Jesioniki Obri Skaly i Serak - 6.05.2012 |
olo23333
|
Długi weekend majowy spędzałem właśnie na wsi gdy w sobotę dostaję sms-a od Eco z zapytaniem czy nie mam ochoty skoczyć gdzieś w górki w niedzielę.
Długo się nie zastanawiając deklaruje mój udział sugerując wybranie się w Jesioniki na Seraka przez Obri Skaly co Andrzej przyjmuje bez zmrużenia oka:) Nie pozostało mi nic innego jak spakować rodzinkę i wracać do Zdzieszowic, w drodze powrotnej pogoda zaczyna się kaszanić i z niepokojem oczekuję kolejnego dnia... Jak było umówione Eco podjeżdża po mnie o 6 rano, pogoda jak na razie zapowiada się ciekawie. Jedziemy jeszcze do Strzelec po dwie koleżanki i już niczym nie skrępowani mkniemy w kierunku Głuchołaz Po drodze jeszcze małe poszukiwania kantoru - co mimo tego że jest wczesny niedzielny ranek udaje nam się i przed 9 zatrzymujemy się w Lipowej-Lazne pod kościołem. Ruszamy niebieskim szlakiem w kierunku Obrich Skał - których widok umila nam wędrówkę - pogoda robi się wyśmienita:) Niebieski szlak wg mojej opinii nawet ciekawy, lecz niestety jak to w Czechach bywa zdarza się że w różnych miejscach pojawia się asfalt, którym niestety nam też przytrafiło się iść dość spory kawałek. Po drodze mijamy Chatę Jelenkę - z wyglądu nieźle utrzymana miejscówka:) Po niespełna 2 godzinkach docieramy do rozdroża pod Obrimi Skałami na które docieramy już fajną górską ścieżką. Miejsce jak i pogoda która nam się przytrafiła świetne/a. Spędzamy tutaj trochę czasu zaglądając w różne zakamarki:) Z obrich Skał ruszamy już na sam Serak. Ścieżka dość stromo prowadzi cały czas do góry pokonując na krótkim odcinku prawie 300 m przewyższenia. Do tego słońce i człowiek może się nieźle napocić. Jedyne co nam zaczynało trochę nie pasować to kilometraże podawane na czeskich tabliczkach - niby kilometry w wg nas to chyba w milach było podawane ... W końcu dochodzimy na górę - tutaj jak wcześniej nie było żadnych tłumów na szlaku, na wet na Obrich Skałach jest już trochę ludzi, ale myślałem że będzie gorzej. Do schroniska dochodzimy po zdobyciu wierzchołka Seraka, gdzie postanawiamy napić się tylko napoju turysty z pianką. Widoki przednie, chociaż zaczynało troszkę bardziej chmurami zachodzić... Po przesiedzeniu jakiegoś czasu postanawiamy wracać do Lipowej. Wybieramy żółty szlak w kierunku Jesenika z które w końcowym etapie odbijamy na zielony. Droga powrotna jest dość monotonna, żółty szlak biegnie zakosami cały czas na dół bez większego urozmaicenia, praktycznie zero widoków. Na końcówce zielony szlak biegnie przez malownicze łąki gdzie Eco wpada na pomysł zrobienia w przyszłości małego biwaku:) Po zejściu krótkie przepakowanko i jedziemy do Moszczanki na pstrąga robiąc jeszcze po drodze małe zakupy w przygranicznym sklepie:) W domku przed 20 więc cały dzień świetnie zagospodarowany. Podsumowując odwiedzone przez nas tereny wywarły na mnie bardzo pozytywne wrażenie więc tym bardziej dziękuję Andrzejowi że zdecydował się na ten niedzielny wypad. Więcej zdjęć wrzucę później na picase jak je ogarnę Pozdro KOMPLET ZDJĘĆ TUTAJ -> [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez olo23333 dnia Wto 18:19, 08 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
widzę, że dokładnie powtórzyliście moje wejście na Szerak z maja ubiegłego roku nawet zdjęcia mamy w tych samych miejscach
różnica była tylko taka, że ja schodziłem do Ramzovej i stamtąd wracałem pociągiem do Lipovej, co też bardzo polecam, bo ładne widoki z okien |
||||||||||||||
|
olo23333
|
Pudelku Twój zeszłoroczny wypad był po części inspiracją i wiedzieliśmy mniej więcej czego się spodziewać też myśleliśmy o zejściu do Ramzy ale mieliśmy jeszcze dużo czasu więc podreptaliśmy spowrotem
|
||||||||||||||
|
ecowarrior
|
Olo, faktycznie, niedzielę spędziliśmy w pięknym miejscu. Również dziękuję za kolejny wspólny wypad. Dopisała pogoda, towarzystwo, humory i ... otwarte kantory
Zaskoczyłeś mnie panoramami. Nie przewidywałem, że będzie ich tak dożo. Wyszły pierwszorzędnie! W ogóle ładne fotki popstrykałeś. Zawsze miło pooglądać przebyte wędrówki z obiektywu innej osoby. Warto dodać, że w schroniskowa toaleta jest doskonałym punktem widokowym. Przy każdej przechadzce do niego warto wziąć aparat |
||||||||||||||
|
olo23333
|
co prawda to prawda widoki nieziemskie |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
to toaleta w środku? |
||||||||||||||||
|
Kris_61
|
Fajna wycieczka. Byłem kiedyś w Lipowej - Lazne, ale tyko pochodziliśmy po ścieżkach spacerowych z racji niepewnej pogody.
Ogromne wrażenie zrobiło na mnie, że teren jest bardzo zadbany. Pomimo tego, że sporo obiektów (żródełka bogato zdobione, ławeczki) usytuowanych jest w lesie jest, to tego nikt nie zniszczył. Niemniej po Twojej wycieczce jestem zachęcony, by pochodzić trochę wyżej |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Kris_61 dnia Śro 11:58, 16 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz |
ecowarrior
|
Trochę czasu minęło ale pozwolę sobie również dorzucić swoje fotki
[link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Jesioniki Obri Skaly i Serak - 6.05.2012 |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.