na jakieś szkolenie w terenie BUUUU ale nic następnym razem będzie więcej szczęścia! Szybkim krokiem docieram do Polany - standardowa fota z tronem Lupusa... i zasuwam do Białego Jaru drogą Bronka. Po drodze jeszcze punkt widokowy nad Przełomem Pąśnicy i po 13 melduję się w hotelu. Jestem bardzo zadowolony z tej szybkiej traski - pogoda w pierwszej części bardzo sroga była ale potem było zaj...ie. Na szlakach ludzi mało z przeważającą liczbą osób po których widać było że z górami mieli już coś wspólnego. Niesmak mam tylko po "spodkowej jadłodajni" ale dzień na jak największy plus. Jutro wracamy do domciu i jak ogarnę wszystkie foty to zapodam coś na piccasę Pozdrawiam!!! |
||||||||||||||
|
Dedi
|
Ośnieżona jarzębina powoduje szybsze bicie serca. Piękna !
Opłata za odbicie pieczątki !? A niektórzy oburzali się na płatny wrzątek |
||||||||||||||
|
Beskidus
Administrator
|
Oba te zdjęcia wymiatają. Uwielbiam taką porę jesienno-zimową i te jakże ładnie złapane na zdjęciach przymrozki/szadzie |
||||||||||||||
|
100krotka
|
Śliczne zdjęcia!!!
|
||||||||||||||
|
Karkonosze rodzinnie 10-15.10.2011 |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.